poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 12.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Wiersz - tytuł: jesienny kosz(pełen)mar
kiedy jesień zamiast z latem
próbuje mieszać się z wiosną
aby być całkiem w tobie
muszę stać się powietrzem

biorąc w usta haust za haustem
mówisz o tym jak łagodnie obchodzisz się
z dobrocią w chwilach nienawiści

pytasz czy ta miłość jest reformowalna
odpowiedź płynie znacznie ciszej
i wpada do swojego morza

w ogóle się nie rozprasza
nawet już nie elektryzuje fakt
że trzeba ciągle wiosłować pod prąd

a ty suniesz obok jak przejedzony rekin
któremu rzucono do zgryzienia
zamieniające się w ławicę

zatrzęsienie zbyt twardych orzechów
powoduje że każde twoje oddalenie
to jedynie opłynięcie naokoło rosnącego problemu

wiem tylko tyle że znowu
jakieś młode źrebię galopuje w tobie
jak kret unikając słońca

Dodane przez nitjer dnia 15.11.2007 00:19 ˇ 55 Komentarzy · 1472 Czytań · Drukuj
Komentarze
henpust dnia 15.11.2007 10:47
No.ładny jest ten przejedzony rekin. Ale w miłości chyba spotykamy same drapieżne żarłacze. Oczywiście, przechodzi z wiekiem. I zęby się traci. Wiersz zachowuje tę podskórną zasadę sterowności - żywioł wody, bowiem obrazy są płynne, przemienne, dynamiczne a przy tym, funkcjonalne. Pozdrawiam. Henryk
el-rosa dnia 15.11.2007 11:51
Dużo mi się podoba poczynając od początku, przez życiową kursywę i to końcowe źrebię, bardzo romantycznie i inaczej niż zwykle, wręcz się rozgadałeś :)Pozdrawiam
konto usunięte 10 dnia 15.11.2007 14:12
Przegadane. Jakieś takie mdłe, nijakie. Trochę banalne.
Nie podobało mi się.
struggle within dnia 15.11.2007 17:02
lima, męczysz:P
mnie się podoba.
nieza dnia 15.11.2007 17:31
Ładny wiersz. Mam tylko zastrzeżenia co do przedostatniej strony - wolałabym to samo ale napisane prościej .

Pozdrawiam :)
nieza dnia 15.11.2007 17:38
oczywiście strofy * a nie strony :))
konto usunięte 10 dnia 15.11.2007 18:11
struggle within - męczę? Kogo ? To ja jestem męczony takimi bzdetami.
Nic nie poradzę,że się tobie podoba. Walkę wewnętrzną z tym tekstem przegrałem w pierwszej rundzie.
Mgielka dnia 15.11.2007 18:22
ciekawy wiersz ...caly na tak
z pozdrowieniami:))
nitjer dnia 15.11.2007 18:35
Panie Henryku. Pomimo, że to podobno przechodzi z wiekiem nigdy nie przestajemy ostrzyć sobie zębów :) I wtedy żywiołowe oraz dynamiczne spotykają nas zdarzenia. W tekstach się to potem dość wiernie odbija. Miło, że wierszem zainteresowałem. Dziękuję za ciekawy i bardzo satysfakcjonujący mnie przekaz wrażeń.

Pozdrawiam.
nitjer dnia 15.11.2007 18:38
El-roso :) Romantyczny ze mnie bywa człek to i czasem napisze mi się inaczej niż zwykle. Bardzom rad, że tak dużo spodobało się Tobie :)

Pozdrawiam :)
nitjer dnia 15.11.2007 18:39
Limo. Mnie, jako autorowi nie wydaje się ani przegadane, ani mdłe i nijakie czy też banalne. Dziękuję Ci jednak za przekaz Twoich sceptycznych odczuć. Trudno napisać wiersz, który bez żadnych "ale" spodoba się wszystkim. Nie podejrzewałem jednak, że ten tekst może kogoś zmęczyć czy wręcz znokautować w pejoratywnym tego słowa znaczeniu. Też powiem jedynie, że nic na to nie poradzę :)
nitjer dnia 15.11.2007 18:46
Struggle within. Cieszy mnie, że wiersz się spodobał i Twoje wrażenie diametralnie inne od poprzedniego czytelnika. Dzięki za wzięcie tego tekstu w obronę :)

