Zawsze jest ktoś, a jeżeli nie, to go wymyślamy.
Wyobrażam ją sobie, jak mnie kształtuje, lepi
w szponiastych palcach, ocenia ślicznym okiem i
wyrzuca na śmietnik.
Codziennie pytają o jej zdjęcia, wywiady, telefony,
których nie odbiera. Uśmiechnięta, zadziwiona mocą,
jakiej jeszcze nie zaznała. Wznieść się ponad horyzont
i to wszystko zobaczyć.
Uwielbiam burzę, a ona ciszę. W sypialni, pod nieobecność
Boga, robię rzeczy niewyobrażalne. Gra w szachy
nie podnieca, zbyt długa wyzwala agresję. Po co wplatać
w bezkres oceanu morskie trawy, ich ostrość wyrywa trzewia.
Zawsze jest ktoś, a jeżeli nie,
to go wymyślamy.
Dodane przez absynt
dnia 24.01.2021 00:05 ˇ
4 Komentarzy ·
195 Czytań ·
|