poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Wiersz - tytuł: BEZ CIEBIE / Konkurs M
pachniesz tak samo i ja tak samo próbuję wsuwać się
w ciebie ciszą spojrzeń i gestów z trudem ogarniam lęki
poszukuję innego być w skończoności naszego tu i teraz

nie policzymy dotyków pożądania nie uspokoi nawet sen
ze swobody odarty każdy oddech wyczuwa fałsz chce obnażyć
nasze ciała rozsupłać sploty uczynków i błędy zaniedbań

samotny ranek wita mnie rozdartą między chceniem a niemocą
strząsam z siebie zamarzającą mżawkę błądzę po zbyt śliskich
pagórkach potykam się o przeszkody doliny i nierówności

niespokojnie węszę podstęp nieufnością i bólem zaślepiona
bez wiary że mogę usiąść na gałęzi rozkołysanej pod obłoki
wbić się w przestworza wtulić w ciepłe gniazdo na zachodzie

dni oprawione w pochmurne ramy wędrują wraz ze świtem
zaczynać się mogą i kończyć czasem przedwcześnie zwiędłym

utknęłam między niebem a ziemią lękam się że spadnę


Dodane przez gracjana dnia 30.11.2007 06:11 ˇ 20 Komentarzy · 1766 Czytań · Drukuj
Komentarze
Traveller dnia 30.11.2007 06:56
osobiście przeszkadza mi brak interpunkcji choć wcale niemam problemu by podzielić sobie tekst samemu. w większości podoba mi się Twój tekst ale nie bez żadnych ale:
-ciszą spojrzeń i gestów - kalka okropna
-ze swobody odarty - dziwna w stosunku do reszty inwersja
-nieufnością i bólem zaślepiona - znowu inwersja ale przede wszystkim banalny kawizm i zbędne dopowiedzenie - to co jest wcześniej wystarczy aby stworzyć sam klimat takich uczuć
-ostatnie trzy wersy do wymiany: kalki i banał językowy
pozdrawiam
Traveller dnia 30.11.2007 06:56
nie mam*
Traveller dnia 30.11.2007 07:03
PS.tytuł również nadaje się do wymiany.
el-rosa dnia 30.11.2007 08:19
Wiesz co, to jest bardzo ładny, kobiecy, pełen czułości wiersz, wpisuje go do moich faworytów w konkursie:)Pozdrawiam
Vanessa dnia 30.11.2007 12:13
mnie się podoba :)
pozdr.
nieza dnia 30.11.2007 12:30
fragmentami łagodnie kobiece, miejscami nieco przedobrzone, ale ogólnie przyjemnie się czyta

Pozdrawiam :)
Rafał B dnia 30.11.2007 12:57
Przykro mi, ale, jak dla mnie, to słaby wiersz. Jest najeżony, powtórzę za Travellerem, kalkami i banałami językowymi. Praktycznie w każdej linijce jest jakaś bomba, która wybucha :)
Zbyt wiele w nim jest oczywistych, przewidywalnych metafor.

Kupuję wyłącznie to:
poszukuję innego być w skończoności naszego tu i teraz

I to nie jest tak, że się celowo czepiam. Naprawdę tak myślę o tym wierszu.
rena dnia 30.11.2007 13:51
Gracjano zgodzę się z Rafałem.

już gdzieś komuś pisałam...z subtelnością trzeba uważnie. bo można przedobrzyć...

