poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 05.10.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
playlista- niezapomn...
slam?
Cytaty o literaturze
Co to jest poezja?
,, limeryki"
Chimeryki 2
FRASZKI
Poezja dla dzieci
Chimeryków c.d.
Ostatnio dodane Wiersze
od wczoraj do jutra ...
kawał drogi
Romantica
legginsy to przedmio...
Przychodzą do nas na...
Przemijanie
Musisz coś z tego mieć
Baltazar Hubmaier na...
Cienie we mgle
Jesteś drogowskazem
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | KONKURSY DLA UŻYTKOWNIKÓW SERWISU | KONKURS MIESIĄCA (2008-2010)
Strona 1 z 5 1 2 3 4 > >>
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Łucja d
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 123
Miejscowość: Poznań
Data rejestracji: 29.10.08
Dodane dnia 31.12.2009 20:43

Wy-czucie

Mogę udawać że nie wiem, ale nie chcę. Lubię
oglądać świat w podczerwieni. Widzenia są
bardziej realne. Przelewa się czerń, miesza.

Zapamiętuję sny istotne, na te płytkie nie zwracam
uwagi, są zbyt pospolite jak szarość. Chodzę
po wydmach, w moje ślady osuwa się piasek.
Szum w głowie przypomina, że jest gdzieś jakieś

morze. Spotykam ludzi i nie mogę się oprzeć.
Dookoła cienie i piach. Zgrzyta na zębach,
drażni oczy - mętnieją aż przykro patrzeć.

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
mala55
Użytkownik

Postów: 19
Miejscowość: Chorzów
Data rejestracji: 03.10.09
Dodane dnia 31.12.2009 18:31
Czerwone i czarne dwie barwy życia
ciemne poszarpane kruki emocji

wszędobylskie błoto
lepi zmięte usta
dość kłótni: basta!

Na stole postawił róże czerwone
na białym obrusie dwa kieliszki wina

będą teraz sączyć zgodę
po kropelce miłości
wystarczyło p r z e p r a s z a m

czerwono czarny bukiet cieszy oczy
w ustach słodki.. zgody: biały opłatek
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
mala55
Użytkownik

Postów: 19
Miejscowość: Chorzów
Data rejestracji: 03.10.09
Dodane dnia 31.12.2009 18:07
Czerwone i czarne
dwie barwy życia
ciemne poszarpane
kruki emocji
zmarszczone żalami
wszędobylskie błoto
lepi zmięte usta
dość kłótni: basta!

Na stole postawił
róże czerwone
na białym obrusie
dwa kieliszki wina
będą teraz sączyć zgodę
po kropelce miłości
wystarczyło jedno
p r z e p r a s z a m

czerwono czarny bukiet cieszy oczy
w ustach słodki.. zgody:biały opłatek

________________________________
Pani mala55,

jako że wkleiła Pani dwie wersje wiersza, w konkursie weźmie udział wersja wklejona później.

moderator2

Edytowane przez moderator2 dnia 01.01.2010 12:02
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: TANGO
JagodA
Użytkownik

Postów: 43
Data rejestracji: 04.11.09
Dodane dnia 31.12.2009 17:33
TANGO


W rytmie tanga eksplodują wszystkie zmysły
W rytmie tanga każdy mięsień seksem brzmi

Diablikami w głąb spojrzenia mego kroczysz
Jestem sexi czy egal ci z którą dziś

I w warunkach pustej sali się poddaję
Wpierw muzyce potem mięśnia twego grze

Twoja żądza z moją żądzą się splatają
W pięknej muzy oszukańczej jasnej grze

Znów eksplozja - ileż może wyobraźnia
Jestem z tamtym i przeżywam wielki seks

Ty z blondyną czy brunetką jakąś nową czy tą dawną,
już nie ważne; ważne to, że spełniam sen.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
albi
Użytkownik

Postów: 35
Miejscowość: kamienica polska
Data rejestracji: 30.04.07
Dodane dnia 31.12.2009 16:30
Mija gwiazdka


nocą miasto klei mroźny ziąb w galaretę
na ulicy i w pubie wszędzie beznadziejnie

wszedłem na pikantne nóżki zimny kubek
ukradkiem uzupełniam dopełniaczem z rumem

za oknem czarno a od wystroju czerwienieje
mała czarna i spod kociego futerka chce się

wydostać smutek młodej obok przy stoliku
w sieć złowiony oktostych z przemijania minut
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
lulabajka
Użytkownik

Postów: 72
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 15.09.09
Dodane dnia 31.12.2009 11:02
Zimowy sad

Pąki śniegu na krzewach.
Drzewa włożyły białe rękawiczki;
czarnymi konarami wznoszą
zapach nienarodzonych wiśni.


