poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Antykwariat
początek, zawsze jest podobnie
pieczenie w ustach, rozkapryszone dźwięki, cymbałki
jak bębenek małego dziecka, uderzają
zapachem w nozdrza

skromnie, jednak wątpisz
to nie jest gra, ktoś narobił na twoją wycieraczkę
i zastanawiasz się nad zawartością gówna
byłeś żeglarzem, żołnierzem, dziewicą orleańską

alkoholikiem, dziwką i alfonsem swojego sumienia
zbaw mnie! Zbaw albo zabaw dobrze
arystokrato delikatnych gwałtów mojego podniebienia

I czuję jak zła miłość opuszcza mnie, stoję
na balkonie kawiarni wychodzącym na niewielki plac
słyszę swoją krew, twój głos odsącza się od mojego brzegu

jak prawy dopływ Renu - rzeki tajemnic, która
odbija szum liści niesionych po wzgórzach i obawę
istnienia miłości

środek, czy zawsze jest tak samo?
Czy gorący asfalt pachnie rozgrzanym żelazkiem
jestem ciepła w środku, układam palce
krople wody tworzą pionowe tafle

koniec, ona pierwsza otwiera drzwi
wybiera najcenniejsze drobiazgi, kruche
jak ostatnie wspomnienia jego gęstych włosów rozbite
na tysiące migoczących tajemnic

wpadają kolejno małe paciorki do jej pustych luk
przymrużyła oczy, dziś jest jego kochanką
ubrała czarne rajstopy
wieczorem przebija ścianę w sypialni, nie wie jak szybko
spadają liście z drzew, jak prawe miesza się z lewym

jak pampers założony odwrotnie, słyszy krzyk
uwięzionych ptaków rozdrapują każdą sekundę
życie bez tempa, bez oddechu, jutro obudzi się i zapomni
gdzie jest wyjście z łazienki, odleci jak postrzelony gołąb
który narobił pod siebie

ze strachu



Dodane przez marzenna52 dnia 01.11.2020 01:50 ˇ 8 Komentarzy · 402 Czytań · Drukuj
Komentarze
adaszewski dnia 01.11.2020 13:21
czyta się ten wiersz krok po kroku, od kropki do kropki, zabroniona jest jakakolwiek synteza. Tak przeczytany (to jest analitycznie) okazuje się przeżyciem, czyli dobrym wierszem.
silva dnia 01.11.2020 18:19
W zestawieniu z tytułem robi ogromne wrażenie, zwłaszcza gdy czyta się z perspektywy starszej kobiety... Pozdrawiam.
marzenna52 dnia 01.11.2020 22:01
od kropki do kropki Właściwie uświadomiłam sobie, ze to kadry życia, nie tyle wspomnienia co migawki pojawiające się w odstępach czasowych.

Czy w antykwariacie można odnaleźć swoją historię, czy wchodząc do czyjegoś domu odnajdziemy przedmioty, które pamiętają zdarzenia lub zachowują jakieś tajemnice?
Cenne drobiazgi, to one składają się na całość. Co się stanie jeśli się rozsypią?
Wszystko można połączyć, można przestać obawiać się i drżeć tylko w jednym przypadku - tylko wtedy jeśli istnieje miłość.
Choroba, starość, demencja itd. jakie to ma znaczenie?
Widzę jak jego dłoń, pomarszczona ledwo unosząca się, szuka jej dłoni.
Bezcenne, raczej nikt nie oferuje takich rzeczy na sprzedaż, to tylko antykwariat naszego życia.
potrzaskane zwierciadło dnia 02.11.2020 23:03
zbyt długie jak dla mnie, ale przebrnąłem, dobry wartościowy tekst
marzenna52 dnia 03.11.2020 20:24
napisz czasem do mnie coś ,,normalnego" nie chcę tylko rozmawiać o seksie
mogą być pierdoły
potrzebuję takich rozmów,
wiesz jaki temat miałam przez ostatnie 10 lat...
sranie, ból, choroby itd.
może dlatego tyle piszę o gównie, tak naprawdę to ono ma duże znaczenie pod koniec życia
wcześniej tego nie wiedziałam, jak ważny jest stosunek do gówna, na ile się potrafisz przyzwyczaić do jego widoku i zapachu
gówno budzi cię nawet w środku nocy, gówno cię potrzebuje, bo jeśli nie zdążysz to wszystko będzie uj....e gównem

dlaczego ludzi tak brzydzi gówno?
w sumie też miałam odruch wymiotny ale mi przeszło, niemieckie gówno niczym się nie różni od polskiego


przepraszam ale musiałam, bo o tym jest ten wiersz, mam już dosyć pisania bredni, czytania bredni, przepraszam
Cobra dnia 05.11.2020 20:28
Ciekawy tekst. Dojrzały.
Imia dnia 06.11.2020 13:03
Wiesz, co ci powiem? To ci powiem, że na początku Twoje gadulstwo strasznie mnie irytowało. Dudniło w mózgu. A ja lubię ciszę. Ciszę, która nie przenika, która jest tłem, a Ty mówisz dużo i głośno. No, ale jeśli ktoś mówi w sposób, że chce się go słuchać, to cisza zaczyna przeszkadzać.

Tyle chciałam napisać.
Pozdrawiam.
marzenna52 dnia 07.11.2020 20:27
potrzaskane zwierciadło, Cobra, Imia
czasem obawiam się, czy nie przesadzam albo czy moje słowa cokolwiek znaczą, tak było w przypadku tego wiersza

Jeżeli jest inaczej, to dzięki Wam ja też go słyszę.
Dziękuję bardzo.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67176659 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005