poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | KONKURSY DLA UŻYTKOWNIKÓW SERWISU | KWARTALNY KONKURS NA WIERSZ (2010-2012)
Strona 5 z 6 << < 2 3 4 5 6 >
Autor RE: Po co?
Czarownik
Użytkownik

Postów: 17
Miejscowość: Staszów
Data rejestracji: 23.02.08
Dodane dnia 21.01.2011 13:09
Ślady ogrodów minionych,
kwiaty tłamszone tęsknotą,
uczucia wahaniem zamglone,
po co to było?
Po co?

Uśmiechem zalotne owoce
brzemienne soczystością
i wyrok dla zwietrzałego,
po co to wszystko?
Po co?

Niedoświadczona gwałtowność,
której prawości ubyło
i spaprane wybory,
po co to było?


Jaszek
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
mastermood
Użytkownik

Postów: 275
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 26.07.07
Dodane dnia 19.01.2011 21:23
Tytuł niepotrzebny


w ogrodzie, który za nami
trawa jeszcze zielona od nadziei
tłumi wysiłki jabłoni
co werblem spadających owoców
ostatnią posługę uparcie wspomina
i ślepych żałobników spod ziemi przywołuje
którzy chwilę tylko światu się przyjrzawszy
wnet zawracają
by swoje ciemnie sprawki w spokoju toczyć

ogród, który przede mną
nie przyciąga kolorem
nie wabi pszczół ani motyli
granitowym szeptem opowiada
skończone historie
i choć ogrodników tak wielu
rabatki podobne do siebie urządzone
jakby światła rampy pogasły
lub zza bramy ich blask nie dotarł

z prochu powstałeś
i w końcu ziemia nas odgrodziła
w migotliwym wspomnieniu wieczorem
grawerowane pożegnanie
ci pozostawiam
aż kiedyś ucichnie wszystko
i dopiszą słowa
w ogrodzie
który nad namir30;
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Z otwartymi ramionami
tuta158
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Lachówka
Data rejestracji: 18.01.11
Dodane dnia 18.01.2011 23:39
ogród, który za nami
pozostał z otwartymi ramionami
czekający, pusty z nami
żyjący, nas wspomnieniami

gdzie się poddziały tamte chwile
tak ulotne, tak upojne
by nie spoglądać tak znowu chwile
teraz wpatrzony za siebie spokojnie

cóż się kryje w tych skrzypiących
w tych ulotnych ponurych drzewach
cichych liści krzyk upadających
czy też radość w błękitnych krzewach

Ogród, który za nami
pozostał z naszymi pragnieniami
nie odkrytymi tajemnicami
życia, marzenia spełnienia.

_______________________________
Jako że założył/a Pan/Pani konto w Serwisie po 31.12.2010 r., Pana/Pani wiersz nie może wziąć udziału w konkursie.

moderator2

Edytowane przez moderator2 dnia 19.01.2011 01:25
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Przedwiośnie
fenxferrum
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Gliwice
Data rejestracji: 02.07.09
Dodane dnia 16.01.2011 09:05
w moim ogrodzie płoną wciąż liście
kapią jesienią, kapią pod nogi
pełno tu wszędzie tej ciszy mglistej
spokój zaczyna swój żywot błogi

po raz ostatni patrzę z nadzieją
dżdżystej jesieni, dziś nie gotowy
co też te wiatry jeszcze przywieją
czy zdąży z życiem kwiatek zimowy

drżące od chłodu dzikie pragnienie
na przekór aurze, gdzieś kiełkujące
w miłość wiosenną chętnie zamienię
by serce na powrót znów mieć gorące



.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
Roman Rzucidło
Użytkownik

Postów: 8
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 14.10.10
Dodane dnia 16.01.2011 01:00
rewolta


latem podziemne państwo luster proklamuje
niepodległość Wychodzą z cienia Wynurzają się
z rzek Wchłaniają skwarny dym sierpnia i sny Ekspansja
ponurych zwierciadeł wstępuje na terytoria dotąd surowe
podległe tylko dyktatowi świeżego powietrza Odbijają się
w nich tylko zgubione przedmioty i wygnane donikąd
filozofie Ich nieruchoma przestrzeń pleni się w poprzek
spoconych blokowisk Jest jeden sposób by uciec
zamknąć się w szafie Ale i tam

telefonia traci zasięg
kurz drażni nozdrza
i można się jeno zaplątać
w gąszczu zardzewiałych płaszczy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: konkurs na wiersz kwartału
anta
Użytkownik