Pozdrawiam.
nitjer dnia 15.11.2007 18:47
Krysiu :) To miłe, że i w Twoim odczuciu to ładny wiersz. Możliwe, że kiedyś uda mi się tą przedostatnią strofę zmodyfikować i przepisać prościej. Popróbuję :) Obiecuję :)

Pozdrawiam Cię również :)
nitjer dnia 15.11.2007 18:51
Mgiełko :) Usatysfakcjonowanym, że Cię tym wierszem zainteresowałem. A fakt, że cały na tak jeszcze bardziej cieszy.

Pozdrawiam :))
konto usunięte 10 dnia 15.11.2007 18:52
Wyjaśniam autorowi,że moje wiersze spełniają warunek " bez ale". Tylko złośliwcy i niewdzięcznicy, których pełno na tym forum, wybrzydzają.
atma dnia 15.11.2007 19:02
końcówka bardzo ! :)
nitjer dnia 15.11.2007 19:53
Limo Gratuluję wyjątkowo dobrego samopoczucia :) Nawet wiersze noblistów czy innych bardzo znanych i szanowanych poetów mają zazwyczaj jakieś 'ale' i nie podobają się wszystkim. Złośliwcy i niewdzięcznicy są wprawdzie wszędzie, ale nawet gdyby ich w ogóle nie było to i tak nie ma w praktyce tekstów o stuprocentowej akceptowalności.
nitjer dnia 15.11.2007 20:23
Atmo. Mocno cieszy mnie Twoje duże uznanie dla końcowego fragmentu tego tekstu. Dziękuję bardzo za zajrzenie i ślad tego pozostawiony :)
Rafał Gawin dnia 15.11.2007 21:21
po kolei:

pierwsze 4 strofy - nieciekawe, nijakie, oparte na prostych kontrastach i "opozycjach", rozgadane w negatynym tego słowa znaczeniu. nie powiedziałbym, że banalne, ale blisko banału (w każdym razie w bepiecznej, "kontrolowanej" odległości;)).

w 5. strofie robi się ciekawiej, ale, z drugiej strony, zaczynasz bardziej kombinować, co, niestety, najbardziej rzuca się tu w oczy.

w "przejściu" z 5. do 6. strofy widać szwy, naciągane "podwójne" wykorzystanie wersu z orzechami.

w 6. strofie: jeśli opłynięcie, wiadomo, że naokoło - wywaliłbym zbędne i niezgrabne tutaj dookreślenie.

7. strofa w porządku. no, raczej poradziłaby sobie bez tyle.

pozdrawiam.
otulona dnia 15.11.2007 22:27
miejscami b.ładnie
zresztą masz koment wierszofila :)

pozdrawiam
konto usunięte 10 dnia 15.11.2007 22:36
Ok. następnym razem zaznaczę,że żartuję.
rena dnia 15.11.2007 22:43
prawiem zakochanam. serio. to Panu wyszło...
oj dawno tak mi się dobrze u Ciebie nie czytało...


:)

pozdrówki:)
nitjer dnia 16.11.2007 00:19
Rafał. Pierwsze z czterech strof i szwów w przejściu z 5 do 6 (na razie) nie ruszam. Wyrzucam z tekstu zbędne "naokoło" i "tyle". Dzięki za cenne wskazówki :)

Pozdrawiam.
nitjer dnia 16.11.2007 00:20
Natalio :) Fajnie, że to i owo bardzo w Twoim guście :)

Pozdawiam :)
nitjer dnia 16.11.2007 00:22
Limo. ok;)
nitjer dnia 16.11.2007 00:25
Reno :) Skoro tak mi ciepło i sympatycznie o tym wierszu piszesz to wychodzi na to że, tym razem faktycznie coś jakby nie najgorzej wyszło :))

