poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Fantomy
Zostańcie z Bogiem, albo same, dziewczyny,
które czytały Simone de Beauvoir. Pozbierajcie
popiół z lufki; wstaje dzień
jak co dzień--

Na plaży obiecanej palmy i plamy. Kilka kartek:
"Druga płeć". Płyty, na których nie da się wymazać
refrenu. Zaognione rowki, pamięć matki uczącej jeść
winogrona zielone i czarne.

Potem jazz, absynt, gorączka sobotniej
bohemy. Trudno kochać, kiedy już nie ma
do czego wracać; porzucone w nieładzie pończochy.
- Kobietą się nie rodzi. Kobietą się staje.
Dodane przez Fenrir dnia 15.04.2008 13:06 ˇ 21 Komentarzy · 1382 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 1 dnia 15.04.2008 13:24
czytam któryś raz i nie wiem czy ja czy wiersz nieteges :) no nie wiem, ale jakoś mi momentami ciężko wchodzi
baribal dnia 15.04.2008 13:42
Wiersz jest dobry.Jak prawie zawsze introwertyczny(z tych,co do tej pory czytałem).Ma pani swój styl.Do końca nieuzasadnione w wierszu są dla mnie zielone i czarne winogrona.
Pozdrawiam.
promyczek dnia 15.04.2008 13:51
Dobry tytuł, adekwatny.
"wstaje dzień
jak co dzień--" czytam i czytam i ciągle mi zgrzyta. Melodia jak z jakieś piosenki typu: "a po nocy przychodzi dzień" itd. tylko nad celowością się zastanawiam.
Treść oki, ciągłe nawiązania do książki, nom i cytat stanowi spójną klamrę.
Kilku moich znajomych pisze prace m.in o drugiej fali feminizmu, pewnie prześlę im ten wiersz;-)
Jacom Jacam dnia 15.04.2008 13:56
dla mnie ok, bez ostatniego zdania
konto usunięte 10 dnia 15.04.2008 13:56
Fajny wiersz, z nostalgicznym klimatem.Coś jak parada wspomnień.
te winogrona, odczytuję - nie wiem ,czy dobrze - jako taki polski element wspomnień. W końcu tylko u nas rosną te "niby winogrona".
Prozodia pierwszej zwrotki, wręcz rewelacyjna.
Gratuluję !
Fenrir dnia 15.04.2008 14:05
*Pani promyczek, dzień, jak co dzień jest tu celowo napisane!
Nie ma żadnych odnośników do głupawych popowych piosenek...
Jeśli pani chce komuś "wysłać " mój wiersz, wolałabym, żeby pani się bezpośrednio ze mną skontaktowała, jednak....
* winogrona są słodnie, ale potrafią byc też gorzkie. I tyle.
Pozdrawiam.
struggle within dnia 15.04.2008 14:30
Nie wiem, niby ok, ale bez przekonania;)
Chyba rzeczywiście zyskałby na niedomknięciu - bez ostatniego zdania.
W paru miejscach szarpie mi się gramatyka: w pierwszym zdaniu "dziewczyny" to chyba wołacz, ale potem jest "które czytały...". Dalej, wymazuje się raczej "z" czegoś, a nie "na" czymś. A w kolejnym zdaniu "pamięć matki" przeczytałem za pierwszym razem, jakby to matka pamiętała te winogrona.
Serdecznie
promyczek dnia 15.04.2008 14:41
Dobrze, uczynię tak, z tego co wiem na ten portal może wejść każdy i przeczytać tu wiersz - to miałam na myśli pisząc wyślę. Nie rozumiem tej zasadności. Głośno myślałam. Bez urazy. Przynajmniej z mojej strony.
magda gałkowska dnia 15.04.2008 15:56
ostatnie nie, bo zbyt oczywista i banalna w porównaniu do dwóch pierwszych
z niej tylko pierwszy wers

ale dwie - jak dla mnie paluchy lizać
pozdrawiam
Fenrir dnia 15.04.2008 16:38
Zostańcie z Bogiem, albo same, dziewczyny
czytające Simone de Beauvoir. Pozbierajcie
popiół z lufki; wstaje dzień
jak co dzień--

Na plaży obiecanej palmy i plamy. Kilka kartek:
"Druga płeć". Płyty, z których nie da się wymazać
refrenu. Zaognione rowki, pamięć matki uczącej
jeść zielone i czarne winogrona.

Potem jazz, absynt, gorączka sobotniej
bohemy. Trudno kochać, kiedy już nie ma
do czego wracać; porzucone w nieładzie pończochy.
[i]- Kobietą się nie rodzi. Kobietą się staje. [/i]

Może lepiej, jak Państwo sądzicie?
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 15.04.2008 16:48
No to bez cytowania Simone de Beauvoir. UFF...
Dziękuję za cenne rady!
Pozdrawiam.
green girl dnia 15.04.2008 17:14
tak, bez cytatu MI się lepiej czyta. nie wiem jak reszcie :)
pozdrawiam ciepło
pencil dnia 15.04.2008 21:11
Nic nie zmieniałbym.W wersji pierwotnej rusza, a o to chodzi, by poruszył. Pozdrówka
Hector_Cavalcanti dnia 16.04.2008 11:35
Potrzebowałem dzień na przemyślenie utworu. Co można powiedzieć? Spełnia dwie podstawowe funkcje, które skłaniają mnie do wystawienia dużego plusa, a mianowicie:

a) jest klimat, jest poetycka uczuciowość, pewna wrażliwość, do której bardzo dobrze dopasowane są pojedyncze słowa i całe zwroty w wierszu.
b) jest język. To znaczy jest pisane w stylu charakterystycznym dla autorki, a konkretnie: proste słowa, precyzyjnie zestawione, dobrze oddają myśl. Ta myśl niejako sama "wykwita" podczas czytania, a zamiana króregokolwiek z wyrazów popsułaby całość.
c) Trzecia uwaga: zdecydowanie podoba mi się wersja poprawiona, ale z cytatem. "Jazz, absynt, gorączka sobotniej bohemy" - to co najprostsze najbardziej przypadło mi do gustu. Chociaż popiół w lufce i matka z winogronami też bardzo fajne. :)

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 16.04.2008 12:49
Dziękuję i kłaniam się nisko Państwu.
Pozdrawiam.
kukor dnia 17.04.2008 08:31
ostatnie zdanie jak najbardziej konieczne i wbrew nastrojowi całości wprowadza szczyptę nadziei z odrobiną optymizmu (tak to odczytuję); pończochy mnie rozwaliły - takie to prawdziwie kobiece...
pozdrawiam serdecznie, kukor
Fenrir dnia 17.04.2008 12:50
Dzięki wielkie...
Pozdrawiam.
Jowita dnia 18.04.2008 20:28
bardzo oklepane, gdzie twórczość...no sory
Fenrir dnia 18.04.2008 20:51
Trzeba poszukać. Nie każdy znajduje,ech, takie zycie...
Pozdrawiam.
Jowita dnia 19.04.2008 06:05
To może wejdź głębiej w ten las i nie po ścieżkach bo tam już co dobre przebrane
Fenrir dnia 19.04.2008 12:04
Spoko. Nie musisz się powtarzac.
Chyba , że lubisz i coś Ci pomoże na Twoje coś tam?
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67104301 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005