poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
O przedświątecznym m...
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
Wiersz - tytuł: aluminium
nadeszło nowe
tak mówią
a ja wciąż widzę to samo
czuję tak samo

przestrzeń się kurczy
jakby przybywało
a przecież nie więcej jestem
niż przedtem

czas ukorzenia
palczaste dzięcioły
i fioletowe dłonie
chłopców w przykrótkich
spodniach
bo kostki odmierzają status
miejsca dla filantropów z potrzeby
istnienia
dawno już zajęte

popatrz jaki boski to czas
łanie stąpają po pastwisku
chociaż ich nie ma
światła błyszczą
choć wokół ciemno

nadeszło stare nowe
znów piętrzą się szklane stosy
tańczą foliowe nieużytki
gdy grają koncert noworoczny
czapsztyk pustych pudełek
bo petardowe żołnierzyki szukają
nowych przestrzeni

nadeszło nowe
z puentą przy boku
Dodane przez Bernadetta33 dnia 02.01.2019 06:56 ˇ 33 Komentarzy · 1049 Czytań · Drukuj
Komentarze
Edyta Sorensen dnia 02.01.2019 08:20
Bardzo dobry wiersz, w którym dużo mądrych przemyśleń.
I przestrzeń znajoma.
Wśród ostatnio wstawionych, to perełka.

Pozdrawiam Autorkę:)
Robert dnia 02.01.2019 10:58
Mam trochę inne zdanie na nową przestrzeń niż autorka. Pozdrawiam
Janusz dnia 02.01.2019 11:04
Nadeszło stare nowe - i to jest sedno :) Stare wciąż świetnie się trzyma w kolejnych, nowych przebraniiach :)
Moc pozdrowień.
Mithotyn dnia 02.01.2019 12:23
...się mnie tak

nadeszło nowe
tak mówią
a ja wciąż widzę to samo
czuję tak samo

przestrzeń się kurczy jakby przybywało
a przecież nie więcej jestem niż przedtem

czas ukorzenia
palczaste dzięcioły i fioletowe dłonie chłopców
w przykrótkich spodniach
bo kostki odmierzają status miejsca dla filantropów
z potrzeby istnienia dawno już zajęte

popatrz jaki boski to czas
łanie stąpają po pastwisku chociaż ich nie ma
światła błyszczą choć wokół ciemno

nadeszło stare nowe
znów piętrzą się szklane stosy tańczą
foliowe nieużytki gdy grają koncert noworoczny
czapsztyk pustych pudełek bo petardowe żołnierzyki
szukają nowych przestrzeni

nadeszło nowe
z puentą przy boku


bo daje czas na wejście i zatrzymanie się z treścią, poza tym nie ucieka tak
- no i tłustek - jest raczej błędny

...a tekst wobec wielu tu wlepianych, nie potrzebuje "brokatu"
xliv dnia 02.01.2019 12:54
Mithotyn udowodnił, że dobre może być jeszcze lepsze, a i co do capstrzyka ma rację ;-)
Bernadetta33 dnia 02.01.2019 13:59
Edyto - och, gdyby tak perełki mogły być perłami; najlepiej czarnymi. Chyba muszę podkarmić małże.

Robercie - to dobrze, przecież jesteśmy różni.

Janusz - a gdzie jest napisane, że stare nie może być nowe...i świeże, jak bułeczki wprost z piekarni? No gdzie? Nigdzie.

Mithotyn - miło mi, że wreszcie się u mnie pojawiłeś. Stęskniłam się za Twoimi surowymi komentarzami :) I masz rację - tak nie tylko wygląda lepiej, ale i lepiej brzmi. A co do capsztyku... Pewnie, że błędny. :) Harcerką byłam. Dzięki.

xliv - tak, wiem. Wszystko już wiem. Dzięki.
xliv dnia 02.01.2019 14:21
pewnie, że "...co do _c a p s t r z y k u..."
RokGemino dnia 02.01.2019 14:26
zapewne neolog nie zachwyci, ale co tam, podobasaka wyrażam wierszu temu.
mgnienie dnia 02.01.2019 14:31
Z przyjemnością, po wielokroć.

