poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
Piękna para
naukowcy ostatnio od...
Mlecz
Przyjdź dobrą nocą
Śliwki w czekoladzie
Róża
"Wielki Ogień "
Odmęty
I nie dyliżans
Mgła
Wiersz - tytuł: powiastka o honorze
jest coś niepojętego w tym jak Francisco Real
pokonał Rosenda. ukradł mu tym samym
ciosem wszystko co wadziło

szacunek i piękną Lujanerę - ona jedna próbowała
bronić mu honoru. zadziwiające
jak prosto i celnie poszybował nóż

za okno tam gdzie rzeka toczy się cicho
w korycie. tej nocy zamieszkał Rosendo
pośród ciemnych ulic szmeru tłumu
który dalej tańczył w rytm milongi.

jest coś wyjątkowego w tym jak wrócił
Francisco tej nocy z Lujanerą
ziejąc nazbyt śmiertelną raną
ot opowiastka
Dodane przez la-winda dnia 11.09.2007 16:10 ˇ 24 Komentarzy · 1117 Czytań · Drukuj
Komentarze
Rafał B dnia 11.09.2007 17:12
Skomentowałem w innej galaktyce :)
la-winda dnia 11.09.2007 17:44
ano ;) ale zawsze mogło się co zmienić :P
nieza dnia 11.09.2007 20:20
zakończenie jak na opowiazdkęł przystało ! i tak mi pisaj
natomiast co do frazy "bronić muhomoru" - mam pewne wahania ...
ale czy o to nie chodziło czasem ? oto często tak czasem chodzi jeśli nie siedzi...
acha, i podoba się bardzo zamieszkanie w korycie tej nocy...nawet z kropką pomiędzy
pozdrawiam :)
nitjer dnia 11.09.2007 20:21
Czy nie nazbyt śmiertelnie poważna ta rana? Jest coś niepojętego w tym, że tym razem tekst La mnie nie do końca przekonuje. Ot opowiastka tylko :)

Zdrówka :)
la-winda dnia 11.09.2007 20:31
Nieza - złapałaś "mu", nie jego - o matuś, chwała, że to widoczne :)))) i zahaczyło.dobrze, ze wahania :) tak w korycie :)
dziękuję :))). kurcze jedyna, z tym "mu" :))))

Jerku - tak, ot opowiastka :) dzięki za zajrzenie :). psiokrewie najbardziej pojęte. byłoby coś niepojętego, gdyby ciągle przekonywał. cmokam :)))

dziękuję :)))
rena dnia 11.09.2007 20:36
opowiastka se powie...
se czytam:)
Sławomir Hornik dnia 12.09.2007 06:29
Szuper :)


Karotkomojanajukochańsza od Skrycika :)
otulona dnia 12.09.2007 07:21
no niezbyt puenta ,jak powiastka w tytule
mnie podoba się od -zadziwiająco do milongi - bo tu jest wiersz
a nie opowiastka

ale rozumiem czasem trzeba inaczej i sobie, i innym poopowiadać
pozdrawiam
Piotr Picheta dnia 12.09.2007 10:58
Ej... podpiszę się pod tym wierszem. Dołożę swoje dwa palce.

Pozdr
amiś dnia 12.09.2007 11:11
amiś już to kiedyś czytał, ale chyba są zmiany - nie wyszły na złe i teraz też się bardzo podoba:)Jakby co, to amiś serdecznie i ciepło pozdrawia:)))
Zbyszek63 dnia 12.09.2007 11:41
Strasznie autorka jest oczytana i kulturalna. Rozumiem, że utwór miał służyć podkreśleniu tych niewątpliwych zalet. Bo chyba - niczemu więcej.
cicho dnia 12.09.2007 12:13
:)
la-winda dnia 12.09.2007 12:45
Reno - a to se :) niech ta...

Skrycikutymójnajmniejszy - no to się chlorella cieszę :))

Otulona - no, bo to opowiasta :) a jakbyś widziała płońtę?

