poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 16.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Wiersz - tytuł: Incydent o północy

Księżyc w pełni spaceruje po pobliskim stawie.
Znudzone wierzby odwróciły się tyłem do drogi,
w gniazdach od niechcenia kochają się jaskółki,
a dzieci i ryby spokojnie śpią.

Tylko wilkołak wskoczył przez otwarte okno
i wczepił się żarłocznie w tętnicę mojej żony.
Wstałem po cichu i przebiłem go osikowym kijem.
Znowu powrócił nocny spokój.



Dodane przez Janusz dnia 03.07.2019 14:34 ˇ 35 Komentarzy · 673 Czytań · Drukuj
Komentarze
małgorzata sochoń dnia 03.07.2019 15:53
Jest materiał, ale dosyć blady. Może coś tu poprzestawiaj? dla mnie ciekawiej byłoby, gdybyś zaczął od akcji:

o północy

otworzyłem okno
wilkołak wskoczył wprost do łóżka mojej żony
i wczepił się żarłocznie w jej tętnicę

przebiłem go osikowym kijem

znudzony księżyc włóczy się po stawie
wierzby odwróciły się tyłem do drogi
w gniazdach od niechcenia kochają się jaskółki

żona wyje


:)
Janusz dnia 03.07.2019 16:12
Małgosiu, sorry, ale nie wiem, w którym miejscu znikła w Twojej wersji "bladość" oryginału. Zasadą tego typu opowieści jest stopniowanie napięcia i tak też jest u mnie. A to "żona wyje" to po prostu nieprawda... :) Żona peela wcale nie wyła, tylko wyraziła mu swoją wdzięczność już po całym zajściu - wiem co mówię, bo byłem przy tym :) :)
Moc pozdrowień.
małgorzata sochoń dnia 03.07.2019 16:23
Twoja bladość była rozwleczona i widoczna np. w rybach. U siebie ryby wywaliłam.
Moja bladość jest, jest. Skoncentrowałam ją dla efektu bladości w strofce z jaskółkami. A 'wyje" dałam do rymu dla "kijem";) może i bez zastanowienia.

Janusz, ale dlaczego "kijem", a nie "kołkiem" przebiłeś wilkołaka?

:)
Janusz dnia 03.07.2019 16:31
Bo to wyrazy bliskoznaczne. Ale chyba faktycznie kołek jest ciut lepszy, bo częściej używany. Dzięki za tę podpowiedź :)
winyl dnia 03.07.2019 17:53
Ale na wilkołaka kołek nie działa, chyba udzieliło Ci się lenistwo jaskółek, bo tekst nie twego poziomu :)
lunatyk dnia 03.07.2019 18:04
Jaskółki kochają się od niechcenia? :-) :-)
Dobrze, że Peel przywrócił spokój, może jeszcze jaskółki zmienią nastawienie :-) :-)

Pozdrawiam nadzieją :-)
Janusz dnia 03.07.2019 18:26
winyl, w tym przypadku kołek zadziałał skutecznie. Bo okazało się, że tym wilkołakiem był sąsiad przez płot :) A w ogóle to chyba gołym okiem widać, że to taki czarnohumorzasty żarcik i nie ma co rozwodzić się nad poziomem :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 03.07.2019 18:28
lunatyku, o północy wszystko robi się już od niechcenia :) Ten tekst też powstał o północy :)
Moc pozdrowienia.
abirecka dnia 03.07.2019 18:30
Panie Januszu, krew tętnicza niesmaczna, bo zbiera wszelkie odpadki; żylna to jest cymes!

Kij a kołek - zasadnicza różnica, bo osiczyna jest miękka, to i kij może się złamać. Jak spróchniały ząb ;-)

:)
Grzegorz Moss dnia 03.07.2019 18:54
Najważniejsze, że nie boimy się wilkołaków! Sympatyczny tekst. Pozdrawiam!
Janusz dnia 03.07.2019 19:08
Pani Anielo, dotychczas myślałem, że jest odwrotnie - krew tętnicza to ta niosąca tlen, a żylna to nawracająca do serca, zanieczyszczona różnego rodzaju toksynami. Zresztą wampiry, jak mówi literatura, wgryzają się w tętnice, nie w żyły. Ale może się mylę... :) A co do kołka, zgadzam się, kołek jest solidniejszy od kija :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 03.07.2019 19:11
Grzegorzu, jak się ma pod ręką odpowiednią broń, to wtedy nic nam nie straszne :)
Moc pozdrowień.
silva dnia 03.07.2019 20:20
Ciekawy obrazek. Obawiam się, że coraz częściej będzie ten osinowy kołek w użyciu, jeśli zaczniemy budzić demony... Pozdrawiam.
Janusz dnia 03.07.2019 20:24
silva - oby tylko kołek... Gorzej, jak pójdą w ruch narzędzia masowego rażenia :(
Moc pozdrowień.
winyl dnia 03.07.2019 20:59
Janusz, nie lepsza strzelba na sąsiada i deczko uroku na jego żonę, curkę, babcie,
rozumiem, że postanowiłeś zabałamucić, i dobrze :)
Janusz dnia 03.07.2019 21:04
winyl - nie mam pozwolenia na broń, a jego kobiety nie w moim typie :) Zostało tylko zabałamucić :)
winyl dnia 03.07.2019 22:05
Janusz, strzelbę powinien mieć każdy pilnujący żony, amunicja gruba sól na grubego sąsiada. Bałamuć:)
Milianna dnia 03.07.2019 22:19
Msz, tłumaczenie wiersza, opowieści o sąsiedzie, nie są dla wiersza na korzyść. Popełniłam błąd, że je przeczytałam przed napisaniem komentarza.
To co mnie zatrzymało(przed odczytaniem komentarzy):
wilkołak wskoczył przez otwarte okno
i wczepił się żarłocznie w tętnicę mojej żony.
Wstałem po cichu i przebiłem go osikowym kijem.


