nie będzie litości -
zadęły trąby obrony cywilnej
cztery samoloty przecięły niebo

nie będzie litości -
wybiła godzina
ustawia się kolejka do nieba

nie będzie litości -
ponurzy asesorzy w czarnych mundurach
machają skrzydłami bez gracji

nie będzie litości -
nadają numery a liczby
idą w miliardy i więcej

nie będzie litości -
brama otwarta prowadzą do środka
nie wolno schodzić z wyznaczonej drogi

nie będzie litości -
rzędy baraków stalowe ogrodzenia
nie tak powinno wyglądać niebo

nie będzie litości -
postawny anioł zaprasza do środka
to tylko prysznic - mówi -
oczyści cię z grzechów

oczyścił aż zobaczyłem pusty
tron pokryty kurzem i zakrwawioną płachtą
pusty od zawsze na zawsze

nie będzie litości
dla martwej ludzkości -
śpiewają aniołowie bliscy ekstazy
a kominy plują brudnoszarym dymem

oto apokalipsa
ostateczne rozwiązanie rodzaju ludzkiego