poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Igarka
I.
wszystko po tej stronie łańcucha przynosi ciszę
i dreszcze. coś dziwnego zaciska się na ustach.
czas, kiedy wolisz nie czytać z ruchu warg,

zasłaniać się domem, którego coraz mniej.
nie mamy nic z podróży. tylko rozmyte listy,
zdjęcie tak ostre, że można przeciąć rękę.

kiedy je otworzysz, zniknę. będę wśród czałdonów
tańczył katiuszę w za ciasnych butach,
naśladował język i uczył się pić szklankami.

II.
papierowe ulice, zbierają niedopałki
zanim wszystko się skończy, jak ostatnia
kromka słońca we wrześniu. możliwe,

że nie mamy nic ponad milczenie ryb pod lodem,
kilka zmarzniętych meandrów i poniewierkę.
iść i wracać, iść i wracać do ognia.
Dodane przez captain howdy dnia 21.12.2007 00:10 ˇ 31 Komentarzy · 1132 Czytań · Drukuj
Komentarze
romanwosinski dnia 21.12.2007 07:41
Piękny wiersz. Atmosfera drugiej części powoduje, że wręcz widzę spokój, w którym czai się nie tylko milczenie ryb pod lodem.

Pozdrawiam świątecznie!
Hiram dnia 21.12.2007 07:45
Miło przeczytać dobry tekst z rana!
romanwosinski dnia 21.12.2007 07:49
Dodam tylko, że spokój szczególny zapadającej w zimę północy.
ozon dnia 21.12.2007 08:27
no, ładnie i dobrze... Pozdro.
konto usunięte 10 dnia 21.12.2007 09:33
Grafomania , bełkot , pretensjonalność , pustka , sentymentalne pitu pitu , dno , wata , watolina , łopata , zgrane motywy , banały - wszystko razem w tak malutkim i prościutkim tekściku ? Nie wiem jak Autorowi udało się tyle tego zmieścić , ale weszło wszystko.
Straszne.
paweł dnia 21.12.2007 10:53
coś w tym jest r11; jednak za bardzo upchane we tę współczesna manierę, takich tekstów jest chyba dość wiele, bardziej interesuje mnie oryginalnosc, poszukiwanie. poeci jak ryby pod lodem albo w pudełku konserw, upchani na jeden sposób to stanowczo nie to. Wesołych!
Martuska dnia 21.12.2007 11:28
"jak ostatnia kromka słońca we wrześniu" - to jest ciekawe:)
Reszta też może być chociaż jakaś smutna...Tak przed Świętami...Dlaczego??
konto usunięte 1 dnia 21.12.2007 12:34
ładnie :)
Martinezz123 dnia 21.12.2007 13:37
Ponieważ jestem chory i synapsy za bardzo nie iskrzą, powiem tylko że ciekawe ale widzę parę niezręczności.
Posstrafiam.
captain howdy dnia 21.12.2007 16:25
martinezz - powiedz gdzie. bo sam mam wątpliwości w kilku miejscach, może się zgodzimy , może masz jakiś pomysł. przecie po to tu wiersz wisi :P

wesołych.
captain howdy dnia 21.12.2007 16:27
paweł - no wiesz, zgadza się, wciąż poszukuję ;)
martuśka - owszem smutna. a że przed świętami? no przepraszam, że tak wypadło, że akurat teraz go wkleiłem ;)
roman - fajnie że trafiło akurat tak jak chciałem z tym klimatem
hiram - dzięki.
captain howdy dnia 21.12.2007 16:28
littleRR - dzięks.

wesołych wszystkim.
Rafał Gawin dnia 21.12.2007 17:21
I:
- bez tylko?
- może jednak powtórzyć będę, przed naśladował język?

II:
- po niedopałki raczej brakuje przecinka, ale w sumie można go tu opuścić;)
- kromka słońca we wrześniu? - ryzykowna sprawa, jak dziś posmarowałem tobą chleb, ale niech Ci będzie;)
- nie mamy nic ponad milczenie ryb pod lodem - trochę karkołomnie tak z ponad i pod, niezależnie od tego, że precyzyjnie i dobitnie;)
- nie mamy nic ponad (...) poniewierkę - raczej sztucznie.
- puenta - niby na swoim miejscu, ale, z drugiej strony, to tutaj łatwe rozwiązanie; na twoim miejscu zastanowiłbym się, czy jednak nie za łatwe.

pozdrawiam.
captain howdy dnia 21.12.2007 18:02
rafał TYLKO zostaje. nad 'będę' - hm...może i racja.
kromka słońca - wiesz ta część ledwo widoczna przed zachodem. czyli bardziej dosłownie niż słońce wieloznaczeniowe ;)

z rybami nie wiem czego się czepiasz :> ja tam karku nie łamię

puenta to rutyna. rutyna zimowego życia w tamtych stronach. właściwie taki brak puenty, ucięcie, ale jak chcesz.

dzięki i wesołych
nieza dnia 21.12.2007 20:22
bardzo bardzo nastrojowo w tym wierszu, krajobrazy przesuwają sie przed oczami i można w nich usłyszeć tę ciszę pod lodem.
a zakończenie zastanawia, takie w porywach gorące...