Postów: 32
Miejscowość: Brzesko
Data rejestracji: 20.03.07
Dodane dnia 15.01.2011 12:04
To z tobą

wracają zapachy wieczorne ogrodu
we śnie się jawią i budzą
w ciszy samotnej nocnego mroku
młodością minioną łudzą

to z tobą siedziałam na ławce
pod gruszą wysoką i starą
- pamiętasz te jasne dmuchawce
jabłonie z gładziutką korą

a zapach przemożny maciejki
jak napój miłosny uwodził
już razem będziemy na wieki
- czy coś w tym może przeszkodzić

lecą nam płatki na głowy
z wiatru lekkim podmuchem
ty szepczesz miłe słowa
ja darzę cię pocałunkiem

ulatnia się zapach w ciemności
- gdzie ogród? ciebie też nie ma
po tamtych chwilach radosnych
zostały już tylko wspomnienia
Edytowane przez anta dnia 15.01.2011 12:18
http://www.radant.art.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
AdamS
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 03.10.10
Dodane dnia 14.01.2011 23:32
Znamię róży

w płonącym świecie
mego szaleństwa
kwiecie
w ogrodzie, który za nami
jest pamięć i my
sami

w słowach tonących
w powojach gestów
rwących
w ogrodzie, który za nami
jest pocałunek zroszony
łzami

jak od ulicznego natłoku
i zgiełku uciekam
w popłochu
z ogrodu, który za nami
niesie tęsknotę zadaną
kolcami

ust Twoich
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
AdrianSz
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Wola
Data rejestracji: 19.07.08
Dodane dnia 14.01.2011 21:33
rDrzwir1;

Kiedyś zapukałem do drewnianych drzwi
Głośno się rozchodził pusty drzewa dźwięk
Nikt mi nie otworzył choć starałem się
Aby usłyszano ostrzenie me

Nagle coś upadło, przewróciło się
Z kurzem zamieciono to co było złe
Głośny gwar więc ucichł, przygasł także knot
Już go nie zapalisz, mokry płynie pot

A przecież tu byłem! zmysł mnie tutaj wiódł!
Chciałem im powiedzieć, nie słuchano mnie..
Bo i po co?
Cóż mądrego może dziś powiedzieć cieńr30;?

Odwiedziłem kiedyś mądrych osób las
Tam stalowe kraty odgradzają świat
Żaden tutaj dzwonek nie zadzwoni im
Jeśli gardła nie masz, nie otworzą Ci

Zatem spróbowałem i poleciał dźwięk
Lecz chyba nie trafił, tylko szyby brzęk
Gdzieś wybite okno, to jest inny dom
Znowu coś się stało, zakończyło to

Nic im nie pomogło! nawet mój tu czas!
Nikt mnie nie usłuchał, głuche uszy miał
Bo i po co?
Cóż mądrego może dziś powiedzieć cieńr30;?


Poradziłem sobie, już nie chodzę tam!
Pusta dziura w Ziemi, ja zostałem sam
Trochę mądrej myśli, zakazany śpiew
Od początku znowu dziś budować chcę

Może mi się uda? choć nie łatwa rzecz..
Odbudować domy r11; dziury zamiast drzwi!
Widać moją głowę, widać róży kwiat
Ogród co za nami nowe barwy ma...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
Małgorzata Południak
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8
Miejscowość: artpubkultura.blogspot.com/
Data rejestracji: 04.11.09
Dodane dnia 12.01.2011 15:47
wiem czym pachniesz

siedzielibyśmy w ogrodzie
z winem które od lata zalegało
w pokoju za dużo pijesz
do wysuszonych zwierząt

nacieram się nagłymi wyjazdami
co kto komu powiedział
i spróbuj mi tego zabronić

w uliczkach cierpkie rozmowy
myślę o naszych pożegnaniach
pokonując drogę w górę
odgłos kuchennych związków

w labiryncie nad urwiskiem
właśnie ktoś nadchodzi
usiłuję przypomnieć sobie
odgłos noży o dno


pierwszy milion nocy - wiersze
www.wcieniuskrzydel.blogspot.com Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
gabirak7
Użytkownik

