znajomy tłok. być może to
tramwaj. w mojej głowie
cuchnie podobnie. potem i połowicznie
przetrawionym alkoholem. upijam się
barwnym kankanem wspomnień.

nie musisz mnie unikać.
ja i tak tylko sporadycznie rozmawiam
z nieznajomymi. i tylko niewielu wie
o moim ukrywaniu się w salipaxie.
w jego zielono - białej kapsule do wieczności.

od kiedy zapomniałam definicję szczęścia
posługuję się analogią. przyznasz chyba -
w tym kasynie nikt nie gra uczciwie.
wspomagacze to niezbędne asy w rękawie,
wierne jak bóle głowy i reakcje przystosowawcze.

zawsze jednak może się zdarzyć mały cud:
niezwykłe sny obiecywane w ulotce
lub sprzedajna jak dziwka 
nadzieja na przebudzenie.


salipax- nazwa handlowa fluoksetyny, leku stosowanego w schorzeniach takich jak depresja, bulimia