| dnia 29.02.2008 13:56 http://pl.wikipedia.org/wiki/Cytologia
 
 Link a'propos tytułu, żeby dobrze się zrozumieć.
 | 
| dnia 29.02.2008 14:59 To lutowe ciało chyba nam wszystkim poruszyło wyobraźnię :)
 
 Problem ciała jako człowieka dotyka mnie praktycznie codziennie - codziennie mam styczność z ludzkimi tkankami i to dziwne, że trzeba zapomnieć, że to bardziej tkanki, niż ludzkie. Bardzo na tak :)
 
 Pozdrawiam
 | 
| dnia 29.02.2008 15:03 Dobry kawałeczek.
 | 
| dnia 29.02.2008 15:22 zajebisty. przywołuje na myśl klimat KRÓLEWEJ RYB i OSTATNIEGO POKŁONU, Astafiewa. więcej takich wklejaj, laska.
 | 
| dnia 29.02.2008 15:50 Bardzo dobry, ale:
 
 - za dużo ciała w puencie
 
 - tytuł chyba do wymiany. Kiedy przeczytałam cytologia, pomyślałam o raku szyjki macicy. Może np. "Cicho"
 | 
| dnia 29.02.2008 16:22 puenta za długa, za dużo dopowiada i wyszła z tego trochę "margarynowa margaryna" ;)
 
 reszta jest spox. no i ten bachurok :)
 | 
| dnia 29.02.2008 16:36 zdecydowanie wystaraczająco ciała w puencie
 ani za mało ani za dużo
 wiersz uderza
 świetny
 
 PS nawet mój komenatrz nie może go udźwignąć
 | 
| dnia 29.02.2008 17:11 świetny wiersz z Nadejściem w środku. wszystko tu na swoim miejscu, od tytułu po puentę. a powtórzenia wzmacniają śpiewność języka. i prowadzi mnie ten tekst do cyklu Twoich wierszy, w których bohaterką była Sonia.
 | 
| dnia 29.02.2008 17:28 czytałam i dobrze mi się czyta
 | 
| dnia 29.02.2008 17:35 zaciekawił mnie:) tylko ja bym to ostatnie powtórzenie skasowała (jest ciałem) bardzo ładny, działa na moją wyobraźnię! Pozdrawiam:)
 | 
| dnia 29.02.2008 17:49 Też uważam, że powtórzenia, jak najbardziej znajdują swoje uzasadnienie w wierszu. Nad niektórymi formami w pierwszej strofie się zastanawiałam, jakoś tak nie dawały mi spokoju, czytałam je po swojemu; ale jeśli Ty, takie wybrałaś formy/słowa w odpowiedniej formie/odmianie to oki.
 Są momenty mocne i mocniejsze. Czyta się, a historia porusza.
 | 
| dnia 29.02.2008 18:07 ekhem. ja swoje zdanie zostawiłam gdzie indziej, tu ino powiem
 a to już tyle czasu minęło? ^^
 matuś, jak ten czas pędzi! ;P
 | 
| dnia 29.02.2008 18:23 Dołączam do klaskających i pozdrawiam
 :)
 | 
| dnia 29.02.2008 19:21 :-)
 | 
| dnia 29.02.2008 22:41 No cóż po prostu szacuneczek!
 | 
| dnia 01.03.2008 09:23 ciało jest ciałem, a róża jest różą
 czyta sie to jak prozę ? Myśliwskiego, pozawijaną w wersy, ale wiersz raczej nie zaistniał
 | 
| dnia 01.03.2008 09:39 w sam środek
 a zresztą pisałam już
 pozdrawiam
 | 
| dnia 01.03.2008 10:31 no, po kilku słabszych nareszcie tekst na miarę Twoich możliwości:) "gadany", ale jak "gadany" => praktycznie wszystko na swoim miejscu.
 
