poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 27.08.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy są przechowywane...
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
GRANICE POEZJI
Co to jest poezja?
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
Ostatnio dodane Wiersze
Turek w Turku
Puścić w koszty
Matko piekarska
Ratio legis
Coco Chanel
Bob Budowniczy
Kopciuszek
Przeciwności
Przygoda na Mariensz...
zrzucam obcasy
Wiersz - tytuł: Dłużniów impresje z pędraka
robili mi kogel-mogel jak świeży miód
z zebranych chrabąszczy dla kur
które mościły sobie gniazda po krzakach
zanadzone jak tutejsza miłość
pościerniskowa do ostatniego kłoska
zgoniny w domłacanej po stogach słomie Pana
podpalone dziewczyny wykłaszały się za wcześnie

w rozgrzanym sianie dochodziły pospolite gruszki
dziczki, które po zmyślnym niecierpliwym leżakowaniu
rozpływały się w ustach jak spełnione marzenie
dwie kromki chleba ze śmietaną i podwójnym cukrem
pod poduszką od pamiętającego Świętego Mikołaja
przylepki zachowane za pazuchą

i knot zawsze się znalazł z maminej
albo siostrzanej spódnicy ochronny klosz
w sobotę Ojciec donosił wydobytą widłami naftę
i twarde dyski chleba w worku

pod kuchnię trafiały odrosty wierzb i dzikiego bzu
na kciuku lewej dłoni mam dwa pierwsze sznyty
niezszyte krzywo się zrosły z czasem
wpisy od pierwszej siekierki jak dla dorosłego


Dodane przez Grain dnia 31.03.2020 02:43 ˇ 17 Komentarzy · 420 Czytań · Drukuj
Komentarze
Freewind dnia 31.03.2020 04:49
no coś w tym jest.pozdrawiam
Kazimiera Szczykutowicz dnia 31.03.2020 05:00
Odrobina pamiętnika.
silva dnia 31.03.2020 07:59
Ująłeś mnie tym chlebem ze śmietaną i cukrem. Inne motywy są mi obce, tym bardziej z zainteresowaniem poczytałam. Pozdrawiam.
Grain dnia 31.03.2020 09:37
dzięki to się jeszcze zmienia


impresje z pędraka


robili mi kogel-mogel jak świeży miód
z zebranych chrabąszczy dla kur
które mościły sobie gniazda po krzakach
zanadzone jak tutejsza miłość
pościerniskowa do ostatniego kłoska
zgoniny ziarna w domłacanej po stogach słomie Pana
podpalone dziewczyny wykłaszały się za wcześnie

w rozgrzanym sianie dochodziły pospolite gruszki
dziczki, które po zmyślnym niecierpliwym leżakowaniu
rozpływały się w ustach jak spełnione marzenie
dwie kromki chleba ze śmietaną i podwójnym cukrem
pod poduszką od pamiętającego Świętego Mikołaja
przylepki zachowane za pazuchą

i knot zawsze się znalazł z maminej
albo siostrzanej spódnicy ochronny klosz
w sobotę Ojciec donosił wydobytą widłami naftę
i twarde dyski chleba w worku

pod kuchnię trafiały habazie odrosty
na kciuku lewej dłoni mam dwa pierwsze sznyty
niezszyte krzywo zrastają z czasem
w toporne wpisy od pierwszej siekierki
koma17 dnia 31.03.2020 15:45
Zmienia się, ale brzmi jednakowo dobrze.
Pozdrawiam
małgorzata sochoń dnia 31.03.2020 18:04
"Impresje z pędraka" to chyba lepszy tytuł niż ten pierwszy, ale za to ostatnia strofka po poprawie słabiej do mnie mówi. Szkoda, że już nie ma zaznaczenia tego ważnego momentu: "pierwszej siekierki jak dla dorosłego". Ładnie by się zamykał wiersz z dwóch stron, gdybyś zostawił nowy tytuł i starą wersję ost. strofy. Taka historia, od pędraka, do już prawie dorosłego.
Po zmianie ciężar ostatnich słów skłania się ku nowemu otwarciu, ku jakiejś... metaforze pisania? :) No... może tak wolisz. Ale i tak szkoda.
Aha, jeszcze coś. Dodaj "się" do zrastają. W pierwszej wersji jest, w drugiej nie ma. Trochę kulawo wychodzi bez "się". (Ewentualnie, jak ma być bez "się", to może daj "wrastają"?).
małgorzata sochoń dnia 31.03.2020 18:13
"Pospolite gruszki/dziczki, które (...)/rozpływały się w ustach jak spełnione marzenie" pamiętam:)
Grain dnia 31.03.2020 19:08
|Dzięki;


