poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
Wiersz - tytuł: Porzeczka winna /villanella/
To taka domowa jest rzeczka,
lecz wodą nie płynie a winem,
gdy w słońcu dojrzeje porzeczka.

Pod krzaczek prowadzi cię steczka
i mógłbyś tam siedzieć z godzinę,
a czas by upływał jak rzeczka.

Nie trzeba ci nawet koreczka,
wypijesz i resztę pominę,
bo wino nam daje porzeczka.

To taka jest twoja ucieczka
gdy mówisz mi - skrzydła rozwinę,
a czas wciąż upływa jak rzeczka.

Traktuję cię tak jak mateczka
i wolę oskarżać roślinę,
wszak winna dojrzała porzeczka.

Dlatego nie grozi nam sprzeczka,
porzeczka śle dobrą nowinę.
Znów wina poleje się rzeczka,
gdy w słońcu dojrzeje porzeczka.








Dodane przez Ako dnia 06.09.2007 08:35 ˇ 24 Komentarzy · 1962 Czytań · Drukuj
Komentarze
rena dnia 06.09.2007 08:40
nic tu dla mnie.
Ako dnia 06.09.2007 09:24
A możesz powiedzieć dlaczego?
rena dnia 06.09.2007 09:49
mogę - niskich lotów tekst zakrawający na piosenkę przy dogasającym ognisku. nie ma tu poezji, nie ma tu niczego, co zatrzyma, zaskoczy, zainteresuje. ot naiwna rymowanka.

przepraszam, ale takie moje zdanko.
Ako dnia 06.09.2007 10:01
Villanella może być piosenką. Takie było kiedyś jej główne zadanie.
Co to są te wysokie loty według ciebie?
Rymowanka to chyba nieodpowiednie słowo, brzmi raczej lekceważąco. Może lepiej wiersz z rymami, czy rymowany wiersz.
Na rymowankę się nie zgadzam :)))
Wydawało mi się, że dosyć zabawna ta villanella i nie o niczym. W każdym razie nie tylko o winie porzeczkowym.
Zdanko przyjmuję, Zawsze można je zmienić, może następnym razem :))
Pozdrawiam
Zbyszek63 dnia 06.09.2007 10:14
Rymuje się.
Ako dnia 06.09.2007 10:24
Racja, rymuje się i w dodatku są tylko dwa rymy :)
Ewa dnia 06.09.2007 10:55
To oczywiście rzecz gustu, ale je bardzo nie lubię takich wierszyków. Pozdrawiam.
Ako dnia 06.09.2007 11:15
No cóż począć, nie wszystko się musi podobać. Mnie też się czasem coś nie podoba, bo albo wydaje mi się za proste, albo za bardzo skomplikowane i nie rozumiem co autor chciał w wierszu przekazać.
Jeszcze tylko napisz czy nie podoba Ci się z powodu rymów, czy z powodu tematu i braku powagi w wierszu ( no, niech będzie w wierszyku) Niepoważne wiersze to moje ulubione, chociaż nie tylko takie piszę :)
Martinezz123 dnia 06.09.2007 12:13
1. Jeśli traktujesz ten wierszyk poważnie to - grafomania.
2. Jeśli traktujesz go z przymrużeniem oka - tak jak ja to odebrałem - to - zabawna pioseneczka do parskania po każdej zwrotce.
Parskanie pochodzi z oczywistości i częstochowszczyzny rymów. A także z takich prościutkich:
"Traktuję cię tak jak mateczka
i wolę oskarżać roślinę,"

Jednak na DOBRY paszkwilek trochę za mało - za mało autoironii, za dużo dopowiedzeń, za mało zaskakującej oczywistości.
Z twojej polemiki wnioskuję jednak że traktujesz ten wierszyk poważnie - wtedy patrz punkt 1.

