 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: soliteryzm / tytuł wzięty z posta Silvy/ |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 11.07.2019 07:27
poezja to uprawianie namiastki dżungli.
Nigdy nie wiadomo z czyjego próchna są słowa.
Jakichś poboczniaków na słomie z butów,
hałdowisku słów. Zdanie odrębne,
w ramach darmowego napinania się
w nieenergetycznych i niezrozumiałych
jak chińskie krzaczki, lękopisach.
Nie trafi do banku nasion - nawet nie zbukiew.
A ja w podskórnym obiegu ziemi,
jak w biedaszybie stempluję,
w założeniu swój lepszy profil,
odciskiem kwiatu paproci. |
dnia 11.07.2019 09:22
poezją to nie koniecznie wiersze, poeci nie muszą pisać wierszy,
poetą się jest lub nie, bez względy na to co się robi, :) pozdrawiam. |
dnia 11.07.2019 09:33
chyba jednak masz rację - wielką racje
dzięki za pomysła |
dnia 12.07.2019 20:17
No aż się zalogowałam, gdy to wypatrzyłam! Tak, neologizm mój, ale zjawisko wykorzystywania fragmentów tekstów innych w odniesieniu do Kawafisa (soliter) przytoczył Andrzej Kopacki w jednym z esejów w Literaturze na Świecie. Wszyscy stoimy na głowach gigantów... Ująłeś mnie ostatnią cząstką z kwiatem paproci. Twoja ekwilibrystyka słowna robi wrażenie, ale warto popracować nad szlifem. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2019 22:39
Dzięki popracuję - poucinam.
Kupowałem i zbierałem Literaturę na świeci od 1981 roku ale przy przeprowadzce trochę poginęło.
Serdeczne dzięki co szlifu.
POTRZEBUJĘ takich sugestii.
Pozdrawiam.
Soliteryzm
Poezja to dżungla,
nigdy nie wiadomo na jakim próchnie.
Ukorzeniłem się pod wyjściową strzechą,
wróbel w kadrze zbiorowej fotografii.
Z czasów pierwszego głodu życia,
w dopasowanym garniturze, z obstalowaną
słomą w butonierce, która magicznie
ogarniała wierzących w przymiarki.
Jeszcze w podskórnym obiegu ziemi,
jak w biedaszybie stempluję,
w założeniu swój lepszy profil,
odciskiem kwiatu paproci. |
dnia 14.07.2019 08:23
Soliteryzm
Poezja to także dżungla,
Nie wiadomo na jakim próchnie.
Ukorzeniłem się pod wyjściową strzechą,
wróbel w kadrze zbiorowej fotografii,
z czasów pierwszego głodu życia.
W garniturze dopasowanym do kilku ślubów
uśmiechnięty w kauszę,
uformowaną ze słomy z butów,
która ogarniała wierzących w kolejne przymiarki.
A teraz w podskórnym obiegu,
jak w biedaszybie stempluję,
w założeniu swój lepszy profil,
odciskiem kwiatu paproci. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|