poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 19.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ksiądz Jan Twardowski
Ostatnio dodane Wiersze
Prawdy i mity
na granicy piekła
Ostatni wieczór
Ragana
eter
Udziec cielca
co widzi kobieta sto...
wnioski po latach
policzone dni
Palindrom
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW
Autor RE: Miasto. Wiwisekcja
abirecka
Użytkownik

Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 29.11.2019 19:42
Poezja jest produktem najostatniejszej potrzeby, co rusz powtarza (chwilowo) Wielka Nieobecna - Pani Ewa Włodek.

Trudno z Nią się nie zgodzić, skoro zaprezentowany wyżej tomik [wcześniej jeszcze przez Małgosię Sochoń wielce rekomendowany] przeszedł - na razie - bez żadnego echa.

To smutne, iż ta naprawdę wartościowa poezja; dodajmy - poezja użyteczna, ponieważ wzięta z codziennego życia - została potraktowana niby rzucona na pobocze nadpalona zapałka.

"Nic to", co jakiś czas będę się z tymi "precjozami", na dodatek "chirurgicznymi" Użytkownikom "pp" przypominać, jak teraz chociażby tą oto miniaturką:

Sztuka postępowa

Wiersz to nic
Niewiele
Kapeczka
Literek


"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor Miasto. Wiwisekcja
abirecka
Użytkownik

Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 20.10.2019 15:58
Rec. tomiku: Mateusz Kiełbas: Chirurgiczne precjoza. Nowa Ruda 2019: "mamiko". - s.74, [2]. Seria: poezja polska

ISBN 978-83-65795-50-2

"To miasto to czysta poezja / Dosłownie żadnego wyrazu / Potworek, co jeszcze mnie nie zjadł / Tylko obgryza swój pazur" ("Znory")

A może inaczej, kiedy "Za oknem":

Deszcze leje po mordzie
Na świeżym powietrzu


To miał być wiersz w hołdzie
Spacerom o zmierzchu
Lecz oddać nie sposób
Jest wszystkie uroki
Szarzyzny miast osób
Ubranych w no smoking
Gdzie nie ma litości
Na każde skinienie

W przeciągu wietrzności
Coś wyje jak szczenię


Skład, okładka, wykonane według koncepcji Autora idealnie wprowadzają w świat zaprezentowanych wierszy. Liryków po trosze prześmiewczych, z kolokwializmami, z poprzekręcanymi wyrazami, zaś te z kolei nadają strofom zupełnie nowy sens i symboliczne [częstokroć] znaczenie, sytuując liryczne podmioty w czymś, co nie jest żadną "grą słupów i świateł [bo to tylko] cienie w poprzek ulicy" najbardziej współczesnego ze współczesnych umownego Miasta, choć niekoniecznie akurat metropolii.

Może być bowiem tym Miastem silące się na wielkomiejskość powiatowe "oppidum" lub nawet kilkutysięczne "oppidulum" [miasteczko].

I wcale nie trzeba czytać wierszy Mateusza Kiełbasa, żeby zauważyć, iż gnani gorączką lemingów, urbanizujemy się na potęgę, kreując - najprawdopodobniej na zasadzie pączkowania - "Mętowe miasta" na "Centrum obrzeżach" w całkiem "Przyjamnym pełzażyku":

Za oknem pociąga kraj orła i resztek
Rozkłada się wszystko od stacji do stacji
Wzniesione budynki blokują powietrze
W miasteczkach zajętych urbanisturbacją

Naturalnie miasto jako miasto nie będzie żyło bez mieszkańców, dlatego sporo jest wierszy o tego rodzaju bohaterach niczym pewna "Piosenka o ślepszych czasach", "Sponiedziałek", "Syfstem zwabija", "Powtórka z rozrywki (obrazek entej rodziny)", "Z głupsza rzecz biorąc" czy - mniej bądź bardziej - im treściowo podobnych.

Poeta potrafi być sentymentalny na tyle, na ile pozwala mu jego (od)twórcza, połączona z wyobraźnią, mądrość, najczęściej wybiera wszak sarkazm. Właśnie to jego przedstawione na okładce bezimienne miasto może zasiedlić każdy punkt na mapie. Czy jednak będzie ono wieczne w tym ustawicznie zmieniającym się krajobrazie? Chyba nie, skoro - czytamy w innym wierszu zatytułowanym "Patrzka" , iż: "Skleróżdżka sprawi, że zniknie / Jak przodków naszych pramgnienia", w czym niewątpliwie dopomogą tytułowe, nader wieloznaczno-wielomówne "Chirurgiczne precjoza":

Nie wiem jaki to jest kolor
Chyba czarny, jest tak ciemno


Zimna blacha pcha się do rąk
A pojazdy tkwią w arteriach


"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 435
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: amalasunta

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66771924 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005