Pozdrawiam.
Ako dnia 06.09.2007 12:32
Jasne że traktuję z przymrużeniem oka :)
Pisałam wyżej, że to miało być zabawne.
To taka zabawa słowem także, bo ta porzeczka jest winna dwa razy i za każdym razem inaczej.
Poza tym w wierszu są tylko dwa rymy: a i b, bo takie są zasady villanelli, podobnie jak powtórki, a także lekkość i humor. To w końcu była wsiowa piosenka neapolitańska.
Dopiero Francuzi i Anglicy zaczęli umieszczać w villanelli poważniejsze tematy.
Ale czy samo pisanie zabawnych, lekkich wierszy też można traktować z przymrużeniem oka? Żeby wyszło zabawnie, a nie głupawo i nieporadnie, trzeba się trochę natrudzić.
W tym sensie traktuję wiersz poważnie i nie sądzę aby była to grafomania.
Przykro mi, że się nie podoba. Może mam inne poczucie humoru.
W każdym razie dziękuję za uwagi.
ozon dnia 06.09.2007 13:02
ależ, to czysta grafomania... Pozdro.
Martinezz123 dnia 06.09.2007 13:05
Ale czy samo pisanie zabawnych, lekkich wierszy też można traktować z przymrużeniem oka? Żeby wyszło zabawnie, a nie głupawo i nieporadnie, trzeba się trochę natrudzić.


Ako przeczytaj mój koment uważnie - "Jednak na DOBRY paszkwilek trochę za mało - za mało autoironii, za dużo dopowiedzeń, za mało zaskakującej oczywistości."
Jak sama napisałaś trzeba się natrudzić żeby tworząc coś "głupiego" nie zrobić czegoś GŁUPIEGO.
Nie sądzę żeby to wynikało z odmienności poczucia chumoru, tylko z tych błędów które wymieniłem.
Albo przeginasz częstochowszczyznę do tego stopnia że jest aż zabawna albo unikasz jej jak ognia (ilość rymów i lekkość formy cię od tego nie zwalnia), albo piszesz w treści coś mądrego i ciekawego albo tak głupiego że ta "głupiość" zaczyna być zaskakująca a nie oczywista. I tak dalej. To trudne - jak sama przyznałaś. Jak narazie jesteś pomiędzy.

Pozdrawiam.
henpust dnia 06.09.2007 13:09
No cóż, ta villanella zmierza ku jej szczególnemu rodzajowi, jakim jest passerata i dość wiernie zachowuje powinności stroficzne i następstwo rymów. Zachęcałbym tych wszystkich , którzy upatrują sensów artykulacji poetyckiej w odpowiednio spreparowanym obrazowym "polu fenomenologicznym" do "gry z tradycją literacką". Niekiedy warto przypomnieć dawne a wielce wdzięczne gatunki poetyckie. Nie odbierajmy Autorce prawa do takiej ( niełatwej- wierzcie mi) pracy. Pozdrawiam. Henryk
Kuba Sajkowski dnia 06.09.2007 14:40
Poważną wilanellę owszem, lubię, nawet bardzo - może zrobić się wrażenie mantry, która nie daje spokoju. Tutaj jest inaczej, usypiająco, ale do leniwego to pasuje jak ulał. W ogóle - dbałość o formę, która nie kłóci się z rejestrem treści - więc na pewno nie jest to czysta grafomania. I też prawda, wino porzeczkowe jest tu bardziej rekwizytem niż celem. I podoba się jeszcze, że wiersz co rusz '-czka' po winie (zamierzone '-czkanie'?). Aż się zdziwiłem, bo akceptuję ten wiersz, choć ubranie ma dla mnie kompletnie awersyjne. Pozdrawiam.
Kuba Sajkowski dnia 06.09.2007 14:41
Tzn mówiąc o ubraniu nie mówię o formie wilanelki, mówię o pozorach głupawej rymowanki, jakie może sprawiać ;)
Kuba Sajkowski dnia 06.09.2007 15:07
I jeszcze, przypomniała mi się vilanelka Jacka Dehnela, mówiona zgodnie z jej tytułem 'przez sen' (Il sogno), co mi pasuje do leniwej koncepcji wiersza wyżej... Ale ja nie wiem, czy czasem temu niegórnolotnemu wierszowi nie implikuję zbyt górnolotnych treści ;)
henpust dnia 06.09.2007 18:44
Och, jacub jacobsen jestem pełen podziwu. Pozdrawiam serdecznie. Henryk
Vanessa dnia 06.09.2007 18:54
mała poprzeczka - porzeczka, pozdr. ;)
Kuba Sajkowski dnia 06.09.2007 19:21
ależ to tylko nieprzejednana pokusa nadinterpretacji ;)
Ako dnia 07.09.2007 05:10
Ozon
Miałam ochotę opowiedzieć dowcip o małpie co zjadła komórkę, ale
Ci daruję :)
Pozdrawiam

