Autor |
medytacje zatopionego, stalowego wiaderka |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 798
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 20.04.2020 18:18 |
|
|
nie każda presja
to denpresja
niektóre -
szklane sufity
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 20.04.2020 18:19 |
|
Autor |
RE: Serce dzwonu |
silva
Użytkownik
Postów: 1709
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 20.04.2020 18:00 |
|
|
o czym tak dzwonisz studzienko
o denpresji
w górę |
|
Autor |
medytacje stalowego wiaderka |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 798
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 20.04.2020 16:54 |
|
|
betonowa kiecka studni
za frywolna
za obcisła
jak przez nią zobaczyć
niebo gwiaździste
jak w niej doświadczyć
prawa moralnego?
puść kołowrót, dziewczyno
niech przydzwonię o taflę wody
a może twoi zalotnicy
wezmą mnie za serce dzwonu
wszak płód dzwonu
rozwija się wkopany w ziemię
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 20.04.2020 16:55 |
|
Autor |
RE: Afrykańskie chroboty |
silva
Użytkownik
Postów: 1709
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 20.04.2020 11:05 |
|
|
czym jest chrobotanie pod podłogą
wobec ataków szarańczy zewsząd
i braku wody
od zawsze |
|
Autor |
? nic więcej nie powiem |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 20.04.2020 10:38 |
|
|
szkoda gadać
jak pamiętam
nie ma chętnych
na dom Wańkowiczów
stoi pusty od lat
na skrzyżowaniu dróg
nie wiem
czy w ogrodzie jest studnia
ziele na kraterze wyrośnie
chrobocze czyli żyje
nawet w mule
betonowej pustyni
Edytowane przez koma17 dnia 20.04.2020 10:39 |
|
Autor |
Chrobotanie pod podłogą |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 798
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 20.04.2020 06:47 |
|
|
Już płaczki zaglądają do okien,
niedługo złamie się kołowrót
i wiadro wpadnie do studni.
Tak to szło?
Co za różnica? Ważne
nie co, lecz jak się pamięta.
Moja pamięć stanie się ordynarnym faktem,
studnią bez dna (czy także bez mułu?),
wóczas w niej utonę.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 20.04.2020 06:48 |
|
Autor |
RE: Pomidor |
silva
Użytkownik
Postów: 1709
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 19.04.2020 21:19 |
|
|
podwiązujmy pomidory
(choćby w myślach)
lepsze to
niż nic |
|
Autor |
exactly |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 544
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 19.04.2020 21:07 |
|
|
czasem trafia się
na wyjątkowe auto
i na wyjątkowe
życie
każdy kierowca o tym wie
nie
nic z tych rzeczy
nie nie martwię się
przecież nie trzeba niczego
poprawiać
każdy wers
jest jak dzierżawa
cóż poradzić
że słuchać klekot
glinianych naczyń
i że cienie robią się
coraz dłuższe
Edytowane przez Ola Cichy dnia 19.04.2020 21:59 |
|
Autor |
świetliki toną w esencji |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 798
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 19.04.2020 18:29 |
|
|
drogie panie
znów się do was zwracam
nie będę się upierał
być może cząsteczki, kwiateczki, drobinki
starczą
nie wykluczam, że wieczność jest zbudowana z pomidorów
i miliardów, w niczym do siebie nie podobnych, profili księżyca
wersy robią się coraz dłuższe
a czasu jest coraz mniej
i to jest jedyny argument
przeciwko wam
drogie panie
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 19.04.2020 18:30 |
|
Autor |
RE: Życie potrzebuje ciepła |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 518
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 19.04.2020 11:40 |
|
|
kwiat wiosny ozdabia przestrzeń
w gwiazdach zimne iskrzenie
mimo płomieni wewnątrz
poprzeczka na termometrze
skacze niespodzianie
biel mrozu na zbożu
droga trawiasta oszroniona
a skowronek wytrwale
chwali chleb zapowiedziany obsiewem
barwnie na skalniaku
byleby miłość pszczoły do kwiatu
nie zawiodła
i niebo w gębie zrodził owoc
wypatruję dodatnich temperatur o świcie |
|
Autor |
coś jakby esencja |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 19.04.2020 10:25 |
|
|
posadziłam wczoraj pomidory
na przekór
iskrzącym przymrozkom
tym świetlikom
co zwodzą
w próchniejące zakamarki
zimnym ogniem
na wierzchu sucho
podlewam
plony niepewne
nawet jeśli źle to wróży
robię swoje
kosmos czy mikrokosmos
Calineczka