Panie Piotrze :)) o przydadzą się ;) fajnie dziękuję :)

Amiś - :)) ano bywszy wierszyk :)) ino maluńka jedna zmianeczka

Panie Zbysszku - moi rodzice uczyli mnie, że należy być kulturalnym, zatem cieszę się, iże Pan to wyłuskał z wiersza :))
że zalety, w dodatku niewątpliwe, piekielno się cieszę :))
dziękuję :)

Cicho :) ot, opowiastka ;)
Sławomir Hornik dnia 12.09.2007 19:23
Noba!


Szkrycikniekłamieisieskładawkieszonce. Do snu :)
la-winda dnia 12.09.2007 20:36
;)
jaceksojan dnia 13.09.2007 08:32
to horror o honorze; tym bardziej - że mój także nie nadaje się na powiastkę; ale nóż tkwi, tylko sprawcy nie ma...sepuku? J.S
la-winda dnia 13.09.2007 13:58
Wrotyczu :))
Rafał Gawin dnia 13.09.2007 19:40
dokładnie - ot, opowiastka, wrażenia z lektury - nie ma w tym niczego niepojętego ani tym bardziej wyjątkowego;)

poza tym: bronić mu honoru naciągane, w korycie "na przerzutni" - naciągane i nachalne ("przeszarżowane";)).

pozdrawiam.
la-winda dnia 13.09.2007 20:31
Wierszofilu pozwolę sobie skrótem dziś :))) wcale nie :)
Kuba Sajkowski dnia 14.09.2007 07:50
ja bym mu zakończył na 'raną' i uciął 'nazbyt'. nie potrzebuję dogadania, że to opowiastka :)
a tak, to ruszyło mnie z kopyta. nie ma się czego czepiać.

pozdro :)
Kuba Sajkowski dnia 14.09.2007 07:55
znaczy, być może bym mu upieprzył, to jeszcze nie jest pewne, bo się jeszcze zastanawiam
la-winda dnia 14.09.2007 14:05
jeśli nie położę mu na szali bagatelki, nie zagra podskórny klimat. śmiertelna rana to już taka ostateczna, która zabija, a ta nazbyt (wbrew pozorom) niesie w sobie niepewność, że bywają rany bardziej i mniej śmiertelne. taki absurdzik maliuńki, acz podstępnie ustawia mi myśl na tory :). ale to też bardziej dla mnie tłumaczenie też :) sobie samej lubię czasem coś wytłumaczyć ;)
dzięki Ja-Kubku :)))))
cmok
emba dnia 20.09.2007 15:49
a ja wnioskuję żeby przedłużyć znacznie i ot-opowiastkę seryjną zrobić

tango miiiilooonga, tango mych marzeń i snów :)

Muzyka: Jerzy Petersburski
Tekst: Andrzej Włast

"Tango milonga

Kiedy gitary zadźwięczą
l harmonii śpiew słodko brzmi,
Snuje się nicią pajęczą
Echo wspomnień mych z dawnych dni.
Płynie melodia do ranka
Serca całując ustami kochanka
l cichną myśli, co dręczą,
Gaśnie w piersi mej płomień krwi.

Tango milonga, tango mych marzeń i snów,
Niechaj me serce ukołysze.
Tango milonga, jak dawniej, grajcie mi znów,
Zabijcie tę dręczącą ciszę.
Żegnajcie, dawne wspomnienia,
Żegnajcie, burze i serc uniesienia,
Czas wszystko odmienia.
Kochanku mój, żegnam cię, bywaj zdrów.
Tango milonga, tango mych marzeń i snów,
Niechaj ostatni raz usłyszę.

Tylko w piosence i winie,
Prawda życia jest, życia blask...
Szalona noc w Argentynie
Z wolna bierze mnie do swych łask
Czasem coś w sercu zapłacze,
Ozwą się dawne obłędne rozpacze,
Lecz wszystko zgaśnie i minie
Nim z melodią tą wstanie brzask."

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba
la-winda dnia 21.09.2007 12:40
o tak! :))))

heheheh ;)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84958885 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005