Pozdrawiam również :)
boz dnia 16.11.2007 00:59
cichy i niepretensjonalny przekaz więzi jakichś dwojga i jej amplituda, płynąca czasami w uniwersalnym nurcie, czasami odpływająca w nieznane
nie ma tu co prawda galopu rumaka,ale nic nie szarpie, taka... kraina łagodności
pozdrawiam
nieza dnia 16.11.2007 06:11
no widzisz, wystarczy faktycznie usunąć te dwa zbędne wyrazy i czyta się od razu lepiej :)
Pozdrawiam na dobry dzień :))
nitjer dnia 16.11.2007 06:34
Boz. Pięknie dziękuję za takie właśnie odczytanie mojego wiersza.

Pozdrawiam.
nitjer dnia 16.11.2007 06:36
Krysiu :) Faktycznie wystarczy usunąć dwa zbędne wyrazy i tekst zyskuje. Najgorsze jest to, że człowiek sam wcześniej nie dostrzega ich zbędności. Dzięki za miłe pozdrowienia :)) Również pozdrawiam Cię i życzę miłego oraz udanego dnia :))
zam dnia 16.11.2007 12:29
od pytasz czy to ta na tak. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
nitjer dnia 16.11.2007 18:47
Zbyszku. No, to sporo na tak :) Dzięki za rewizytę :)

Pozdrawiam serdecznie.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 16.11.2007 20:43
Druga wybija z rytmu, może zrezygnować z "o tym" ?
Wiele dobrego w wierszu, pozdrawiam
:))
nitjer dnia 16.11.2007 22:56
Masz rację :) Rezygnuję z "o tym". Cenna sugestia. Fajnie, że sporo sie spodobało. Dzięki :))

Pozdrawiam :)
nitjer dnia 17.11.2007 16:39
Jednak nadal zastanawiam się nad 'o tym'. Gdy usunę czasowniki 'mówisz' i 'obchodzisz' będą chyba zbyt blisko siebie. Przecież tak, jak jest teraz całkiem dobrze się czyta. No, pomyślę jeszcze :)
darecki dnia 18.11.2007 01:00
czytam z przyjemnością

wiem tylko tyle że znowu
jakieś młode źrebię galopuje w tobie
jak kret unikając słońca...bardzo dobre to zakończenie
pozdrawiam
nitjer dnia 19.11.2007 19:14
Darku. Dzięki za przekaz przyjemnych wrażeń :)

Pozdrawiam.
komaj dnia 19.11.2007 19:24
Pierwsza i druga zwrotka bardzo mi sie podoba,,mówisz o tym jak łagodnie obchodzisz się
z dobrocią w chwilach nienawiści''- to jak dla mnie mistrzostwo!Reszta mniej mnie dotyka, ale to moje subiektywne odczucie.W całości wiersz bardzo dobry, miło było przeczytać.
p.s. dawno nie czytałam cie na beju,a chętnie bym to zrobiła ,bo jestem tam codziennie.
nitjer dnia 19.11.2007 23:50
Komaj :) Widzę, że moje pisanie przyjemnie Ci się czyta. Dziękuję za miłe słowa :) Ostatnio, z braku czasu, wklejam swoje wiersze w zasadzie tylko na tym portalu. Pewnie kiedyś - gdy czasu znajdę więcej - wrócę do praktyki umieszczania swoich tekstów w więcej niż jednym poetyckim serwisie.

Pozdrawiam :)
komaj dnia 20.11.2007 15:55
,,:) Widzę, że moje pisanie przyjemnie Ci się czyta''--przyjemnie, przyjemnie!brak czasu rozumiem, choć szczerze mówiąc mało przekonywujący to argument dla czytelnika, który chce więcej;-)
dziękuję za komentarz pod moim wierszem,po którym zmieniłam to i owo;-)
p.s.aha, na beju jestem pod nickiem ala2, gdyby to cie interesowało;-)
nitjer dnia 20.11.2007 23:19
Komaj :) Cieszę się, że mogłem Ci cokolwiek pomóc. Do Twoich tekstów będę w miarę swoich skromnych możliwości czasowych zaglądał :)
hewka dnia 22.11.2007 23:28
wiersz sie podoba, spojny i dobrze sie czyta, pozdrawiam:)
nitjer dnia 23.11.2007 20:43
Hewko :) Miło mi, że dobrze do Ciebie trafił.

