dnia 26.08.2020 13:28
Janusz
Naprawdę pięknie, ale nie wolno ptaków dokarmiać chlebem, pieczywem.
Wybacz, że zwracam Ci uwagę ;-)
Okruszki, staruszki i jest cudowny klimat, aż czekam na kolejne opowieści. |
dnia 26.08.2020 15:24
Rzecz o psychizacji krajobrazu i powstawaniu odczuć i wrażeń. Dobry tytuł. Pozdrawiam. |
dnia 26.08.2020 17:08
Fajne te znikające staruszki. Pozdrawiam |
dnia 26.08.2020 17:14
Znam takie miejsce, w którym za parawanem gałęzi wierzby płaczącej, nad stawem, łabędzie budują gniazdo. A owa wierzba wygląda jak wielka dama z rozpuszczonymi włosami. |
dnia 26.08.2020 19:28
Staw to zaskakujące źródło inspiracji. Nawet mały. :)
Pozdrawiam. |
dnia 26.08.2020 20:16
kiedy dzień dżdżysty i kaprawy
bolą człowieka wszystkie stawy
wtedy w samotniach swych staruszki
zbierają naszych serc okruszki
Pozdrawiam serdecznie 😊🐢🍻 |
dnia 27.08.2020 07:01
marzenna52 - może i nie wolno, ale staruszki dokarmiają i co im zrobisz? :)
Moc pozdrowień. |
dnia 27.08.2020 07:02
Psychizacja krajobrazu? Ciekawa zbitka :)
Moc pozdrowień. |
dnia 27.08.2020 07:05
Powyższe do Dariusza :) |
dnia 27.08.2020 07:06
zdzisławis - znam też kilka staruszek nieznikających :)
Moc pozdrowień. |
dnia 27.08.2020 07:09
Kazimiero, cudowne to miejsce. Warte wiersza
Moc pozdrowień. :) |
dnia 27.08.2020 07:10
Nadzieja - masz rację. Takich miejsc jest wiele w naturze :)
Moc pozdrowień. |
dnia 27.08.2020 07:12
Alfredzie - właśnie tak. A potem oddają je ptaszkom :)
Moc pozdrowień. |
dnia 27.08.2020 08:05
płaczące wierzby ogólnie wesoło szumią swymi ślicznymi gałązkami.
też mi się zdarza rzucać kawałki ptakom. wiem że to nie dobrze, ale one na szlakach tak ładnie pytają "chlyb mosz"
pozdrawiam. |
dnia 27.08.2020 08:16
Stanisławie - płaczą, ale szumią wesoło... No tak, w przyrodzie jest sporo sprzeczności :)
Moc pozdrowień. |
dnia 28.08.2020 18:03
wierzba to cudowne słowo, sama w sobie jest wierszem, nawet gdy nie płacze, :) pozdr, |
dnia 28.08.2020 18:47
Robercie - a wiesz, że nawet o tym nie pomyślałem :) Ale masz rację, zastanawiam się, ile jeszcze jest takich słów :)
Moc pozdrowień. |
dnia 28.08.2020 19:51
-:))))
tylko nie ruszana znaczy się nie przycinana wierzba płacząca urasta do imponujących rozmiarów
wygląda wtedy majestatycznie
każda ingerencja człowieka powoduje że drzewo latami męczy się i w końcu usycha
nie wiem skąd ta moda się wzięła wyglądają jak miotły szczególnie zimą
jak robert zauważył takie drzewo jest same w sobie jest poezją
pozdrawiam -:)))) |
dnia 28.08.2020 20:15
Ten "społeczny ideał" to.. serio?
Lubię wierzby.
Pozdróweczka.
Ola.
:) |
dnia 28.08.2020 20:30
Aleksandrze - dopowiem jeszcze, że ich krewniaczki, wierzby przydrożne, pełnią bujne życie nocne - przeobrażają się w wiedźmy i w pobliskim lesie zbierają się na sabat, gdzie odczyniają czary. A nad ranem wracają na swoje miejsca :)
Moc pozdrowień. |
dnia 28.08.2020 20:31
Olu - czy serio? Sam nie wiem... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 29.08.2020 03:35
miotająca się w betonowym sarkofagu ćma... zrobi bardziej usystematyzowany obraz:... nienawiści (przykro mi) |
dnia 29.08.2020 06:37
hrStrus - mnie też przykro, bo nic z tego nie zrozumiałem :( |
dnia 29.08.2020 20:56
A gdzie komary? :-D
Serdecznie :-) |
dnia 30.08.2020 09:18
Janusz - nie tylko zbitka, ale również pojęcie z teorii literatury. Pozdrawiam |
dnia 30.08.2020 14:24
Pani Anielo - komary i muszki też się przy ptaszkach pożywią - to oczywiste, nie warto o tym mówić :)
Moc pozdrowień. |
dnia 30.08.2020 14:27
Dariuszu - teoretykiem nie jestem, ale być może jakieś pojęcie mam :)
Moc pozdrowień. |