poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUM

Sobota, 04.05.2024

Nawigacja

	STRONA GŁÓWNA REGULAMIN POLITYKA PRYWATNOŚCI PARNAS - POECI - WIERSZE WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW KORGO TV YOUTUBE WIERSZE /VIDEO/ PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/ IMAK - MAGAZYN VIDEO WOKÓŁ POEZJI /teksty/ WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/ RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW KONKURSY 2008/10 (archiwum) KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012 -- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012) SUKCESY GALERIA FOTO AKTUALNOŚCI FORUM CZAT LINKI KONTAKT Szukaj

Wątki na Forum

	Najnowsze Wpisy Chimeryków c.d. FRASZKI ,, limeryki" Co to jest poezja? EKSPERYMENTY playlista- niezapomn... "Na początku było sł... Ksiądz Jan Twardowski Bank wysokooprocento... Monodramy

Ostatnio dodane Wiersze

	Jak to jest Tetryczadła Niezmiennie i Słodka Krótkie pożegnanie d... Miauczenie zwrotne fornir Za horyzontem Habitat Kropelka tlenu Majowo...

Wiersz - tytuł: rodzą się więzi

	gdy więzi się rodzą ponad zdarzeń chwile trwają tkają łkają niezliczone mile to nie są spontany blichtr zdobyte szczyty ale zwykły człowiek ciepła wciąż niesyty który gdy się znajdzie na przyszłości progu potrafi za Ciebie podziękować Bogu mojej kochanej żonie 🌹. Dodane przez Alfred dnia 27.09.2019 14:43 ˇ 14 Komentarzy · 310 Czytań ·

Komentarze

abirecka dnia 27.09.2019 17:27
:)

Nadzieja dnia 27.09.2019 18:45
To miły ukłon w stronę żony. :)
Pozdrawiam

Alfred dnia 27.09.2019 19:14
Anielu:
miło Ciebie gościć, pozwolisz że przywitać Ciebie ongiś napisanym wierszem:

A w Wieliczce sól jak bochen
stary gwarek z dawna dzieli
i herbatę można wypić
gdy się zajdzie do Anieli

dni wciąż płyną jako strumień
czasem łzami osolony
gdy się wsłuchasz przylatują
tęsknym echem lwowskie dzwony

ludzie niby tacy sami
beznamiętnie nas mijają
między ranków westchnieniami
twarze w woal zawijają

nic to jednak bo serducho
nowych wizji strofy mnoży
jedni mówią że to talent
drudzy że to palec Boży

szczera dusza dwa oblicza
jako lniany obrus miewa
bywa że rzewnie zapłacze
bywa że wesoło śpiewa

i tak wśród ścian pobielanych
stopy nasze pobiegają
niechaj Ciebie dobre duchy
wciąż do tańca porywają

Anieli Bireckiej 02 10 2016r.

Życzę Tobie dużo zdrowia. Pozdrawiam serdecznie. 🌷🌈

Alfred dnia 27.09.2019 19:29
Nadzieja:
nadzieja to matka
odmiany spragnionych
którzy resztką siły
azylu szukają

dla stóp które w gąszczu
zdarzeń pobładziły
oczu które łzami
lustro przemywają

żeby się w nim przejrzeć
i poza zmarszczkami
dostrzec wciąż bijące
i wrażliwe serce

przytulic tych którzy
na brzegu czekają
żeby kres położyć
wiecznej poniewierce

piszesz piękne i wrażliwe utwory, mam alo czasu by je komentować, ciesze się z Twoich odwiedzin . Życzę miłego weekendu. Pozdrawiam serdecznie. 😊😀🌷

Nadzieja dnia 27.09.2019 19:44
Alfredzie, jestem pod wrażeniem. Dziękuję za tak miły i refleksyjny wiersz - z przyjemnością przeczytałam. Zachowam go sobie. :)
Cieszę się bardzo, że tak pozytywnie odbierasz moje wiersze. Będzie ich więcej. Serdecznie zapraszam.
Ja również bardzo lubię czytać Twoje - także te, które zamieszczasz w komentarzach. :) Są mądre i dowcipne.
Pozdrawiam i również życzę miłego wypoczynku. :)

Nadzieja dnia 27.09.2019 19:47
Alfred bardzo jest gościnny - chyba to przyznacie sami:
kiedy inni parzą kawę, on częstuje nas wierszami. :)

Alfred dnia 27.09.2019 20:07
Nadzieja:

jest takie miejsce gdzie każdy z nas
lubi się zaszyć w zadumie tkwić
gdzie się zatrzymał pędzący czas
gdzie człowiek może w symbiozie żyć

z kolorem tęczy górskim strumieniem
mgłą nad łąkami ciszy westchnieniem
podlewać kwiaty i pisać wiersze
stać się prawdziwych uczuć wieszczem

jest takie miejsce...

Dziękuję i serdecznie Pozdrawiam. 😊😀🐢🍏

Alfred dnia 27.09.2019 20:16
Małgosiu:
moja wierna czytelniczko

kocham Cię bardzo
jak się kocha słońce
gdy po mroźnej zimie
złoci mlecz na łące

kiedy się zapomnę
i kiedy pamiętam
kocham Cię na codzień
i kocham od święta

dobrze jest przyjaźni
zacieśniac oblicze
powrotu Twojego
każda chwile liczę

Ściskam mocno. Pozdrawiam serdecznie,. Życzę miłego weekendu. 😊😀🐢🌹

Nadzieja dnia 27.09.2019 20:49
Alfredzie, szczerze to Tobie powiem:
dziś od poezji kręci się w głowie! :)

Alfred dnia 28.09.2019 09:09
Nadzieja:
dobre słowa balsamem
są na duszy rany
temu kto kocha
temu kto kochany

Dziękuję Tobie i Wszystkim za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. 😊😀🐢🌷

aleksanderulissestor dnia 28.09.2019 14:04
-:))))

doceniajmy to co jest bo i tego kiedyś zabraknie

pozdrawiam alfredzie z nysy -:)))))

Alfred dnia 28.09.2019 19:16
Aleksandrze coś z natury
przybył na rączym rumaku
walczysz dzielnie z wiatrakami
od Berlina aż po Kraków

bywa że czasem usiądziesz
pode dębem rozłożystym
pisząc wiersz przyprawisz solą
nasączysz że potem perlistym

dobrze czasem jest przytulić
barda co utknął na szlaku
i wzniecając tuman myśli
budzić ze snu Paryż Kraków( swych rodaków )

Miej się dobrze. Pozdrawiam serdecznie. 😊😀🐢🍻

Ola Cichy dnia 29.09.2019 22:00
:)
Ciepło bije z tekstu.
Pozdrawiam.
O.

Alfred dnia 30.09.2019 10:57
Olu:
żelazo ostrzy
się żelazem
dobrze Cię widzieć
i tym razem

życzę dużo zdrowia i miłego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie 😊😀🌻

Dodaj komentarz

	Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Pajacyk

Logowanie

	Nazwa Użytkownika Hasło Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.

Aktualności

	XVIII OkP o "Cisową ... V edycja OKP im. K. ... poezja_org Spotkanie Noworoczne Nagroda Literacka m.... VII OKL im. Bolesław... XVIII Konkurs Liter... Zaduszki literackie U mnie leczenie szpi... XXIX OKL Twórczości ...

Użytkownicy

	Gości Online: 2 Brak Użytkowników Online Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438 Nieaktywowani Użytkownicy: 0 Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
copyright © korgo sp. z o.o. witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego