Wentyl
 
Czasem ucieczka jest najlepszym
wyjściem. Spłoszone kukułki grzęzną
w nieczasie.
 
Spojrzę w lusterko wsteczne,
najbliższa godzina jest kwestią życia lub gniazda.
Upuszczam gazu. Brrrrr....
 
Chciałem zaczerpnąć powietrza.
Obieca pan, że nie założy mi kaftana bezpieczeństwa?
Pewno myśli pan, że zgubiłem
 
piątą klepkę.
 
 

Donos
 
Klepki można odnaleźć.
Oglądał pan kiedyś już tę wizję?
To była iluzja optyczna.
 
Z tym, że po czasie nie byłem
w stanie się zatrzymać.
Ilekroć na ten samochód patrzyłem,
 
nabierał on wody w gaźnik
i odchodził na dno.
 
Umysł pozwala sobie na zbyt wiele!