Pozdrawiam:)
Bernadetta33 dnia 02.01.2019 17:17
Juliuszu K. - ja to bym wyraziła podobaskę wierszowi temu. Ale skoro napisał neolog...jak nekrolog albo ginekolog - tak mi się skojarzyło.

mgnienie - dzięki. Cieszę się, choć wierszowi temu jeszcze trzeba dodać blasku w noc ciemną.
Bernadetta33 dnia 02.01.2019 17:18
*mgnienie
koma17 dnia 02.01.2019 19:18
Świetna treść wiersza i dobry tytuł, który pasuje do niej idealnie.
Serdeczności na Nowy Rok.
RokGemino dnia 02.01.2019 20:27
Bernadetto K.
RokGemino dnia 02.01.2019 20:33
Bernadetto K
ja to bym wyraziła podobaskę wierszowi temu.

przytakam jako że w temacie tem jesteś bardziej fachowa ode mnie.

jak nekrolog albo ginekolog


ten fach nie pociąga mnie, jeżeli już to irydolog.

pozdrawiam serdecznie.
Bernadetta33 dnia 03.01.2019 05:27
koma17 - dzięki

J.K. - sztuczne nawadnianie suchych terenów, zwłaszcza przy ociepleniu klimatu, jest dzisiaj bardzo potrzebne. Inaczej plonów nie będzie. Wiersze tez można "nawadniać".
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 14:20
Wielu osobom wiersz się bardzo podoba. To moe niech ktos mi wytłumaczy, czym w wierszu są

palczaste dzięcioły chłopców

?

Nie rozumiem, co mogą oznaczać te dzięcioły.

Może Edyta, albo Mithotyn, albo xliv, albo Juliusz, albo mgnienie, albo koma17 podzielą się swoim odkryciem?

Oto cała strofa, która jest dla mnie zagadką. I jeszcze jakieś kostki (?):

czas ukorzenia
palczaste dzięcioły
i fioletowe dłonie
chłopców
w przykrótkich
spodniach
bo kostki odmierzają status
miejsca dla filantropów
z potrzeby
istnienia
dawno już zajęte

???????????????

1. Dlaczego chłopcy, którzy mają palczaste dzięcioły (???) mają też fioletowe dłonie?
2. Co to znaczy, że czas ukorzenia palczaste dzięcioły chłopców"?
3. Jakie znaczenie w tym ukorzenianiu mają przykrótkie spodnie?
4. Skoro "czas ukorzenia (...)/ bo kostki odmierzają status/ miejsca dla filantropów z potrzeby/ istnienia / dawno już zajęte", to o jakie kostki chodzi?

"Kostki odmierzają status/ miejsca dla filantropów"?

Nie rozumiem.

Pomóżcie, ludzie, którym wiersz się podoba, a więc wiecie, o co chodzi.
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 14:22
* może

Wielu osobom wiersz się bardzo podoba. To może niech ktoś mi wytłumaczy, czym w wierszu są

palczaste dzięcioły chłopców

?
Bernadetta33 dnia 03.01.2019 15:56
Proszę przeżywać, Pani Małgorzato - nie rozumieć.
Bernadetta33 dnia 03.01.2019 16:00
I przerzutnie, przerzutnie, Pani Małgorzato - one czemuś służą i po coś są.
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 16:11
Napisała Pani tak:

czas ukorzenia
palczaste dzięcioły
i fioletowe dłonie
chłopców w przykrótkich
spodniach

A ja pytam, czym są w tym wierszu "palczaste dzięcioły chłopców".
Z przerzutniami, czy bez, widzę tu, podobnie jak Mithotyn i inni takie słowa:

czas ukorzenia
palczaste dzięcioły i fioletowe dłonie chłopców
w przykrótkich spodniach

(to propozycja zapisu z kom. Mithotyna).

Nadal proszę czytelników o wyjasnienie, jak rozumieją te słowa czytelnicy chwalący wiersz. Niech ktoś mi wytłumaczy, czym w wierszu są

palczaste dzięcioły chłopców

Może wytłumaczyć i autorka...
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 16:13
?

Czy to takie trudne?