pozdrówki.
gracjana dnia 30.11.2007 16:27
witajcie. dzięki za zatrzymanie się u mnie choćby na chwilkę i za szczere komentarze. dobrze mi tak. wybaczcie, że póki co - podziękuję o g ó l n i e, bo już mnie prawie nie ma. bronić się bardzo nie będę - jednak słów parę/inwersja - na temat inwersji = to za Traveller. ponieważ nie ma interpunkcji: - takie ułożenie słów pasowało mi do różnych odczytów - inny zapis zmieniłby mi sens. Ja czytam szerzej i dopasowywuję sobie - jesli nie ma kropek i innych tam takich. Co to tytułu - rzeczywiście - zwracam i ja na nie uwagę i pierwotnie był inny. Zmieniłam go tuż przed wklejeniem - niech ktoś zgadnie dlaczego? subtelności reno? - napisałam - renuś;) ale nie wiem czy tak lubisz - wiec tak po nicku. to ja chyba inaczej go intonuję. cieszę się że jesteście i nadal zapraszam:) bardzo.
Noemi46 dnia 30.11.2007 18:27
Nie lękaj się Gracjano...Ty napewno nie spadniesz:)..Twoje wiersze są jak poranna rosa...Pełne małych i duzych nadziei..Są światłem pośrodku gęstwiny...Światłem które zawsze pragnie się oglądać...Do którego wiedzie zawsze ta sama powrotna droga...
Wiersz pisane Twoją ręką Gracjano-są zawsze szczere i plynące z dobrego serca!...
I chociażby wieki przeminęły-przenigdy Ciebie nie zapomnę!!!:)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Gracjano....
:)
kiane dnia 01.12.2007 00:47
Tym razem nie dla mnie. Uwagi miałabym podobne jak Rafał B.
Pozdrawiam serdecznie! Aś
gracjana dnia 01.12.2007 20:23
teraz już chwilkę dłużej: Traveller = doceniam pracę włożoną w komentarz - dziękuję, że zadałeś sobie trud, że krytyka nie jest zdawkowa. doceniam. słówko do tytułu: - miał być klamrą z ostatnim wersem - skoro nieciekawie to wyszło - pomyślę.
el-rosa. dziękuję - jestem podbudowana opinią - miło mi się zrobiło. bardzo:)
Vanessa - z upodobaniem przeczytałam i wchłonęłam w siebie Twój wpis:)
nieza - dobrze, ze chociaż fragmenty przyjemne - nie zawsze wszystko człekowi wyjdzie - obiecuje poprawę?
Rafale B - niewiele wybrałeś - ale dobre i to. zbyt wiele bomb nie zniosę - mam uczulenie - robi mi sie po nich krzywy uśmiech. Nie podejrzewam sabotażu - czy bojowego nastawienia - nie podoba Ci sie? - masz do tego święte prawo. zniosę kolejne ataki: /wirtualne;)
reno - dzieki, że skomentowałaś moją radosną twórczość. może jeszcze kiedyś rzuci Cię jakiś wiersz na kolana = mało subtelnie sponiewiera;) - trafi w Twoje receptory.
Imeon - uniosłam się i tak zostałam - dopiero teraz powoli opadam i myślę, czy to czasem nie jakaś prowokacyja - coś nie bardzo wierzę, że Ty tak na poważnie - jam człek twardo chodzący po ziemi - swoje lata mam - a i głowę nałożoną prawidłowo. ale choć prowokacyja - powiem; rób mi tak - tak mi dobrze;)
kiane - może innym razem więc.
z a p r a s z a m - jestem otwarta na Wasze komentarze - pozdr.
Rafał B dnia 02.12.2007 23:26
Gracjano - obcy mi jest jakikolwiek sabotaż i bojowe nastawienie :)
Ja nie z tych, choć może na takiego wyglądam. Za to nieobca mi jest szczerość.
Pozdrawiam
gracjana dnia 05.12.2007 22:08
szczerość za szczerość. bzdury pleciecie panie Rafale B - teraz już mogę z czystym sumieniem powiedzieć głośno i wyraźnie - to o czym wcześniej tylko pomyślałam. A zwlekałam z odpowiedzią - bo choć mnie wiersz wydawał się dobry - a na pewno nie jest kalką i najeżony banałami jak bombami - wiem jak to jest z obiektywizmem własnym - że tak go nazwę;). Wiersz został oddany w ręce krytyka, którego zdanie cenię - a ten nie dopatrzył się w nim wiele złego - są pewne fragmenty do poprawy - ale jest ich niewiele. ogólnie można śmiało można się pod nim podpisać. co niniejszym czynię. i pozdrawiam
Bogumiła Jęcek - bona dnia 08.12.2007 19:59
Moim zdaniem do przesiania, krócej.
Pozdrawiam:)
gracjana dnia 08.12.2007 23:01
dzięki bono. jest do tego przymiarka. wypadają wersy :
ze swobody odarty każdy oddech wyczuwa fałsz chce obnażyć
nasze ciała rozsupłać sploty uczynków i błędy zaniedbań
- pewnie wiersz zyska. pozdrówki ślę:)
hewka dnia 15.03.2008 23:11
"samotny ranek wita mnie rozdartą między chceniem a niemocą
strząsam z siebie zamarzającą mżawkę błądzę po zbyt śliskich
pagórkach potykam się o przeszkody doliny i nierówności

niespokojnie węszę podstęp nieufnością i bólem zaślepiona
bez wiary że mogę usiąść na gałęzi rozkołysanej pod obłoki
wbić się w przestworza wtulić w ciepłe gniazdo na zachodzie

dni oprawione w pochmurne ramy wędrują wraz ze świtem
zaczynać się mogą i kończyć czasem przedwcześnie zwiędłym

utknęłam między niebem a ziemią lękam się że spadnę"

Gracjano, ten kawalek zabieram... :) wiersz w calosci do mnie trafil, jest szczery, dobrze napisany, metafory nieprzerysowane, przejrzysty i nie na jedno czytanie...czytanie, mam na mysli wejscie w wiersz, pogrzebanie w nim, znalezienie cos dla siebie, ja znalazlam, dzieki :)
serdeczne pozdrowienia przesylam:)
gracjana dnia 16.03.2008 13:01
cieszę się, że trafiłaś do mnie hewko. dużo wersów wybrałaś - to zawsze miłe. uśmiech ślę
sowa dnia 13.02.2009 15:40
Gracjana pochłąnął mnie do reszty Twój wiersz. Za oknem sniezyca, nie chce mi sie pracować a u Ciebie pobujałam w obłokach. Bardzo lekko i płynnie czyta sie ten wiersz a przy tym na chwilę zmienia się światy.
Pozdrawiam:)
gracjana dnia 19.04.2009 13:35
dobrzetu wejść gdy za oknem wiosna i spotkać słoneczny wpis i pobujać nadzieją, że nie ostatni. dzięki:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Użytkownicy Online: Grain

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67027894 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005