Było tu pole dla wyobraźni. W tej chwili całkowicie padło, gdyż juz wiem, że to zwyczajnie sąsiad w konkury się wybrał. Obawiam się, że bez przyzwolenia do łózka się nie wskakuje, a tym bardziej, gdy kobieta zostawia otwarte okno:) wiadomo, że nie mówi Nie;)
Tak więc, jaki to wilkołak? :)

Śpiące dzieci i ryby straszliwie wtórne.

wersja Małgosi zabawna:)) ale może i bardziej bliska prawdy:))) Tu mam na myśli płacz i rozpacz kobiety(nie konkretnie z tego wiersza) po unicestwieniu kochanka osikowym kołkiem:)))
Janusz dnia 03.07.2019 22:56
Milianna, chyba widać gołym okiem, że tekst jest w tonacji żartobliwej i takie też są moje komentarze. Przecież nikt na trzeźwo nie uwierzy tej opowieści. Apeluję o większe poczucie humoru i nie roztrząsanie na poważnie czegoś, co jest tylko groteską :)
Moc pozdrowień.
RokGemino dnia 03.07.2019 22:59
mojem odczytaniem jest:
napisany jako antidotum na kanikułę i sezon ogórkowy jednocześnie :)))

pozdrawiam.
Janusz dnia 03.07.2019 23:07
Juliusz, dokładnie tak :)
Moc pozdrowień
Robert Furs dnia 04.07.2019 07:01
mniemam, że był to zwykły dusiołek, :))) pozdrawiam,
Janusz dnia 04.07.2019 10:12
Robercie, sądzisz, że to był tylko leśmianowskie zwidy senne? A skąd to ukąszenie na szyi żony? :)
Moc pozdrowień.
Irena Michalska dnia 04.07.2019 13:48
O czym teraz ochroniarz snu żony napisze o północy wiersz? Może o wilku, który przeobraził się w człowieka, aby prowadzić z nim wilkołacze pertraktacje. Albo o zegarze, którego godziny będą się domagały poetyckich hymnów, bo w końcu zegar w nocy nie śpi i widzi różne dziwy i strachy :) pozdrawiam
Janusz dnia 04.07.2019 14:15
Irenko, jeszcze nie wiem, ale... wszystko jest poezja :)
Moc pozdrowień.
Alfred dnia 04.07.2019 22:29
gdy nocna ćma
o lampion bzyka
człek rozespany
muszę osika

nie ma co płakać
i marudzić
ważne by ze snu
się nie zbudzić

więc śpij ko...😊😀🐢🌇🌒
Alfred dnia 04.07.2019 22:31
muszlę 😧😨 a program sobie, pode mną skrobie
Janusz dnia 04.07.2019 23:18
Alfredzie, dzięki za odkrycie innego znaczenia osiki :)
Moc pozdrowień.
PaULA dnia 05.07.2019 15:21
A ja czytam o koszmarnym śnie, a pan mąż wyratował swoją ukochaną od złego. Dla mnie jest fajnie, pomysłowo. Pozdrawiam:)
Janusz dnia 05.07.2019 17:10
PaULA, tak właśnie by było, gdyby było :)
Moc pozdrowień.
Ola Cichy dnia 07.07.2019 07:08
Milianna wybrała te trzy wersy, ktore robią cały tekst- najbardziej.
No i dla mnie pólnoc... to pod każdym względem godzina pełna zdarzeń...
pzdróweczka.
Ola.
:)))
Janusz dnia 07.07.2019 10:33
Olu, że są to same dobre zdarzenia, a nie takie, jak w moim tekście. Chociaż... co kto lubi... :)
Moc pozdrowień.
Janusz dnia 07.07.2019 10:35
Olu, mam nadzieję, że.....
aleksanderulissestor dnia 07.07.2019 13:31
-:))))

sen mara bóg wiara
tak gadali kiedyś po wsiach o koszmarach sennych

pozdrawiam -:))))
Janusz dnia 07.07.2019 15:07
Aleksander, a no gadali i dalej gadają - nie tylko po wsiach, w miastach powyżej pół miliona też, chociaż głosują na oświeconych :)
Moc pozdrowień.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67269720 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005