Jak rozumieją te słowa ludzie, którzy zachwycili się wierszem i o tym napisali?
Bernadetta33 dnia 03.01.2019 16:21
Ach, gdyby tak wszystko dało się zrozumieć... O ileż życie byłoby prostsze.
I poezja też?
Nie, ja nie chcę prostej poezji. Ja potrzebuję odczuwać, przeżywać, fantazjować...

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 16:50
Ok. Wszystkiego dobrego, Pani Bernadetto. Rozumiem, że nie wyjawi mi Pani, na czym polega odczuwanie, przeżywanie i fantazjowanie na temat ukorzeniania palczastych dzięciołów i fioletowych dłoni chłopców.

Poczekam zatem, moze powiedzą mi coś czytelnicy, którzy wyrażają podziw dla tego wiersza, Edyta, albo Mithotyn, albo xliv, albo Juliusz, albo mgnienie, albo koma17.

A może nikt.
RokGemino dnia 03.01.2019 17:14
wywołany spróbuję co nieco odezwać się. otóż, ja podobaska tylko, a to do podziwu jeszcze kawalątko.
co do palczastych dzięciołów chłopców; chcąc nie chcąc zwrot ten jakby w stronę anatomii i czynności prokreacyjnych wiedzie moje dociekanie.
dzięcioł twardym dziobem puka w drzewo i robi dziurkę. chłopiec twardym paluszkiem puka dziewczynkę ( w zdecydowanej większości pukania) i za pierwszy razem też robi dziurkę.

tak więc podobieństwo czynu dzięcioła i chłopca ewidentne.

fioletowe dłonie chłopców.
możliwa reakcja emocjonalno- somatyczna na pierwszy orgazm onego pierwszy raz pukającego.

pewnie błądzę po manowcach, jednakowoż tak bymisie odpowiedziało na pytanie zadane przez Ciebie Małgorzato odnośnie tego fragmentu wiersza. .
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 17:48
Juliuszu, dziękuję ci bardzo. Ja też myślałąm o ptaszku pukającym trzymanym w filetowej od wysiłku dłoni i stąd wygladfającym na ptaszka palczastego, ale nie mogłąm pierwsza tego napisać.

Ciekawe, co zobaczyła Edyta, a co Mithotyn, a co xliv i mgnienie i koma17...

Może coś innego?

Niechby się i oni odezwali.
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 17:48
Przepraszam za literówki.
Bernadetta33 dnia 03.01.2019 17:59
No dobrze, dobrze. Niech już mnie Pani tak nie strofuje, Pani Małgorzato.
Pędzę z szybkością strusia w przykrótkich spodenkach wyjaśnić.

No bo wie Pani. To jest tak.
Dzięcioł robi tak: stuk, puk, stuk, puk, stuk, puk (przerwa). I znowu - stuk, puk, stuk, puk, stuk, puk ( przerwa). Moja fantazja sięga tak daleko, że dorobiłam mu palce. A to z kolei (efekt domina) pociągnęło za sobą skojarzenie ze stukaniem w klawiaturę: stuk, puk, stuk, puk, stuk, puk (przerwa)...

Akurat padało. Co tam, padało. Lało jak z cebra. I znowu, znowu ta nieszczęsna fantazja - chłopcy nie chcieli zmoczyć nogawek, więc pokazali...zsiniałe dłonie. A że status odmierzam sposobem obgryzania kostek, więc odmierzyłam. Może ciut za daleko, ale to pewnie dlatego, że na kłopoty nie mam Bednarskiego.

I ukorzeniło się. A wyrwać trudno.
małgorzata sochoń dnia 03.01.2019 18:08
Aha...
Hmm...
winyl dnia 03.01.2019 20:12
Palczaste dzięcioły, nie wiem o co w wierszu chodzi, ale palczaste dzięcioły hipnotyzują
konto zablokowane nr 2 z 2023 dnia 03.01.2019 21:36
nic ponad to, co napisali poprzedni czytelnicy, powiedzieć nie potrafię, więc dam jeno znak: dobry wiersz
Bernadetta33 dnia 04.01.2019 10:31
winyl - czasami hipnotyzują. Dzięki

adaszewski - dzięki za wizytę.
IRGA dnia 05.01.2019 14:44
Dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga
Bernadetta33 dnia 07.01.2019 12:45
IRGO - dzięki.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66817511 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005