dnia 06.04.2008 09:33
Z przyjemnością. W sam raz do rozmyślań przy pierwszej kawie.
Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2008 09:36
krotko a tresciwie
Pozdrawiam:) |
dnia 06.04.2008 09:38
alez to jest prawdziwe. gratulacje |
dnia 06.04.2008 09:52
mhm, i dla mnie |
dnia 06.04.2008 11:31
Święta prawda w dobrej formie.
Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2008 12:08
Mocne. Prawda.
Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2008 12:42
E? No nie rozumiem zachwytów, bo nic nowego tu nie przeczytałam.
Pozdrawiam |
dnia 06.04.2008 12:58
Fabula rasa:
Może to kwestia podejścia do poezji? Imho niekiedy - a nawet bardzo często - poeta pełni funkcję katalizatora emocji ludzkich. Podaje im je w skrystalizowanej formie. Wtedy oczywiste, że nie znajdzie się nic nowego. ;) Np. odczucie "stąpania po innych" siedziało we mnie głęboko od sporego czasu, ale nie potrafiłem go sprecyzować, uzmysłowić sobie. W dobrej formie lirycznej zrobił to za mnie Grzegorz.
Pozdrawiam. |
dnia 06.04.2008 13:37
światów/wszechświatów tak blisko mi się nie podoba |
dnia 06.04.2008 15:26
Lima, Mgiełka, Paweł, Modliszqa, LANICA i Hector_Cavalcanti - serdzeczne dzięki!
Fabula rasa - może wszystko już przeczytałaś, szkoda ?
Li_an - "światów/wszechświatów tak blisko" jest celowo blisko: o tym samym, nie tak samo, koniecznie dwukrotnie - bo z różnej perspektywy |
dnia 06.04.2008 20:05
Średnio mnie dotyka, bo patosem trąca w końcówce bardzo, a pierwsza brzmi w rodzaju " z mądrości życiowych". :)
W sumie jakoś przemawia ten dwuwers - pytanie. Tam jest taka ładna myśl schowana, że każdy człowiek to świat odrębny. |
dnia 06.04.2008 21:58
ja na tak, mało słów - dużo treści. |
dnia 07.04.2008 00:38
drażni mnie bariera siedmiodniowa
głupie to niewymownie
Ja Ciebie Znam Grzegorzu
tylko nie jestem jeszcze pewien że ty to ty
jesteś jednym z niewielu tutaj
którzy traktują słowa z należnym szacunkiem
i nie robią z nimi cyrku
czyta się cię normalnie bo widać co napisałeś
wielki plus za nieunikanie potosu
u większości powoduje to sztuczności
znaczy nieunikanie
czekam na następny
SIEDEM DNI :(:(:( |
dnia 07.04.2008 00:39
znaczy unikanie |
dnia 07.04.2008 09:53
Ile twarzy
ile światów mam
gdy w smutku trwam
**********maleńka przeróbka-prezencik dla autora |
dnia 07.04.2008 20:37
Reteska, Zoja, Arekogarek i szczególnie Michalok - dzięki serdeczne!
Pewnie, że się znamy, w starej PP pisałem pod G.Moss. Pozdrawiam |
dnia 16.04.2008 07:22
Gosh, jakiś egzystencjonalny determinizm, trochę darwinizmu i fatalizmu. Ok, już jestem poważny. Światów, wszechświatów podoba mi się. Ukamieniowanych słusznie też. Choć czy zawsze wyższe bierze górę nad niższym, Grzegorzu ? To pytanie retoryczne, zresztą. Wiadomo że nie. Pozdrawiam, dzięki za komentarze na mojej stronie, nie, nie zrażam się, dzięki. Lubie takie krótkie formy, jak twój wiersz, z dużą dawką refleksji. Kłaniam się, Ross |
dnia 16.04.2008 19:21
Ross - dzięki serdeczne. "Wyższość" i "niższość" potraktowałem nieco dwuznacznie... Pozdrowienia |