byle się bokiem puścić do sklepu
gładko skulić oczy przed panoramą światła
resztę świata chwilowo na wolniejsze orbity
wyczuć chwilę jedyną i właściwą i umysł nagiąć jak do skoku
ciśnienie pod czaszką wyrównać do obowiązującej normy
przytakiwać jeśli to konieczne
mówić
zrobić swoje potem dumne powietrze wypuścić szeroko
zamkiem o zamek drzwi zaryglować
i po przejściach
mieszkanie ukoi niechęć do kobiet i słońca boże
błogosław beton
Dodane przez Piotr Binkowski
dnia 19.09.2007 15:10 ˇ
6 Komentarzy ·
729 Czytań ·
|