pod kuchnię trafiały habazie odrosty
na kciuku lewej dłoni mam dwa pierwsze sznyty
niezszyte krzywo zrastają się z czasem
wpisy od pierwszej siekierki jak dla dorosłego
małgorzata sochoń dnia 31.03.2020 19:49
Grain, a habazie? Myślisz, że są lepsze niż "odrosty wierzb i dzikiego bzu"? "Odrosty wierzb i dzikiego bzu" są czarodziejskie w swoim rozpisaniu, niby to zwykłe, a jednak jakoś nie, natomiast "habazie" są tajemnicze, bardziej 'mroczne". Jedno i drugie ładne. Tylko że jest jeszcze słowo "odrosty". Ono w pierwszej wersji jest schowane w środku wersu, a teraz wylazło i jest tak samo "na wierzchu" jak słowo "dorosłego". Odrosty, dorosły... Wiesz o co mi chodzi.
Grain, aż mi głupio tak nalegać, na "powrót do przeszłości", ale tak mi się podoba pierwsza wersja, że znów się odzywam.

Zrastają się" to - tak myślę - lepsze niż "się zrosły", a reszta pierwszej w. nie wymaga zmiany. Jednak wszystko zależy od Ciebie.
Grain dnia 31.03.2020 21:24
odrosty to także blizny i te odrost mam w innym teksie, ale spróbuję to ominąć

pod kuchnię trafiały habazie ogławianych wierzb
dzikiego bzu odrosty na kciuku lewej dłoni
mam dwa pierwsze sznyty
niezszyte krzywo zrastają się z czasem
wpisy od pierwszej siekierki jak dla dorosłego
Grain dnia 31.03.2020 21:26
a tutaj zostaną odrosty

Flambirowanie r11; pamięci Miry Kubasińskiej

Był taki dym z ogniska i włosy rozpuszczone
po progach nie na dziesięć palców,
wzdłuż gryfu nośnej rzeki,
przeciągnięte wiatrem z piórka gitary.

Spławiły się łowne krzyżówki
na nieuregulowanych meniskach wina.
Meandruje tylko złoty księżyc,
ogłowiony ogień na odrostach wierzby.


https://www.youtube.com/watch?v=V9iOWm0ffFw

6
utaj zostaną odrosty
Ola Cichy dnia 01.04.2020 04:49
Był taki świat.
W Twój sposób go przywołałeś.
Pozdrawiam.
O.
małgorzata sochoń dnia 01.04.2020 06:56
Myślę, że to ostatnie podejście jest OK. Mnie się podoba.
Co do drugiego - nie dziwię się, że napisałeś wiersz dedykowany Mirze K. Można się zasłuchać. Te piosenki mają w sobie siłę. Lubię też Nalepę i bluesa.
Grain dnia 01.04.2020 08:11
Mnie także, przy okazji poprawiłem

Flambirowanie - pamięci Miry Kubasińskiej

Był taki dym z ogniska i włosy rozpuszczone
po progach nie na dziesięć palców,
wzdłuż gryfu nośnej rzeki,
przeciągnięte wiatrem z piórka gitary.

Spławiała się łowna krzyżówka
na nieuregulowanych meniskach win.
Meandruje już tylko złoty księżyc,
ogień do szklanek na ogłowionych odrostach wierzby.
body1241 dnia 01.04.2020 08:39
Witaj Ziomalu !!!

Moja Mama pochodziła z Dłużniowa, powiat Hrubueszów, więc i ja trochę też. Wierzysz w genius loci, Ziemię Obiecaną, Ziemię Świętą ?

B.D.
Grain dnia 01.04.2020 09:18
Witaj.
W duchy opiekuńcze tak. Ziemię obiecaną orałem końmi. Świętej już nie zwycieczkuję, a tej za oknem nie ma kto obrabiać.

To jest jakby oddzielne i kontynuacja Dłużniowa. Jakby co wal na priv.

Uroczysko, spadyUroczysko, spadyUroczysko, spady

Chyba tylko ja wiedziałem o jedynej koksie
w zdziczałym sadzie wysiedlonej wsi.
Domyślam się smaku czereśni
z przesłanej poziomkami,
zagnieżdżonym tutaj jeszcze za życia kochankom,
ostatniej granicy cmentarza.

Na krawędzi wąwozu, przy cerkwi rosły morwy,
najlepsze na końcach konarów.
Jak miejscowe, rozłożyste kobiety,
kiedy mogły przyrastać już tylko pracą.

https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82u%C5%BCni%C3%B3w#/media/Plik:D%C5%82u%C5%BCni%C3%B3w,_cerkiew.jpg
Robert Furs dnia 01.04.2020 11:23
nieco inaczej niż dotychczas, ale niemniej ciekawie, pozdrawiam,
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

80088792 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005