Zdrowych, ciepłych i spokojnych świąt :))
Krysia
nitjer dnia 21.12.2007 20:22
Pierwsza część podoba mi się w całości. Z drugiej wyciąłbym pierwszy wers i dwa ostatnie. Może to tylko moje specyficzne subiektywne wrażenie, ale te powroty do ognia zbyt papierowe takie i niedopałkowe jakieś. Końcówka mnie najlepiej czytałaby się tak:

zanim wszystko się skończy
jak ostatnia kromka słońca we wrześniu

nie mamy nic ponad
milczenie ryb pod lodem


Udanych Świąt życzę.
captain howdy dnia 21.12.2007 21:25
uhm. dziękuję.
nie jestem Tobą dnia 22.12.2007 00:28
Może to i wiersz, może i poezja, ale dla kogo?
Nie chciałbym tego czegoś przeczytać kochance, nie chciałbym dziecku, mamie, babce, nie chciałbym go recytować nikomu, nie wzbudza emocji innych niż artykuł w pierwszej z brzegu gazecie. Msz nadaje się to do pamiętnika (czytaj: bloga) w formie bezenterowej, będzie ładny reportaż (list?).
Ryby na PP już mi się przejadły, do bólu wtórność, kalka, kopia - (czyżby zabrakło pomysłu?). Słońce pokroił na kromki niejaki W. Chyliński w swoim tryptyku. A rosyjskie klimaty może wrzuć w cyrylicy? Przynajmniej ciekawiej by się zrobiło, bez powtórzeń.

Mimo, że niestety, na nie, życzę spokojnych i radosnych świąt.
captain howdy dnia 22.12.2007 05:01
i wzajemnie. dzięki za poprawę humoru przed pracą. :)
cicho dnia 22.12.2007 12:58
zaczytuję się. bardzo.
green girl dnia 22.12.2007 14:16
podoba mi się ogromniaście, ale mam dwie takie małe, no, nazwijmy to - niby uwagi ;D
w I strofie - coś dziwnego na ustach -> nie mogłoby być bez tego "dziwnego"? ciut mi się wydaje zbędne, ale właściwie... <mysli> ano, chyba jednak powinno być.
no i jeszcze pod koniec trzeciej strofki, w I części - "pić szklankami", a nie wygodniej pić ze szklanek?
i tak wyjdzie na jedno, ale nie chciałam zostawić samych ochów i achów, bo to się robi nudne :))
no i jak możesz wrzucać takie smutne wiersze przed świętami ;))) hahaha, a tak serio, przynajmniej nie ma tu słowa o karpiach i choinkach, bo jak widzę już te tytuły świąteczne to się mdło robi :|
pozdrawiam jednakże świątecznie itp :)
captain howdy dnia 22.12.2007 15:57
green dzięki. ze szklanek lepiej brzmi. tak zrobię.
będziesz w podziękowaniach jak wyjdzie książeczka ;)
Rafał Gawin dnia 22.12.2007 17:42
jeśli chodzi o ryby - mam wątpliwości co do takiego właśnie wykorzystania ponad i pod.

poza tym: tak, jak najbardziej tutaj pić ze szklanek.
i dziwny nie do ruszenia.

pozdrawiam.
otulona dnia 22.12.2007 22:37
dla mnie bardziej drugi
i czytam sobie - nie mamy nic poza milczeniem
szczególnie te 3 ostatnie wersy dla mnie

pogodnych świąt
green girl dnia 23.12.2007 13:39
przecież na koniec powiedziałam, że dziwny może jednak być :)
ze szklanek sie raduję ;D
zdrówka !
Bogumiła Jęcek - bona dnia 23.12.2007 14:01
Bardzo przyjemnie.
Radosnych Świąt
:)
reteska dnia 23.12.2007 17:17
W święta sobie tu wrócę i wtedy wygarnę. ;)

(ostatnie Twoje teksty są hoho dla mnie) :)
Rafał Gawin dnia 23.12.2007 18:14
poza milczeniem byłoby jakiś wyjściem, tylko że wtedy w następnym wersie trzeba by wydłużyć, kilkoma zmarzniętymi meandrami i poniewierką, co zakłóciłoby płynność tej części tekstu.

pozdrawiam.
Burzan dnia 23.12.2007 21:10
Jakaś smutna muzyka we mnie pobrzmiewa, kiedy to czytam. Nieźle autorze!
Pies dnia 25.12.2007 13:22
tylko te ulice i niedopałki mi nie.
reszta- chylę czoła.
Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 27.12.2007 09:31
iść i wracać, iść i wracać do ognia. :)))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67178066 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005