poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Wiersz - tytuł: Dobrze,
że byli już The Beatles.

Są miasteczka ciekawe.
Od Warszawy na południowy wschód:
Otwock, Celestynów, Pilawa, Dęblin,
w nich upodobanie mam.

Szkoły, koncerty rockowe,
dawne budki z piwem i sporty,
wtedy jeszcze w dziesiątkach,
z dzisiejszych młodych

nikt o tym nie wie,
małolaty toczyliśmy beczki
z piwem do kiosku na peron,
oranżada w zamian była wyśmienita.

Milicjant za jazdę rowerem
po peronie spuścił powietrze
z koła i głupio się miał,
jedno belkowy idiota

przesiedział pół dnia
u pani w kiosku Ruchu,
a gdy wyszedł wszystkim
przepuścił, tak szczęśliwy był.

Po maturze kąpiel w Wiśle,
młodzież pijana, Migi na niebie-
czterdzieści pięć lat pracy-
końcówka życia, jednak optymistycznie.

Jezu jak się cieszę.
Dodane przez Edyta Sorensen dnia 30.01.2022 23:59 ˇ 20 Komentarzy · 440 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 07:11
Z tych króciutkich wskrzeszeń.
Tylu lat pracy to nie mam, ale pamiętam, że od oranżady lepsza lemoniada była. Znak czasu - zamykane na zmyślny drut butelki. Mleko z pozłotkiem (tutaj uwaga - wymienne butelki), blok czekoladowy ciachany, mięso na hakach, cwaniak, no i właśnie - ten kwaśno-piwniczny zapach beczek z piwem. Długo wymieniać.
Starszy szeregowy to już był gość, a że szkół nie miał? Powiedzieć bywa, to skłamać.
adaszewski dnia 31.01.2022 10:07
To dziwne, że ja też do TEGO tęsknię
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 10:19
adaszewski
Może dlatego, że większość z TYCH RZECZY miała w naszych oczach swoją wartość, przekraczającą odległość 30cm (w tym cenę komórki). Gdybym mógł się wrócić, to bez zastanowienia.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 31.01.2022 10:46
Beczek z piwem nie pamiętam, jestem nieco młodsza, ale : lemoniadę przez pewien czas sprzedawano w woreczkach i chłopcy z naszego bloku zrzucali ją na chodnik z wyższych pięter, celując oczywiście w przechodniów. Pan Maciej pisze o bloku czekoladowym - tak, wyglądał tak nieapetycznie - śle to był chyba wyrób czekoladopodobny🧐😉. Mięso na haku- tak, pytania a klientów : a rzucili już to i to? - pamiętam, rolki papieru( który właśnie rzucili 😂), pamiętam, kartki na produkty- też. Pamiętam też okropne buty pan sprzedawczyń- takie do kostki, sznurowane - z palcami na wierzchu😳 - estetyczny disaster😂. Ale nieopisane szczęście było wówczas w sercach! To se ne vrati! Ale p. Maciej ma rację - digitalizacja choć służąca podtrzymywaniu kontaktów na odległość, zniszczyła te kontakty bliżej nas. Pozdrawiam! Dagny
małgorzata sochoń dnia 31.01.2022 11:50
Podoba mi się. Znałam kiedyś panią z kiosku Ruchu. Zazdrościłam jej pracy. W tym malutkim sklepiku-budce mogła sobie przeczytać za darmo wszystkie gazety. np. Przekrój, odkładany do teczek. bo kiedyś ludzie zakładali sobie w kioskach teczki i nikt im nie sprzątnął sprzed nosa ulubionego tygodnika czy miesięcznika. Pisemko czekało w teczce na odbiór.
I jak ładnie w kiosku pachniało - drukiem, papierem, a w pewnym okresie - chińskimi gumkami (do ścierania).

Najfajniejsze było kupowanie biletów autobusowych. Były takie małe i nowe.

