Wietrze dziki, szalony
Daj mi chwilę wytchnienia
Nim stracę nadzieję
I skarb mój wyśniony
Oddam bez oka zmrużenia
Słońce złote, gorące
Ogrzej dłonie skostniałe
Nim wejdę w mgłę
Jak ślepiec pobłądzę
Utul me serce zbolałe
Deszczu nocny, rzęsisty
Ulgę przynieś swym chłodem
Nim przyjdzie świt
I gwiezdnym szlakiem srebrzystym
Wyruszę ponownie w drogę
Boże wielki, wszechmocny
Bądź mi znów miłosierny
Nim powiesz - Dość!
Wymierz mi karę chłosty
I zmień mój żywot mizerny.
Dodane przez Stretch
dnia 16.03.2021 17:45 ˇ
3 Komentarzy ·
263 Czytań ·
|