poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Wiersz - tytuł: Monodram
na okrągłej scenie - doświetlonej
reflektorem gazowego płomienia
rumienią się chrupkie fantazje kojące
konfrontacyjnie narzucany niepokój

albo ulicznej - w błyskach sygnalizacji
samochodowy i pieszy raj(d) dokądś
donikąd w zależności od interpretacji

albo jeszcze innej - oto las w mroku
kryjówek i w słonecznych zjawach
prowadzi mnie w głąb siebie a może
siebie w głąb mnie aby sprawdzić

jak to jest być drzewem które potrafi
wędrować; inscenizując na osi życia
opóźniam sztu(cz)kami linearny

pęd do własnych granic

Dodane przez Irena Michalska dnia 26.01.2021 14:44 ˇ 12 Komentarzy · 406 Czytań · Drukuj
Komentarze
aleksanderulissestor dnia 26.01.2021 19:41
-:))


życie jest jak sztuka tylko przeżycia realniejsze a role czasem nie do udźwignięcia

pozdrawiam -:))
Janusz dnia 26.01.2021 20:42
..... oto las w mroku
kryjówek i w słonecznych zjawach
prowadzi mnie w głąb siebie a może
siebie w głąb mnie aby sprawdzić
jak to jest być drzewem które potrafi
wędrować


Ten fragment mnie ujął :)
Moc pozdrowień.
Kazimiera Szczykutowicz dnia 27.01.2021 06:38
Rajd dokądś - właściwe ujęcie słowem pędu życiowego, którego prędkość się wciąż zwiększa nie bacząc na konsekwencje.
Magrygał dnia 27.01.2021 11:25
Pytanie, dokąd to dwrzewo zawędruje.... A
lunatyk dnia 27.01.2021 19:06
Wejście w siebie, a jednocześnie pokazanie swojego wnętrza to bardzo trudna sztuka. Nie wszystkim się to udaje, nie wszyscy potrafią docenić. Ale zawsze warto próbować.

Pozdrawiam serdecznie :-)
otulona dnia 27.01.2021 19:35
Pięknie o upodobnieniu się do drzewa. Dramat człowieka i drzewa ( wycięcie z życia, wyobcowanie). Ostatnio oglądałam serial kolumbijski "Zielona granica", o silnym związku z dżunglą. Kobieta - agentka z Bogoty wraca w swoje rodzinne strony. Jakoś tak mi się ładnie połączyło. Najpiękniejszy dla mnie trzeci fragment + półtora następnego wersu :). Pozdrawiam.
xliv dnia 28.01.2021 02:46
Jeżeli o kinematykę drzew chodzi(!), to mam tylko doświadczenie z Lasem Birnam, o czym lepiej nie wspomiać, aby nie przerazić co poniektórych czytelników. Jednakowoż całkiem niedawno (ostatnio, jak wiesz) w imieniu sztuk wystąpiłem w roli, którą mi przypisałaś... a pewnie to przypadek, że prawie równocześnie oboje o sztuce opublikowaliśmy (jakże różne) wiersze. Zaczym teatr skojarzył mi się z trójwymiarowością, z dwuwymiarowością - kino, zaś niewątpliwa linearność naprężonej liny w dużym przybliżeniu jest jednowymiarowa. Teraz postawmy się na niej i już mamy posuwistą metaforę życia. Cyrk!
Przy takim modelowaniu nawet czas dałoby się w jego czwartowymiarowości zdefiniować , ale już nie czas po temu... A Twój wiersz mnie zainspirował do holistyczno - behawioralnego rozejrzenia się. Dzięki Ci za to!
konto zablokowane nr 2 z 2023 dnia 29.01.2021 11:42
Twój wiersz prowadzi mnie w głąb siebie... A może siebie w głąb mnie?
Irena Michalska dnia 29.01.2021 13:36
Dziękuję bardzo za ciekawe komentarze. Serdecznie pozdrawiam :)))

Aleksander Role nie do udźwignięcia czekają od 27-go stycznia na, tyranizowane przez spółkę mizoginów z nieograniczoną nieodpowiedzialnością, nieszczęśliwe kobiety. Dobrostan nie puka do drzwi, bo sieje się wiatr.

Janusz Mnie również, gdy ujęłam w słowa podziękowanie za tę scenografię, na tle której odgrywam czasem moje odprężające sztuczki.

Kazimiera Samochodowy i pieszy raj to radość z przemieszczania się, poczucie wolności i przygoda na życzenie. Z rajdami donikąd może być właśnie tak, jak piszesz, albo jeszcze inaczej.

Magrygał Ha! Tylko które? Drzewa wiadomości wyłącznie dobrych mogą dotrzeć, dokąd chcą. Drzewo, które chciało sprawdzić, jak to jest umieć wędrować, dotrze co najwyżej do granicy lasu, ale w ramach rewizyty mogę w wyobraźni poczęstować je chrupką fantazją.
Irena Michalska dnia 30.01.2021 14:08
lunatyk To nawiązanie do poprzedniego wiersza, w którym jest wzmianka o symbiozie między naturą a człowiekiem. Tutaj w leśnej scenerii.

otulona Trzeba się trochę upodobnić do drzew, aby umieć przyjąć ich dary. Co mogłabym zaoferować w zamian ? Być może któreś z nich, zakotwiczone całe życie w jednym miejscu, dumnie wyprostowane, a może stojące na baczność, marzyło o tym, aby rozluźnić się wędrówką w towarzystwie człowieka. Dziękuję za rekomendację filmu.

xliv Las Birnam jako sprawca był na szczęście kamuflażem. Bardzo obrazowo poczynasz sobie z wielowymiarowością, interpretując wręcz poetycko ostatnie trzy wersy. Znalazłam się na kosmicznych wirażach. Czas upływający linearnie jako naprężona lina, a supły na niej to holistyczne sztuczki powstrzymujące jego szybkość. Trudno się na niej utrzymać, więc słowo cyrk jest świetnym porównaniem. Zabawnym. I niech tak już zostanie.

adaszewski To krótkie ujęcie zdaje się oddawać nową, nieobecną w wierszu myśl, iż tylko ulegamy złudzeniu, że znamy samych siebie, nie biorąc pod uwagę, że może istnieć kolejna , a nawet następna głębia.
jaceksojan dnia 13.02.2021 00:46
"chrupkie fantazje" - smaczne ujęcie sytuacji tak zdecydowanie kontrastujące z ulicznym i leśnym spacerem...gdziekolwiek jest człowiek niesie ze sobą pytania podstawowe o sens drogi jaką obrał i dźwiga wątpliwości łudząc się, że dotknie granicy, za którą jest już tylko błogi spokój w samoakceptacji;
Irena Michalska dnia 11.05.2021 22:40
jaceksojan Pytanie o sens drogi, którą obieramy, albo która sama nas niesie lub zostanie nam narzucona, stawiamy sobie dość regularnie. Złudzenia odgrywają tu swoją rolę, gdyż stanowią element spektaklu, życia, które ma swoją określoną, linearną długość. Spóźniona, dziękuję za komentarz.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66814349 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005