A we wczesnym dzieciństwie stanie przy kiosku, oglądanie z dwóch stron (boczne witryny), co tam można by było kupić, gdyby się miało dwa złote..
Od ściany czołowej się nie oglądało, z zawstydzenia, że się tak patrzy i patrzy, i to patrzenie może pani z kiosku zobaczyć.
małgorzata sochoń dnia 31.01.2022 11:58
Mały grzebyk? Lusterko z Simonem Templarem? Mydło? Szampon? Krzyżówkę? Papierosy? Nie, papierosy jeszcze nie teraz... Malutkiego, plastikowego bobaska? Samochodzik?
Fajne były kioski Ruchu.
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 11:59
Chińskie gumki, ten zapach, o to to! I piórniki drewniane, kolorowane i nie.
małgorzata sochoń dnia 31.01.2022 12:13
Milicjant wchodził do kiosku, otumaniał się zapachem farby drukarskiej i chińskich gumek, a później:

gdy wyszedł wszystkim
przepuścił, tak szczęśliwy był

:))
Mithotyn dnia 31.01.2022 16:10
...gówniane to były czasy. Bogatsze tylko o brak internetu i rówieśniczą rodzinność boiskowo-ulicową. Łatana piłka, dziurawe trampki lub gra na boso i gówno do gadania.

- od pewnego czasu zaczynam miewać niepokojące deja vu
Maciej Sawa dnia 31.01.2022 17:18
Mithotyn
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a Pan zasiada w Radzie Starszych. Na bank siódma dekada ;)
aleksanderulissestor dnia 31.01.2022 19:00
-:))

krawężniki tak mieli
każdy miał gdzieś jakąś swoją panią jadzię w monopolowym czy kawiarni i wysiadywał tam u niej jak dzisiaj kapelan

pozdrawiam -:))
jaceksojan dnia 31.01.2022 21:56
Nigdy Więcej PZPR! Pół dzieciństwa spędziłem w domach dziecka więc koszarowe życie to mało zabawne życie; znaczną część ogólniaka i studiów to zabawa w ciuciubabkę z posępnymi typami, takimi w mundurach i takimi w garniturach...Raj to była biblioteka i wyprawy w Tatry czy inne górki...Na głodno, na chłodno - byle dalej od socjalistycznego burdelu...Nie mam wstecznych sentymentów...no, może do kinowej Sophi Loren! :)!!
silva dnia 31.01.2022 23:13
Też powspominałam... A ten kiosk to jak sklep u Myśliwskiego. Pozdrawiam.
sam53 dnia 01.02.2022 12:30
Wspomnienia. Dobrze powspominać, gdy omija się te o których chciałoby się zapomnieć. Domy dziecka Jacku! dalej takie same jak kiedyś. Góry bardziej zdeptane. I chociaż czasy biedniejsze... łatwiej było żyć. Wszyscy kombinowali. I to zajmowało im pół życia. A któż by się zastanawiał nad atrakcyjnością Sulejówka, Karczewa etc.
dzięki za wiersz :)
Edyta Sorensen dnia 02.02.2022 14:41
Dzięki Wszystkim za komenty:)
Maciej Sawa dnia 02.02.2022 17:05
Inaczej ten świat wyglądał oczyma dziecka, inaczej podlotka. O młodzieży i osobach zaawansowanych wiekowo nie wspomnę. Im dalej w las, tym gorzej.
Dlatego tyle w nas sprzeczności. I paradoksalnie każdy z nas ma rację.
Powiedział co wiedział, po czym się ulotnił.
Edyta Sorensen dnia 02.02.2022 17:15
Maciej Sawa, przeżyłam wiele.
Najbardziej koncert
Iron Maiden w Warszawie na Torwarze, gdy za plecami było zomo,
lata osiemdziesiąte. Był Saxon i AC/DC. Miło powspominać.

I to jest to.
Maciej Sawa dnia 02.02.2022 18:14
Pamiętam Saxon, nawet niedawno wyjutubowałem. Szukałem brzmienia gitary, który mi jak zadra utkwił w uchu. Coś jak przeciw-faza, jakieś sprzężenie zwrotne, czy co? Jakby dźwięk wciągało w głośniki stereo mojego pewexwskiego Siemensa ;) Nie potrafię tego nazwać. W każdym bądź razie w którymś z kawałków efekt był widoczny. I teraz - albo jestem głuchy, albo wtedy mózg płatał mi figle. Po 22.00 w trójce leciały całe płyty; New Model Army, Sister Of mercy, Ace piorun Dece itp. No wstęp do nich T. Mana.
Ooo dnia 02.02.2022 19:01
Prawdziwy, dobry wiersz.
Maciej Sawa - chyba W. Manna.
Maciej Sawa dnia 02.02.2022 19:29
Ooo
Oczywista. Aż mnie ciarki przeszły. Przepraszam za gafę.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67383793 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005