| 
 Na szczytach gór już nie ma śniegu 
I są na drzewach młode liście... 
Widok z balkonu, oczywiście, 
Balkon się sypie - taki szczegół. 
 
Śpiewają ptaki, patrzę na nie, 
Proszę, już zakwitł kasztanowiec, 
Mnie jednak całkiem nie to w głowie, 
Znaleźć sens życia - to zadanie. 
 
Zaznaczyć swoje miejsce w świecie... 
Chcę wyjść na spacer, lecz się miotam, 
Bo przecież w domu jest robota, 
Bo są godziny pracy przecież. 
 
Mógłbym całować wiosnę w usta, 
Czarowi poddać się poranka, 
Lecz jestem z tych, dla których szklanka 
Jest zawsze do połowy pusta. 
 
Dodane przez  Maciek Froński
dnia 14.05.2021 07:36 ˇ
6 Komentarzy ·
270 Czytań ·
  
 
 |