dnia 05.05.2020 14:41
Tyle jest tu naukrywane w symbolice żurawi... Ja wyczuwam niezgodę na narzuconą wielorakość ról i pragnienie odlotu jak Mały Książę, stąd być może sterówki stają się lotkami. Pozdrawiam. |
dnia 05.05.2020 17:32
feministyczna płynność podmiotu, mnie ta propozycja feministek pasuje, innym mniej, takie życie |
dnia 05.05.2020 18:34
Wolność, rozmaitość ... tak, lotki ... :) ładnie. |
dnia 05.05.2020 18:43
-:))))
tak chciałoby się wśród nich moczyć giczały we wodzie a potem gdzieś odlecieć może (tęsknota za czymś) wtedy druga cząstka okey
inaczej owo odnawianie też się zwielokrotnia
pozdrawiam -:))))) |
dnia 05.05.2020 19:45
lotki a może sterówki, pióra podobne są do siebie zwłaszcza przy darciu pierza, :) pozdrowionka, |
dnia 05.05.2020 21:14
Żurawie stały się pretekstem do pokazania wnętrza człowieka uwikłanego w różne role - kobiety, mężczyzny, żony, dziecka...Role ważne, ale czasem fajnie byłoby się od nich uwolnić...
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 05.05.2020 21:15
silva - żurawie przeleciały nisko tuż nad moją głową.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 21:17
adaszewski - płynność, tak, ona ma niebagatelne znaczenie.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 21:20
żurawie, nie wiem dlaczego, przywołują u mnie uczucie smutku i rozstania. a przecież na wiosnę niby weselsze ich fruwanie.
pozdrawiam. |
dnia 05.05.2020 21:21
Cobra - rozmaitość nie zawsze równoznaczna wolności. Brakuje lotek.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 21:24
aleksanderulissestor - tęsknota, ona zawsze jest gdzieś blisko.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 21:28
Robert Furs - będę się upierać, falujące pięknie pióra "nibyogonów" żurawi to długie lotki złożonych skrzydeł. Możemy o to drzeć koty. ;-))
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 21:32
lunatyk - czytasz mi w myślach, jakbyś mnie znała. ;-)
Tak to jest - poznaj postacie, których role grasz, a poznasz siebie. Niby proste, ale jakże trudne.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 21:34
Stanisław eM - tak mamy wdrukowane, a żurawie spokojnie zimują u nas nie odlatując daleko.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2020 22:10
Oniryczny tekst. Wyobraźnia senna, wywołana przelotem żurawi, kreuje bajki :)
Moc pozdrowień. |
dnia 06.05.2020 09:29
Życie unosi nas jak te żurawie skrzydła...nie zawsze z prądem, plączemy się w różnych rolach, by wrócić do lotek...
Z przyjemnością "pofrunęłam". Pozdrawiam |
dnia 06.05.2020 21:57
Wdzięczne :) |
dnia 06.05.2020 22:00
Janusz - bajki, bo tereny w dolinie Baryczy są bajeczne :-)
Pozdrawiam |
dnia 06.05.2020 22:06
mgnienie - czy wiesz, że lotki w skrzydłach żurawi w powietrzu układają się jak, palce dłoni?
Pozdrawiam :-) |
dnia 06.05.2020 22:07
abirecka - dziękuję :-) i pozdrawiam |
dnia 07.05.2020 09:58
Żurawie widuję tylko z daleka, i nigdy nie miałam okazji przyjrzeć się im tak dokładnie, ale to ciekawe co piszesz o lotkach:) |
dnia 07.05.2020 21:45
mgnienie -
Napisałam na PW, ale nie poszło.
Spójrz pod adres https://www.poznan.lasy.gov.pl/zuraw-on-line |