tyle tu pustych podłóg ścian sufitów
i garść szczęśliwych chwil porozrzucanych
odchodzi miłość do krainy mitów
... czy czas się stanie czasem poza nami
już niepotrzebne umysłów kąpiele
i wspólna dbałość o dzieci i kasę
tracimy z życia o wiele za wiele
sami stawiając siebie poza czasem
właściwie szkoda tych udręk wzajemnych
gdyż każdy nowy dzień zmian nie przynosi
do drzwi dobija się strach cichociemny
choć wie że nikt go tutaj nie zaprosił
samotność staje się sumą porażek
czymś co do końca jest wciąż niedomknięte
co jednym okiem zerka w stronę marzeń
drugim czytając na głos pismo święte
Dodane przez kaem
dnia 28.03.2020 13:47 ˇ
10 Komentarzy ·
424 Czytań ·
|