Pozdrawiam :)
Noemi46 dnia 01.12.2007 19:23
biorąc w usta haust za haustem
mówisz o tym jak łagodnie obchodzisz się
z dobrocią w chwilach nienawiści

Jak Hewcia Nitjerku:)....
Pozdrawiam grudniowo:)
N-46
reteska dnia 02.12.2007 17:02
Dużo ładnego dla mnie. :)

aby być całkiem w tobie
muszę stać się powietrzem

biorąc w usta haust za haustem
łagodnie obchodzisz się z dobrocią
w chwilach nienawiści

pytasz a odpowiedź płynie
i wpada do swojego morza

a ty suniesz obok jak przejedzony rekin
któremu rzucono do zgryzienia
zamieniające się w ławicę

wiem tylko tyle że znowu
młode źrebię galopuje w tobie
jak kret unikając słońca



Wiem, że tam dopowiedzeniem do zgryzienia były te twarde orzechy, ale sobie wymyśliłam, że może pozostać to "coś" zmieniające się.

:)
nitjer dnia 02.12.2007 17:58
Imeon, sympatyczna Noemi ze starego PP, jeśli się nie mylę ;)

Bardzo mi miło, że zajrzałaś do mojego wiersza. Cieszę się, że spodobał się Tobie.

Pozdrawiam również :)
nitjer dnia 02.12.2007 17:59
Retesko :) Dzięki za ten bardzo pożyteczny mix. Po zręcznym usunięciu przez Ciebie słabszych partii wiersz wygląda teraz faktycznie znacznie sprawniej. Trochę mi szkoda jednak wersu z zatrzęsieniem orzechów, które wpadając do wody zamieniają się w ławicę. To mi się widzi takie obrazowe i pociągające. Pomyślę jeszcze kiedyś nad przywróceniem tego w tekście. Na tą chwilę jednak Twoją, tak zgrabnie płynącą, wersję - jeśli pozwolisz - przyjmę za swoją. Raz jeszcze bardzo Ci dziękuję :)

Pozdrawiam :)
reteska dnia 04.12.2007 19:13
Może i pochopnie te orzechy wyrzuciłam? Jeżeli ta moja wersja na coś się przyda, to uradowana jestem. :)
emba dnia 08.12.2007 19:28
:) a mnie się szczególnie widzi i podoba siódma część wiersza

¤¤¤¤¤¤¤¤
grudniowo z mojego przybrzegu
emba
nitjer dnia 09.12.2007 09:36
Retesko :) Twoja wersja na pewno się przyda i raz jeszcze bardzo Ci za nią dziękuję :)

Embo :) Też uważam, że ostatnia strofa wyszła mi najlepiej. Miło, że zajrzałaś :)

Pozdrawiam Was obie miłe panie :))
zam dnia 13.12.2007 12:36
rozwlekłość stylu. tempa. i przegadanie. dla mnie raczej nie wiersz. słownictwo i skojarzenia też raczej nie przekonały na korzyść. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
nitjer dnia 15.12.2007 19:49
Zbyszku. Dzięki za podzielenie się wrażeniami.

Pozdrawiam serdecznie.
darecki dnia 21.12.2007 09:16
dobrych spokojnych świąt jerzy
pozdrawiam
romanwosinski dnia 21.12.2007 12:28
Podoba mi się ten kosz(mar), szczególnie ten rekin krążący wokół.


Jerzy, Tobie również składam życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
nitjer dnia 05.01.2008 02:58
Darku i Romku. Bardzo dziękuję Wam za świąteczne życzenia. Rzadko tu ostatnio z braku czasu zaglądałem ponoworocznie już więc życzę każdemu z Was samych sukcesów i radosnych jedynie wydarzeń w bieżącym 2008 roku.

Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67248713 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005