Grudzień' 2009
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: jej promienność
atrament
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 23.07.09
Dodane dnia 31.12.2009 09:42
w świecie wyniosłych wieżyczek oraz dymiących kominków nie widziano drugiej takiej
półkuli. dyndał druciany most nad przepaścią. braciom dęło w oczy. siostra szła
pod wiatr. smagał ją w tę i we w tę. bluźnił przeciw słońcom i rozdartym
na mrozie piersiom. esesman. z blizną jak strzał w potylicę.

odciśnięte na śniegu rączki, powklejane w szybę policzki, sznurowane w biegu buciki
upychała w myślach do brązowej walizki z dykty. ze czcią, godzinami. mozolnie
wydrapując z siebie wszy i podłość pryczy. sprawiedliwi wśród narodów
świata wsłuchiwali się w tętno podłogi i piwnicznego stropu.

czasem ogrzewam się tamtym żarem. wokół nadgarstków wiążę cierpienie mojej
młodej babci. wieczorami wycinam anioły z czarnego adamaszku. zawodzę
w roześmiane nordyckie twarze szyderców. czerwone trumienki
ust zawieszam na medalionie z jej promienną fizjonomią.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
reteska
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 325
Miejscowość: Podlasie
Data rejestracji: 09.03.07
Dodane dnia 30.12.2009 22:41


CZERWIEŃ I CZERWIEŃ

Na Placu Czerwonym poeta krzyczy: to Bóg każe
pisać. Rozrzuca ręce zahaczając o Kreml. Nieobce
jest mu to, co puste i niedokładne. Wszystko

staje się niepełnością, nawet liczba trzy, tym bardziej
pi, ideał niedoskonałości. Jest luty. Otwieram okno;

w mieszkaniach poetów na ścianach kwitną czarne płaty
grzybni. To właśnie jest przyjaźń i tak się objawia. Nie ma
już czerwonych dachów. Ona i on trzymają się za ręce,

ulicą maszerują czerwonoarmiści po zdjęciu mundurów
i szwów. Mają teraz kobiety i piszą wiersze, po których
się milczy. Okudżawa śpiewa: wybaczcie piechocie

i wszyscy wierzą, że słońce urośnie. Ona pociągnie usta
pomadką w odcieniu krwistego stanika i szepnie, że ten kolor
do niczego więcej nie pasuje. Czerwień i czerwień dają

czerwień. Wstyd i purpura. Odwaga i czerń. Kroki coraz głośniejsze,
idą; to wiara, że słowa posiadły ideał niedoskonałości. Poeta

wszystko spisuje. Nigdy nie kładzie się przed północą,
lubi oglądać ciemne dachy Moskwy.




"jeżeli umierać ma człowiek/a rodzić się w jego miejsce poeta//
to nie chcę pisać/wierszy"
Z.Joachimiak
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Konkurs miesiąca - Grudzień
Jarosław Trześniewski-Jotek
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 163
Miejscowość: Mława/Warszawa
Data rejestracji: 01.12.08
Dodane dnia 30.12.2009 22:28
trzeba pozwolić

trzeba pozwolić odejść umarłym
w chłodny zimowy dzień

iść drogą szeptów wśród kamieni
zapisanych i niezapisanych imion
niebo sie wtedy zniża
a chmury takie czarne

trzeba pozwolić odejść umarłym
w zimowy chłodny dzień

czerwone róże stygną na mrozie
ziemia jest głucha śnieg
zna tylko alfabet migowy
dotyka policzka nie widzi twarzy

trzeba pozwolić umarłym odejść
Edytowane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.12.2009 22:31
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Pudełko z laki
Elżbieta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 304
Miejscowość: Darłowo
Data rejestracji: 04.01.09
Dodane dnia 30.12.2009 22:26
przewiązane czerwoną kokardą miało moje imię i wyróżniało się
pośród innych rzeczy pod choinką.
kiedyś skrywało babcine skarby, które zmieniały nas w księżniczki.

wyjmowała drżącymi palcami kameę z onyksu do jedwabnej bluzki,
złote kolczyki od Zitmeiera i pierścionek z rubinem od dziadka.
zaręczynowy - mówiła, a te dwie bransoletki mają grawerkę
o! jak ten pierścień z piaskiem pustyni, wypadł spod poduszki na
dwudziestolecie.
tu wszystko miało swoją historię, jak ona i datę
kiedy ostatecznie zamknięto wieko.

