poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 01.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Usprawiedliwienie
Złote piórko
Wiersz - tytuł: tak pusto tam teraz
W życiu wyszumiał się dostatnio -
z ptakami gadał, z wiatrem, z deszczem.
Nawet w tę noc, jego ostatnią,
mamrotał coś, szeleścił szeptem.

Rankiem położył się, bez szmeru.
Chyba nie cierpiał, odszedł w ciszę.
Pozostał tylko karcz, na którym
wiatr nocą epitafium pisze.

* * *

Lubiłeś siadać w jego cieniu,
toczyć dysputy z hamadriadą.
A on czerwienił się zielenią
i dumny był. Jak polski jawor.

Patrzysz w żonkile roześmiane,
które obsiadły pień po bokach.
Lecz nici myśli rozerwanej
szukasz nie w kwiatach, a w obłokach.
Dodane przez doktorowa dnia 09.10.2007 21:13 ˇ 22 Komentarzy · 1170 Czytań · Drukuj
Komentarze
el-rosa dnia 09.10.2007 22:21
Witaj, dawno Cię nie czytałam,oj chyba bardzo dawno.Taka wiosna w tym wierszu i tylko jedno słowo mi jakoś nie bardzo dostatnio, a reszta, może retro ale z klimatem.Ja lubię rymy i rytmiczność:))Pozdrawiam
boz dnia 09.10.2007 22:40
bardzo malowniczy i klimatyczny wiersz
obrazy przenikają się zanim przejdą w kolejny aż do kropki
jest też melodia
serdecznie
emba dnia 09.10.2007 23:30
piękny liryczny
Rankiem położył się, bez szmeru.
Chyba nie cierpiał, odszedł w ciszę.
Pozostał tylko karcz, na którym
wiatr nocą epitafium pisze.


witam serdecznie na nowej pp :)

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba
konto usunięte 1 dnia 10.10.2007 05:56
przyjemnie się czyta, pozdrawiam
tomgas dnia 10.10.2007 07:10
Gdyby wszyscy umieli tak odnosić się do życia!Lepiej by się działo nam.Dobre(w podwójnym sensie).

pozdrawiam
tomgas
LIMAK dnia 10.10.2007 07:43
Pierwsza częśc (dwie zwrotki)- cudownie się czyta, czyta , czyta -m suower klimat i ciekawy przekaz
Druga część ( 3 i 4 zwrotka) nieco odbiega, ale wydaje mi sie ze to za sprawą "rozjechania się " najpierw piszesz bezposrednio do kogos kto był (lubiłeś) , potem do tego co jest i to w czasie przeszłym (on), potem przechodzisz bezpośrednio do tego co jest (patrzysz) i to w czasie teraźniejszym. Moze trochę pogmatwałem swoja wypowiwedź, ale postaraj sie co nieco z tego zrozumiec
Wiersz ogólnie mi sie podoba - widac w nim sprawne pióro w wierszu rymowanym , dobre rymy i dobra9konsekwentna) sylabiczność.

pzdr
doktorowa dnia 10.10.2007 08:21
Witam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze. Długo zastanawiałam się nad powrotem, ale sentymenty zwyciężyły.

W tym wierszu, zamiast gwiazdek jest fotka - jego integralna część. Niestety, mimo wielu prób, nie udało mi się jej tutaj wkleić. A byłoby jaśniej. Bowiem rzecz tyczy przyjaciela, choć to był tylko (lub aż) czerwony klon, rosnący gdzieś w Anglii.

