poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 12.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Wiersz - tytuł: Po zdrowie
We wrześniu Jastrzębia Góra świeci pustką,
resztką słońca zamkniętego w nitkach babiego lata.
O wschodzie składam ukłon morzu
zapisuję na piasku imię, którego nie chcę znać
za rok, niech zniknie przypływem.

Nie ma już zamkowych baszt i fos,
złoto pod butami miękko się rozkłada.
Spragnieni jodu gromadnie obsiedli
wyrzucone przez fale pnie
rozsypane po rozmytym brzegu.

Dlaczego śpią tu biedronki?

Omijam głazy, biegnę za myślami
po schodach, rozprawiam się z frustracją.
W lesie rozdeptuję grzyby, nie zatrzymają,
wyprzedzam swoje możliwości
i pobieram lekcje pokory,

oddech daje się policzyć.
Dodane przez el-rosa dnia 03.10.2007 18:11 ˇ 24 Komentarzy · 1054 Czytań · Drukuj
Komentarze
struggle within dnia 03.10.2007 18:25
hm, nie przekonuje mnie ten tekst. nie ma w nim dla mnie metafory.
konto usunięte 10 dnia 03.10.2007 18:29
Pomysł mnie się podobał.Wykonanie już mniej.Tak czy inaczej miła odmiana.
Mam wrażenie,że "el-rosa" chciała nam coś opowiedzieć. Coś ważnego!
DOBRY KLIMAT.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 03.10.2007 19:12
Zdecydowanie ma klimat, przyjemnie chodzi się po nim. Ja w tym roku widziałam mnóstwo stonek.
"niech zniknie przypływem", nie w przypływie?
I drugi wers, pierwsza strofa, może tu bym jeszcze pomyślała
Pnie widzę rozrzucone a nie rozsypane.

Pozdrawiam
:)
Zbyszek63 dnia 03.10.2007 20:39
żeby nie ta bezsensowna kursywa
konto usunięte 28 dnia 03.10.2007 20:59
ciekawie ukazany bieg do...(w ostatniej strofie).Poczułam to..
el-rosa dnia 03.10.2007 21:10
Dziękuję za komentarze,
struggle within, nie musi Cię przekonać, nie musisz go czuć, każdy widzi coś innego, ale przeczytałeś/aś, dziękuję:)

lima , te słowa miały stworzyć klimat, jeśli się udało to mnie cieszy, do mojej techniki pisania wierszy zawsze można sie czepnąć, ale dużo wyczułeś i to jest fajne:)Pozdrawiam

Bona, dzięki za Twoje słowa i wyczucie, zawsze masz dużo dobrych pomysłów, cennych dla mnie.Przypływem dlatego, że jest dwuznaczne, przypływem morza i przypływem energii która pozwoli zapomnieć i skoncentrować się na czymś innym.A biedronki, no właśnie ; dlaczego, ludzie na korzeniach , a biedronki na głazach i gromadnie w kupie?
Pozdrawiam
el-rosa dnia 03.10.2007 21:13
Zbyszek63, jeśli tego nie widziałeś to sobie wyobraź, poczuj:)
pozdrawiam

Ewa Monika Szczepan, miło, że poczułaś, właśnie tak miało być, bo cóż znaczą słowa:)Pozdrawiam
henpust dnia 03.10.2007 21:17
EL -roso Miła .Nie depcz grzybów. Niektóre dają się zjeść, niektórymi można wytruć namolnych krytyków, zaś niektóre (nawet te nadmorskie) potrafią wprowadzić w Krainę Psychodelii. Podoba mi się Twoja bezpretensjonalność i umiejętność pochwycenia chwili "na gorąco". Gorące serdeczności zatem. Henryk
el-rosa dnia 03.10.2007 21:30
Dziękuję Henpust,Henryku za miłe słowa, mamy wybór zmęczyć się lub rozleniwić, czasem jak chcesz coś z siebie wyrzucić musisz się wyrzyć, stłuc talerz, a nie tylko rozdeptać grzyby, ale z racjonalnego punktu widzenia, masz rację:)Pozdrawiam równie gorąco serdecznie
pola45 dnia 03.10.2007 21:59
ładnie płynie się po strofach:)
bardzo się "polci" podoba ten bieg ...oddech wstrzymam:)
pozdrawiam bardzo serdecznie
Vanessa dnia 03.10.2007 22:47
mnie się podoba i wiersz i Jastrzębia Góra, pozdrawiam :)
el-rosa dnia 04.10.2007 12:06
Pola, serdecznie dzięki za przychylność i wpis, jak sie podoba to sie cieszę:)Pozdrawiam równie serdecznie

Vanessa, jeśli znasz Jastrzębią Górę i wiersz dobrze odczytujesz to znaczy ,że udało mi się oddać klimat tego miejsca, serdeczne dzięki i pozdrawiam :))
otulona dnia 04.10.2007 23:09
malowniczo

(choć możesz go jeszcze dopracować miejscami)

np. też widzę rozrzucone a nie rozsypane

pozdrawiam
rena dnia 05.10.2007 08:37
zapisuję na piasku imię, którego nie chcę znać
za rok, niech zniknie przypływem.