otwieram powoli, nie mogę opanować drżenia. wewnątrz małe
kartoniki w kolorze sepii z karteczką - na pamiątkę.
historia jednego życia, starannie ułożona w takim małym pudełku.
wariometr Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Hodowca chrabąszczy zastanawia się: czerwone i czarne
Szklanka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8
Miejscowość: Mazury
Data rejestracji: 20.06.09
Dodane dnia 30.12.2009 21:54
Masza lubiła chodzić po ulicach świata
w towarzystwie chrabąszczy ubranych w czarne
meloniki i spodnie. Zawiązywała im kokardki,
wkładała do czerwonych pudełek. W świecie Maszy
nie były juz pospolite. Piła z nimi herbatę, sypała cukier
na nóżki, chrupali razem ciasteczka, a ona rozmyślała
dlaczego nie uleciały do skrzydlatej krainy dawno temu.

Bo dziwny jest świat chrabąszczy i świat ukraińskiej dziewczyny.
Kiedy Masza chciała mężczyzny, nie mogła zabronić
wchodzenia w miejsca ustronne. Chrabąszcze na ulicach świata
tłoczyły się na piersiach Maszy. Za rogiem wielki owad,
otworzył pudełko, z niebieskim krawatem. Zawiązał oczy Maszy,
prowadził po omacku, łapiąc oddech nocy. Ona widziała słońce, księżyc,
czy hodowcę chrabąszczy?

Nie ma odpowiedzi i nie ma pytania.
Masza wiedziała dlaczego ta historia nie ma końca,
dlaczego wiersz czyta się sam w rękach Maszy,
opowiada rzeczy nieskończone, śpiewa z opaską na oczach,
a chrabąszcze nie są takie głupie, jak Masza na ulicach świata.
Jest tam, w czerwonej sukience i czarnym meloniku.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Wschód
jolanta
Użytkownik

Postów: 4
Miejscowość: Bruksela
Data rejestracji: 23.10.09
Dodane dnia 30.12.2009 19:45
Czerwień za horyzontem świeci.
krwawym ramieniem zagarnia czerń,
rozświetla ją,pochłania,
zamienia w błękit sama stając się złotem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Krzysztof Kleszcz
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 102
Miejscowość: Tomaszów Maz.
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 30.12.2009 18:08
Stworzenie świata

Nocą do ust podnosiłem wodę, aż poczułem:
idą do nas Pireneje, wśród lampionów,
świecowych kredek. Niebo było jak bryła,
węgiel z odciśniętym pniem drzewa.
Robiłem zdjęcia. Wszystko wyszło rozmazane:
setki iskier wrzuconych w krwiobieg.
Na początku było czarne i czerwone,
znalezione w pieśni, zaciśnięte w dłoni.







www.bialafabryka.blogspot.com Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: isc na wojne
zdrodowska
Użytkownik

Postów: 29
Miejscowość: Piesunia@web.de
Data rejestracji: 06.11.08
Dodane dnia 30.12.2009 15:32
iść na wojnę najprawdziwszą
tych prawdziwych powodów nie notować w żadnym
dzienniku

na wszelki wypadek gołębie ostrzą sobie dzioby
latają międzykontynentalnie

nikt nie wie właściwie po co
starczy nam na kilkakrotną śmierć każdego włącznie z kretem
on nie wie nic o tej wojnie

zwycięstwo jako jedyna klęska
nie brana pod uwagę ze względu na niski poziom czerwonych krwinek
gdy każda prawda choruje na anemię
Edytowane przez moderator4 dnia 31.12.2009 08:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: konkurs na wiersz
penelopa
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20
Miejscowość: wroclaw
Data rejestracji: 08.09.07
Dodane dnia 30.12.2009 10:02
nie bójmy się koloru

gdy opadła chmura pyłu
zobaczył najciemniejszą z barw
z przerażenia zamknął oczy
wydobył resztki fantazji
do skomponowania muzyki

z błota przydrożnej kałuży
ujrzeli lazur nieba


penelopa
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Czerwone i czarne
Czarownik
Użytkownik

Postów: 17
Miejscowość: Staszów
Data rejestracji: 23.02.08
Dodane dnia 30.12.2009 09:20
Świeci idea jak polarna zorza,
czerwienią napełnia głowy,
łunę zapala od morza do morza,
frasunek na świecie gotowy.

