poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 08.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Wiersz - tytuł: co nas gubi


co nas gubi...

kiedy smak jabłka przypomina
pierwsze ząbki
pierwszy krok postawiony niezdarnie

trzymasz za rękę matkę aż palce
sine i opuchnięte zmęczone
opuszczasz do ziemi

z czołem gładkim otoczonym
włosami które zawsze pachną
pożądaniem, młodym ciałem

z oczami które widzą tylko jędrne piersi
trzymasz za biodra kobietę
aż palce sine i opuchnięte
opuszczasz na jej stopy

starasz się nie garbić, uśmiechać do innych
oszukiwać kolejne fotografie
trzymasz oparcie krzesła

aż palce sine, blade
z fioletowymi żyłkami
opuszczasz na kolana
i płaczesz

Dodane przez marzenna52 dnia 28.06.2020 09:37 ˇ 11 Komentarzy · 430 Czytań · Drukuj
Komentarze
marzenna52 dnia 28.06.2020 11:01
https://youtu.be/4Sz9v6080_g
kaem dnia 28.06.2020 11:44
najprościej i jednym słowem można by powiedzieć życie, a tak szczerze mówiąc to prawdopodobnie niezadowolenia i rozczarowania z niespełnień... dobry tekst...

serdecznie
Imia dnia 28.06.2020 13:30
Matka nie ma ciała. Jest matką. Karmicielką. Pocieszycielką. Matka ma tylko ciepły głos i dłonie pełne smakołyków i miłych gestów. Matka nie podnosi głosu ani rąk do bicia. Matka zakłada nam czapkę i szalik. Podaje syrop i gotuje rosół. Czyta bajki na dobranoc, a na dzień dobry głaszcze po głowie. Matka ma dla nas zawsze czas.
A może to wszystko nie matka, tylko babka...?
Pozdrawiam!
marzenna52 dnia 28.06.2020 14:39
- chcesz trzymać piersi, czy krzesło?
- w sensie?
- w sensie co nas gubi?

Co ci daje poczucie, że żyjesz?
Że czas nie przecieka przez palce. To jest w moim wierszu.

- Wiesz, od jak dawna nie miałem odwagi zadać sobie tego pytania?

- To kiedy się zapytasz, jak już tylko płacz zostanie?
marzenna52 dnia 28.06.2020 14:50
kaem
To nie są rozczarowania, możesz widzieć świat inaczej niż ja. Wszystko zależy od tego jakie mamy doświadczenia, z jakimi ludźmi żyjemy, jak wychowali nas rodzice itd. Człowiek potrzebuje oparcia, nie jest istotą niezależną, wbrew opinii nie jest, wciąż czegoś oczekuje, więc ogląda się na innych. Po urodzeniu matka jest zmuszona opiekować się noworodkiem, inaczej zginie. Ta zależność powstaje już w momencie narodzin. Najważniejszy jest czas. Sposób w jaki wykorzystamy swoje dni, swoje pragnienia, dążenia, mamy wolny wybór. Wolną wolę. Możemy kochać lub zabijać, tworzyć lub ranić i niszczyć.
Wszystko jest ważne, wszystkie elementy życia są potrzebne, pożądanie, miłość, starość itd. Oby tylko na końcu drogi, nikt nie płakał z rozpaczy, tylko ze szczęścia. Chyba, tak sobie myślę... ;-)

Imia
Dobrze myślisz. Dziękuję za czytanie i słowo.
marzenna52 dnia 29.06.2020 02:39
kaem
Przemyślałam swoje wywody i mądrości. Niewiele mi z nich pozostało.
Jak czytam ten wiersz, jak widzę... masz rację, właśnie z takich a nie innych przyczyn powstał. To głupie próbować doszukiwać się zależności, to po prostu rozczarowania, mało umiejętna próba cofnięcia czasu, którego nie można cofnąć. Jeszcze ten mój głupi uśmiech na koniec, serdecznie Ci dziękuję za zrozumienie.

To jak... byt w niebycie



kolejne znamię pokrywa twarz
uparcie zmienia kształt kącików ust

mogłabym nimi wycierać stół
albo uśmiechać się jak Joker

tylko do siebie
jest też strach, w powiekach opadających
ciężko na tęczówki
przylegają nadmiernie aż suche kanały łez
marszczą bólem każde trzepnięcie rzęs
więc nie mrugam okiem do słońca, nie unoszę wysoko brwi

zostały mi usta, które mogę natarczywie oblizywać
Robert Furs dnia 29.06.2020 10:14
nie bardzo, i nie chodzi o treść wiersza, mam nieodparte wrażenie, że to wiersz typu naprędce: napisał się i wkleił, pozdrowionka,
Edyta Sorensen dnia 29.06.2020 10:21
Popieram Roberta.

Pozdrawiam:)
marzenna52 dnia 29.06.2020 11:02
kolejne znamię pokrywa twarz
uparcie zmienia kształt kącików ust

mogłabym nimi wycierać stół
albo uśmiechać się jak Joker
tylko do siebie
jest też strach, w powiekach opadających
ciężko na tęczówki
przylegają nadmiernie aż suche kanały łez
marszczą bólem każde trzepnięcie rzęs
więc nie mrugam okiem do słońca, nie unoszę wysoko brwi

mam jeszcze natarczywość ust

Racja, naprędce ;-) 99.5 % wierszy piszę naprędce, nie będę go bronić, nie ma potrzeby. Krowie chrupki napisałam w trzy sekundy.
Jeśli wydłużę czas, to braknie mi życia. ;-) To chyba ta natarczywość mnie gubi, lub nie... zawsze mam swoje trzy grosze

Robert Furs, Edyta Sorensen
Dziękuję za szczerość. Pozdrawiam.
Ojciec Przekręt dnia 30.06.2020 20:45
Odpowiedź jest zawsze ta sama GŁUPOTA.
Warto poprawić tu i tam zresztą nikt niczego doskonałego nigdy nie stworzył
marzenna52 dnia 01.07.2020 02:05
Ojciec Przekręt
Jak zawsze bez owijania w bawełnę i zbędnej dywagacji. ;-)
A kto jest matką naiwnych?
Głupota, wiec miejmy nadzieję, że nas nie zgubi. ,-) Poprawi się, czasu brakuje, takie całkiem doskonałe z czasem robią się nudne, a nudy nie znoszę. Dziękuję.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67231955 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005