 na pograniczu prozy i poezji? w XXI wieku granica jest już bardzo płynna, nie czyniłbym z podobnego "przenikania się" zarzutu. tym bardziej po tylu poetach-narratorach;)
 
 z mojej strony - tylko drobne uwagi:
 - tak, za dużo ciała w puencie, przynajmniej o ostatnie jest ciałem, i to niezależnie od pęcznienia w, nazwijmy to, "środku";)
 - jeśli chodzi o interpunkcję: przy takim zapisie "didaskaliów" w 2. strofie brakuje kropki przed drugim myślnikiem; w każdym razie na rzecz wspomnianej kropki w ogóle zrezygnowałbym tutaj z myślnika; poza tym: brakuje przecinka po na syna.
 
 pozdrawiam.
 | 
| dnia 01.03.2008 11:12 Świetne, normalnie popłynęłam z wierszem.
 Pozdrawiam cieplutko!
 Aś
 | 
| dnia 01.03.2008 13:27 żadnego odejmowania ciała. z przyczyn wiadomych. to kwestia, nie tyle powtórzeń, a szukania odpowiedzi : )
 i ich odnajdywania. nawet jeśli to jedno z kolejnych pytań
 | 
| dnia 01.03.2008 17:23 Mocny tekst, dobre wyczucie w prowadzeniu, robi wrażenie.
 | 
| dnia 01.03.2008 20:11 zajebisty, ale nie podoba mi się "wyhoduje", jest jakieś prezdumane, nie lepiej po prostu - wychoowa?
 
 ale to pryszcz - jestem pod wielkim wrażeniem
 | 
| dnia 02.03.2008 17:11 Ten bardzo dobry tekst mocno poruszył mi wyobraźnię i wniknął naprawdę głęboko.  Trochę wątpliwości jest i u mnie co do tytułu. Niby wcale nie przekombinowany bo życie i śmierć przeplatają się w tym wierszu, a jednak mam wrażenie nie do końca z nim jednoznacznie pozytywne. Końcówka czyta mi się lepiej bez całego ostatniego zdania. Pozostała zaś reszta tekstu jest świetna i bardzo zachęca do wielokrotnego powrotu pod te wersy. 'Wyhoduje się' - tu w tym kontekście - bardziej mnie przekonuje niż 'wychowa'.
 
 Pozdrawiam :)
 | 
| dnia 02.03.2008 19:53 niepotrzebnie przeczytałam komentarze...niektóre mnie zeźliły i zepsuły mi odbiór tego wiersza
 czy słowo "piękny" jest naprawdę takie nie na czasie?
 buuuuu
 | 
| dnia 02.03.2008 21:16 Jeżeli chodzi o "za dużo ciała" w puencie, to zastanawiałam się nad tym długo i jednak zostawię tak, jak jest. każde "jest ciałem" to inne spojrzenie na człowieka, takie nawiązanie do trumny/kołyski/kochania.
 
 Natomiast "wyhodować" niesie ze sobą inne konotacje niż "wychować", dlatego zostanę przy tym hodowaniu. A tytuł... może ktoś wymyśli lepszy, bo ja nie mam już sił na to tekścidło. Gdybyście przeczytali pierwszą wersję... o zgrozo. :D
 
 Dziękuję serdecznie Wszystkim za zerknięcie. :)
 | 
| dnia 02.03.2008 22:57 Czyta się, czyta. Zostawiłbym te powtórzenia 'ciała' - robią niezły trans :)
 | 
| dnia 03.03.2008 10:38 hahahahaa ale pierdoły..........pzdr:)
 | 
| dnia 05.03.2008 17:29 ale sie uśmiałam!!bzdety do kwadratu
 | 
| dnia 05.03.2008 19:18 A dziękuję i za ostatnie wpisy. Koloryt. :P
 | 
| dnia 05.03.2008 19:37 wrócę tu jeszcze raz może dwa i w tedy podejmę decyzje bo to jeden z tych nielicznych wierszy który nie jest określony w pierwszym czytaniu....
 | 
| dnia 29.02.2012 17:22 czytam 4 lata później 29 lutego 2012, pozdrawiam.
 |