| 
  
 
 
Hieny podchodzą pod nasze okna 
 
Pod bladym niebem podnoszą łby i węszą 
 
Czują krew, strach, długo 
 
Mówią o miłości bliźniego. 
 
 
 
Nie boją się nadchodzącej nocy, człowieka 
 
Zewsząd swe zdeformowane ciała 
 
Wloką pod nasze domy. 
 
Cieknie z nich ślina a nam 
 
Ubzdurała się inność 
 
Naszego czasu. 
 
 
 
Niektórzy otwierają im drzwi 
 
Niektórzy chowają się pod łóżka 
 
Lub beczą jak barany. 
 
Lecz są tacy którzy w księżycową noc 
 
Otwierają okna 
 
I przeciągle wyją jak wilki. 
 
Dodane przez  admin
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
1414 Czytań ·
  
 
 |