Nie ma już zamkowych baszt i fos,
złoto pod butami miękko się rozkłada.
Spragnieni jodu gromadnie obsiedli
wyrzucone przez fale pnie
rozsypane po rozmytym brzegu.


oraz

W lesie rozdeptuję grzyby, nie zatrzymają,
wyprzedzam swoje możliwości
i pobieram lekcje pokory,

oddech daje się policzyć.


takie to moje...tak jak ja nie potrafię napisać.
żeś trafiła kobieto no.
el-rosa dnia 05.10.2007 08:58
Otulona, miło, że tak odebrałaś, a na dopracowanie nie mam teraz pomysłu, może kiedyś ewoluuje:))Pozdrawiam

Rena, aleś mi sprawiła niespodziankę, dzień mi się wspaniale zaczął, dzięki Tobie:))Pozdrawiam
zam dnia 07.10.2007 11:04
do możliwości. czytało się. lekcje pokory fatalne. liczenie oddechów tez kalka. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
el-rosa dnia 07.10.2007 13:01
Dzięki Zam, ale przekraczając możliwości płacisz bólem i zadyszką, a jak to zapisać bez kalki jeszcze nie wiem:)Pozdrawiam
emba dnia 10.10.2007 01:40
bardzo mi się podoba. szczególnie początek
taka zapowiedź długiej opowieści

i ten wrzesień i to morze i biedronki

oddech daje się policzyć

to prawda -wtedy wiemy, że żyjemy -jeszcze...

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba
sowa dnia 10.10.2007 10:33
witaj:)
Zakończenie jest świetne!!! Wprost zaskakuje czytelnika:) Te wyjazdy i nostalgiczne powroty do domu, które najlepiej żeby ciagnęły sie jak najdłużej:)
Pozdrawiam cieplutko:) sówka
el-rosa dnia 10.10.2007 14:33
Dzięki Dziewczyny za zajrzenie;

Embo, nadal nie wiem co te biedronki robią całymi gromadami na głazach wyrzuconych przez morze.Dziwny to obrazek , ale tam się wie, że żyje szczególnie gdy większość czasu spędza się w pracy:)Serdeczności

Sówko, cieszy mnie Twój komentarz, jak pięknie odebrałaś nastrój .No i proszę jak różny jest odbiór , dla Zama kalka, a Tobie się podoba:0 Dzięki serdeczne i pozdrawiam równie ciepło:))Eliza
emba dnia 13.10.2007 03:41
co robią biedronki?
jedzą :)
podobno, jeśli znajdą coś takiego, co im smakuje to jedzą
i się opalają a ponadto malują sobie dodatkowe kropki, bo jak razem to łatwiej

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności raz jeszcze
emba
nitjer dnia 14.10.2007 19:00
Pokombinowałem sobie trochę z Twoim wierszem i wyszło mi coś takiego:

wyprzedzam swoje możliwości

O wschodzie składam ukłon morzu
zapisuję na piasku imię którego nie chcę znać
za rok niech zniknie przypływem.

spragnieni jodu gromadnie obsiedli
wyrzucone przez fale pnie
rozsypane po rozmytym brzegu

Dlaczego śpią tu biedronki?

Omijam głazy biegnę za myślami
po schodach rozprawiam się z frustracją
W lesie rozdeptuję grzyby nie zatrzymają

oddech coraz trudniej policzyć.


Ale Twoja podobająca mi się wersja chyba bardziej klimatyczna. I ma ów ważny tu walor zakotwiczenia w konkretnej nadmorskiej miejscowości. Ładnie o niej opowiedziałaś. Najbardziej urzekły mnie w Twoim wierszu biedronki odkryte przez spragnionych jodu. Podoba się też to nabieranie tempa w końcówce. Tytuł dobrze i logicznie wiąże całość. Pokombinowałem z nim, ale wcale niekoniecznie trzeba go zmieniać. W sumie wiersz podoba mi się w całości więc ta moja alternatywna wersja w zasadzie do niczego się nie przyda :) Ale skoro już ją sporządziłem, to jakoś nie mogłem się powstrzymać aby ją zaprezentować.

Serdeczności ślę :)
el-rosa dnia 14.10.2007 19:11
Witam,
Nitjer, wyjąłeś z wiersza samo naj... i ładnie to brzmi, ale masz rację, to jest o konkretnym czasie i miejscu bo tylko wtedy tak się go czuje, dziękuję za tak uważne przeczytanie i pracę którą włożyłeś w tekst, zawsze miło Cię wysłuchać, masz dobre wyczucie:))
Pozdrawiam równie serdecznie
hewka dnia 31.10.2007 00:32
We wrześniu Jastrzębia Góra świeci pustką,
************************************
zabieram caly wiersz, sciski:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Użytkownicy Online: antydesperant

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67246842 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005