Czarne od zawsze przyczajone siedzi,
kadzidłem w sumienia uderza,
podstępnie wymusza, wyrywa i śledzi,
Bóg wie co ono zamierza?

Czarne z czerwonym wciąż się przeplata,
w ruletkę gra dobrego pana,
w imieniu koloru brat zabija brata,
szansa na dobro przegrana.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Senesino
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 19
Data rejestracji: 17.10.08
Dodane dnia 29.12.2009 19:34
Och, ty jedyna

Na tej małej, błękitnej, sprzyjającej kulce
życia, ogrzanej dobrą gwiazdką i z księżycem
tuż nad - czyżby wyjątek potwierdzał regułę:

wszystko jest martwe, tylko tu krzyknęło życie,
a wokół cisza makiem galaktyk usiana,
czerń czasu pusta? Takiej przestrzeni nie życzę

nawet mrówce. A gdyby nagle skądś się kwazar
w samym środku tej naszej Drogi Mlecznej zjawił
albo zaczęła wsysać kulkę jakaś czarna

dziurka? Może powinno coś się wreszcie zdarzyć
i palcem nam pogrozić, wylać wiadro zimnej
wody na te zadziorne głowy. Żadnej z mgławic

nie obejdzie zniknięcie miliardów lat w bliskiej
eskorcie ciepła, które da jeszcze popalić:
więc najpierw wyparują oceany - wszystkie,

a potem Słońce - wielki, czerwony Indianin.

13 - 20 III 2009
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
zdrodowska
Użytkownik

Postów: 29
Miejscowość: Piesunia@web.de
Data rejestracji: 06.11.08
Dodane dnia 29.12.2009 18:27
isc na wojne najprawdziwsza tych prawdziwych powodow nie notowac w zadnym dzienniku
na wszelki wypadek golebie ostrza sobie dzioby
lataja miedzykontynentalnie
i nikt nie wie wlasciwie po co
starczy nam na kilkakrotna smierc kazdego wlacznie z kretem
on nie wie nic o tej wojnie

zwycienstwo jajko jedyna kleska
nie brana pod uwage ze wzgledu na niski poziom czerwonych kkrwinek
gdy prawdy choruja na anemie
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
KASIA11
Użytkownik

Postów: 19
Miejscowość: WŁOCŁAWEK
Data rejestracji: 15.04.09
Dodane dnia 29.12.2009 15:47
MOJEMU BRATU

Czas przylgnął do szyby przycisków
wróg utajony w czarnych szatach pokonał
strumień wartki
na kołowrotku z płotką wrytą w zimne ramiona snu

tuż u przerębla zawisła wędka !

w mig- anioł stróż z loczkiem czesanym do góry
testament i różaniec zostawił wierzbie płaczącej
w gorącym zestawie pamiątek

z nami tu kiedyś był ... czerwony kamyk
a szlachetne oczko wypadło
przez łzy

cóż - nie starczyło sił
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Niepewność
Marcin Bączek
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Szczecin , Cork
Data rejestracji: 13.03.09
Dodane dnia 29.12.2009 02:44
Jak krople deszczu, harfy brzmienie strun
Spoglądam w płaczące okno
Jak motyl co figlarnie zmaga się z wiatrem
Próbuje obrać kierunek mych słów
Bym nie rozpłynął się jak kropla w ostatnim swym tchnieniu na szybie
Lecz usiąść na wzgórzach nadziei
Twych czarnych włosów dotykiem rozkoszy smagany
Gdzie wola i czas w zmaganiach nie ustaje
Wciąż tak niepewny pytaniami zasypany
Z nadzieją i lękiem w sercu skołatanym
Jak słońce w czerwieni na wschodzie skąpane
Ja blaskiem oczu zadaje pytanie

Jak burza w lipcu w strugach mego żalu
Tak nagle nadeszła i już odchodzi
Nadzieja rozbłyska coraz słabszym światłem
Jak piorun żegnając się blaskiem w oddali

Śpiew ptaków budzący nad rankiem
W promieniach słońca bijących z twych oczu
Przy dzwiękach pianina delikatnych niczym krople rosy
Nabieram nadziei ze już razem, do końca dni naszych, kamień życia będziemy toczyć.
Edytowane przez Marcin Bączek dnia 30.12.2009 05:07
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 1 z 5 1 2 3 4 > >>
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

70515430 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005