LIMAK - masz rację, tu są dwie części, stąd te gwiazdki. I nic się nie "rozjeżdża". Pierwsza "wydarzyła się" jesienią, druga wiosną na moich oczach.
Rafał Gawin dnia 10.10.2007 09:01
płynnie, rytmicznie, zgodnie z Twoją poetyką.

w szczegółach - po kolei:

zmieniłbym tytuł - na razie jakby z braku lepszego pomysłu, i nie chodzi tu tylko o jego dosłowność.

przejście z czasu przeszłego w 3. strofie do czasu teraźniejszego w 4. strofie rzeczywiście kontrowersyjne, ale, jak dla mnie, tutaj do obronienia.

zastanowiłbym się, czy ostatniego a nie zastąpić lecz.

pozdrawiam.
doktorowa dnia 10.10.2007 09:39
Dzięki, wierszofilu.
Gdyby w ostatnim wstawić "lecz" byłoby powtórzenie zbyt bliskie - w przedostatnim wersie nie mam czym zastąpić tego "lecza".
Tytuł dosłowny, fakt. Póki co - niech zostanie. Chyba go polubiłam.
Rafał Gawin dnia 10.10.2007 09:43
tak, a jednak tutaj nie do zastąpienia, na swoim miejscu. moje przeoczenie:)

pozdrawiam.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 10.10.2007 15:34
Tak, dobry wiersz; fajnie że się zdecydowałaś
Pozdrawiam
:))
Kuba Sajkowski dnia 10.10.2007 17:39
o, witam ;)

dwie uwagi: tytuł jak dla mnie w ogóle nie potrzebny - tekst tę samą treść powtarzają w ciekawszym ujęciu. zatem, msz, tytuł niewiele nie wnoszący.
poza tytułem, słaba jest ostatnia linijka trzeciej zwrotki; dlaczego akurat jawor i dlaczego traktuje to o polskim drzewie? reszta tekstu w żadnym wypadku nie aspiruje przecież do tematyki patriotycznej ;) "jak polski jawor" brzmi zatem jak zapychacz.

poza tymi uwagami, w tej estetyce, choć jest to estetyka zupełnie inna od moich upodobań, niewątpliwie rzetelna robota. niewątpliwie też wiersz ma do przekazania coś wartościowego.

pozdrowienia
doktorowa dnia 10.10.2007 20:09
Hej, Kuba! Już Limakowi trochę wyjaśniłam. Brakuje fotki, która nie chciała się wkleić. Wtedy tytuł ma sens i podział na dwie części też.
A polski jawor dlatego, bo ten klon był angielski, a ten, który się z nim zaprzyjaźnił to nasz. I go znasz (choć tylko by skype). Wiersz powstał po mojej wizycie tam.
Pozdrawiam serdecznie.
LIMAK dnia 11.10.2007 05:58
Limakowi podobał sie wiersz i pióro autorki - nawet bardzo,,,Limak miał tylko zastrzeżenia do użycia czasów - przeszły i teraźniejszy , które stwarzały niejasność- podobna opinie wyraził Wierszofil

pozdrawiam
nieza dnia 11.10.2007 06:29
ojć, ładnie, tak wzruszająco.

pozdrawiam :)
komaj dnia 11.10.2007 18:44
wiem,ze do tytułu mozna sie przyzwyczaić ale on naprawdę nie pasuje do tak pięknego,PRZEŚLICZNEGO-rzekłabym wiersza.
makt dnia 12.10.2007 11:53
naprawde dobry tekst :) pozdrawiam :)
sierszeń dnia 12.10.2007 16:41
Wciągął mnie klimat tego wiersza. Pięknie napisałaś! Tak, jakby CięTwój przyjaciel natchnął:)

pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że sentymenty górą:)
Robert Shap dnia 13.10.2007 00:32
:)
jasne że lubię.
moje klimaty.
szkoda że fotki nie ma.
weź mi ją prześlij, plizz:
arnos74@o2.pl
do rychłego spotkanka, mam nadzieję...:)

szaps
lir dnia 13.10.2007 14:42
Czy taki wiersz może się lirowi nie podobać?

Witaj, tak, i u mnie sentymenty zwyciężyły.
Pozdrawiam w obłokach:)
romanwosinski dnia 15.10.2007 07:46
Pięknie.
Pozdrawiam:)
zam dnia 18.10.2007 11:13
pierwszy fajniejszy. przez niedopowiedzenie cienia. z drugiego tylko pierwsze 3 wersy. zwłaszcza czerwienił się zielenią. później jakby poniżej poziomu wersów powyzej. jakby dopisane zbyt łatwo w sensie poetyckim. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82801199 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005