silna i zdecydowana
by być sobą
jej dwa i pół centymetra
bezbronności
to pozory
Edytowane przez koma17 dnia 19.04.2020 10:26 |
|
Autor |
to wszystko świetliki |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 544
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 19.04.2020 09:52 |
|
|
chyba przestałam marzyć
pod źrenicą nasennie
przewidywalnie
gwiazdy straciły wartość
jeszcze tylko
pod powieką inne nieba
i gwizd ptaka o świcie
przecież wiesz że nie chodzi o to
kto po której stronie
cóż kierunki
w kosmosie
boję się jak to będzie
kiedy braknie tych
co pokazali księżyc
Edytowane przez Ola Cichy dnia 19.04.2020 12:50 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 518
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 18.04.2020 18:20 |
|
|
ogromna stopa nocy
zgubiła kierunek
zaiskrzył świetlik
tam pewnie drzewo
silą się źrenice - zarys korony
czy byt powróci do dnia
ziemia oparciem
pal ciemności tkwi
w przestrzeni trawiącej mrok |
|
Autor |
cylinder czy garnek? |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 798
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 18.04.2020 17:04 |
|
|
to wszystko faktycznie źle wróży
między bielą a czernią
tyle szarości - istne kręgi piekieł
istne chóry anielskie
nie wiadomo tylko, co jest na wierzchu
i dlaczego akurat Judasz spadł na samo dno?
w końcu to jedyny apostoł
który w czasie, gdy sprawa się działa
wykrzyczał możnym tego świata
źle czynicie!
może i nie ma co utyskiwać nad Judaszem?
skoro - jako się rzekło - nie wiadomo
co jest u góry, a co u dołu
co z lewej Jego strony, a co z prawej
jak to w przestrzeni kosmicznej
jak to w przestrzeni kosmicznej
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 18.04.2020 17:24 |
|
Autor |
5 644 000 i coś tam... |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 544
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 18.04.2020 16:27 |
|
|
martwe propozycje
a wszyscy się garną
podobno jest bardzo sucho
i słonecznie
źle to wróży
dla sceptyków
i tych patrzących w gwiazdy
taki moment
bilans wodny
decyduje o losach
zbiorów
gdyby policzyć zawodowców
i amatorów
wciąż jest za mało
wciąż niepewnie
czy mistrz zacierałby dłonie?
a może składał
w błaganiu
czy
rezygnacji
PS przypomniał się mi film Melancholia- ba... ale nie wiem, czy dublowanie klimatu pomaga.
Tak czy siak- wyjątkowy.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 18.04.2020 16:50 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 518
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 18.04.2020 06:23 |
|
|
wszyscy się garną
i każdy by chciał
chcica to jeszcze nie sukces
w przydrożnym rowie czuje pies
ciecze popęd wola boża
w genach
człowiek jeszcze ma
pod sufitem równo
lub nie równo
wytęż intelekt |
|
Autor |
RE: Piesek przydrożny |
silva
Użytkownik
Postów: 1709
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 17.04.2020 21:55 |
|
|
dwa cylindry
iluzjonista się waha
czarny? biały?
czarno-biały film
szarzeje razem z błękitem
biało-czarny piesek przydrożny
śpi zanurzony w aksamitną czerń
gładzi go hebanową dłonią noc
później czesze jasnymi palcami
świt |
|
Autor |
Yin i yang |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 798
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 17.04.2020 19:45 |
|
|
Niewiele piesków
to pieski przydrożne
niewielu pisany Noblista
Większość się szwenda u stóp swego pana
co Miłosza żadnego
nie zna i znać nie chce
A każdemu się żyje
niemal tak samo i jak tu uwierzyć
że nie ma bieli bez czerni i czerni bez bieli?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 17.04.2020 19:45 |
|
Autor |
RE: slam? |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 518
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 17.04.2020 15:24 |
|
|
psia kość
psa pociąga
skoki na boki
i mała bździągwa
pies na baby |
|
Autor |
RE: Co z duszą kundelka? |
silva
Użytkownik
Postów: 1709
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 17.04.2020 12:00 |
|
|
w myślach balkon-n-ego kundelka
światłocień rzecz zapewne niewielka
posmakuje więc świat(ł)a na nowo
poliże z maestrią i linę i t(ł)o i owo
poużywa pędzelka z ogonka
nim go porwie ch-mur dżonka
pogoni za płatkiem wiśni
popodziwia i po-
myśli
by szpikową kostkę wyśnić
i wędrówkę z harcami po lesie
bo mu dusza w ostępy wprost rwie się |
|