Martinez
Z rady raczej nie skorzystam, Villanella nie miała być paszkwilem, a skrajności też nie bardzo mnie interesują.

Henpust
Dziękuję za komentarz.
Dodam jeszcze, że Jean Passerata uporządkował taki wiersz nadając mu właśnie taką formę.
Pierwotna włoska wersja villanelli miała inny układ rymów.

jakub jacobsen
Nie spodziewałam się porównania z wierszem Dehnela :)
Ale jest coś co łączy (poza formą) te dwie, przecież tak różne villanelle, taka czułość i wyrozumiałość w stosunku do partnera. Nie dziwię się, że się skojarzylo, sama na to bym nie wpadła, chociaż tamtą villanellę pamiętam oczywiście.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam

Vanessa
Dzięki za zajrzenie
Jeśli taka mała ta poprzeczka to przeskocz, będzie mi bardzo miło.
ozon dnia 07.09.2007 06:41
niczego nie daruj Ty sobie to poczytaj na głos... a najlepiej za jakiś czas, daję Ci głowę, że dobrze się uśmiejesz. cały czas powtarzam rymowanie to wyższa szkoła jazdy... nie wystarczy obok tytułu zamieścić sonet czy też villanella. temat jest tak spłycony, że dla mnie wyszła farsa albo wprost grafomania. to, że autor się broni mówiąc o piosence i etc... mnie, nie przekonuje. trzeba sobie zadać pytanie... czy my mówimy o poezji czy też o wierszyczkach. oczywiście nie wszystko musi być poważne, ale wtedy należy wykazać się finezją, bo klepanie rymowanek nie robi na mnie wrażenia. a gwoli ścisłości czy sonet czy też villanella były swego rodzaju sprawdzianem umiejętności i choćby dlatego należało podejść do tematu poważnie... no, ale to już jest w gestii autora. Pozdro.
Ako dnia 07.09.2007 11:16
Ech Ozonie, wyluzuj może, bo i wierszyk też na luzie przecież., przez to winko porzeczkowe :))
Gdzie jest powiedziane, że villanella nie może być zabawna. Nie ty pierwszy ją czytasz i jakoś do tej pory nikogo nie zniesmaczyła.
A poważnie do pisania podchodzę, szczególnie do wierszy rymowanych i zapomnianych już czasem form.
Oceniając wiersze współczesne nie przyszło by mi jednak do głowy pisać, że coś jest grafomanią, chociaż wielu wierszyczkom nierymowanym się to należy. Może masz inną definicję grafomanii, ale to już Twój problem.
Nie chcę się kłócić ani niczego udowadniać, bo nie o to chodzi. Powiedziałeś co myślisz, a ja tego wysłuchałam.
Nie napisałeś też komentarza do wiersza, tylko wpakowałeś go do szufladki gdzie na pewno nie jego miejsce.
Pozdrawiam jednak ugodowo. Może się jeszcze przekonasz do wierszy rymowanych a do villanelli, które ja uwielbiam, szczególnie :)))
cicho dnia 07.09.2007 15:14
z przymrużeniem oka i owszem ;)

ps. bardzo lubię czytać takie wiersze-pojedynki z formą. pozdrawiam.
Ako dnia 08.09.2007 07:46
Witaj Cicho
Nie myślałam, że jeszcze ktoś tu zajrzy.
Pojedynki z formą to moje ulubione :)
Jak widać nie wszystkim się podobają. Ale nic to, jakoś przeżyję. W końcu przymrużyć oko też czasem trzeba :)
Dziękuję za wpis i pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67058438 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005