Postów: 4
Miejscowość: Ł zamieszkanie
Data rejestracji: 14.12.09
Dodane dnia 12.01.2011 10:38
mazarociej

nie odchodzę na zawsze
blakną tylko kolory
mojego życia

nawet kwiaty z twojego ogrodu
są zbyt zamknięte
abym mogła rozkwitać

zatrzymując wspomnienia
siadam znowu na ławeczce
przed bramą
Edytowane przez gabirak7 dnia 12.01.2011 10:43
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
konto usunięte nr 83
Użytkownik

Postów: 5
Miejscowość: Görlitz / de.
Data rejestracji: 07.03.10
Dodane dnia 11.01.2011 07:07
NA BIAŁYM POLU ZATAŃCZYLI

i w białe weszli ramię w ramię.
Nam się zrobiło nierzetelnie, patrząc na dwoje -
ona, on. Złączone śmiesznie, postarzałe, że tylko w kąt
i zapominać;

postacie rodem z fin de siècle.
Znów się zrobiło nierzetelnie, gdy samym przyszło do odlotu.
Ten dekadentyzm r11; oj dana, poważnie trudno wierzyć w śmierć,
poza plotkami (ponoć jest!) nikt nie potwierdził.

Co dalej? Proza: miłość, peace
r11; możesz pogłaskać dłoń, co wrośnięta w oparcie krzesła(sosnowego),
za byłą chwałę silnych ud i taniec lędźwi - nie pamiętasz?
Ona spokojnie kolejną szklankę wypuszcza z zamarzniętych rąk.
Zgarbiony bezruch wśród oddechów, gdy skurwiel waży się rozdzielać.

Więc nierzetelnie, gdyby teraz!




I wilki wychodzą żerująca zgrają...
Powołał mnie Pan
Na bunt.
http://2007enter.blog.onet.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
joanna fligiel
Użytkownik

Postów: 6
Miejscowość: bielsko - biała
Data rejestracji: 06.12.10
Dodane dnia 10.01.2011 15:13
Nadzieja

Nawet ścięte gałęzie wypuszczają liście.
Myślą absurdalnie, że przeżyją do wiosny.
Wczoraj (znów) powiedziałeś; jesteś najpiękniejsza,
jeszcze tylko ten miesiąc, przyjadę, po rejsie.

Nawet ścięte gałęzie wypuszczają liście.
Już mnie nikt nie oszuka. Nie wystarczy woda,
zostawiona w wazonie, by wyrosło drzewo.
Nie wystarczą dwa słowa, nawet najważniejsze.

Pielęgnujesz wspomnienia, przeglądając zdjęcia.
Pytasz: czy ja też tak? - Nie, nie urośnie drzewo,
jeśli kwitnie w wazonie. - Szybko minie miesiąc,
przyjadę po rejsie, tam. A drzewa nie będzie.
Będą suche gałęzie.
Edytowane przez joanna fligiel dnia 21.02.2011 15:00
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: ogród za nami
robert17
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Węgorzyno
Data rejestracji: 29.11.10
Dodane dnia 10.01.2011 10:28
"Ogród wspomnień"

Pamiętam dawne lata młodości
zapach kwitnącego lipy kwiatu
wesoły szum drzew alei miłości
dający radość całemu światu

Błękit jeziora zapraszal gościnnie
w objęcia plaży pisku gorące
szum tataraku nucił niewinnie
wspomienia jak łzy słone płynące

Wciąz widzę w twych oczach błękitu cienie
wpatrzone na zachód purpurą mieniący
żaru młodości miłosne westchnienie
tulone do serca jak balsam kojący


autor:robert17
2010r.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: OGRÓD, KTÓRY ZA NAMI...
Ako
Użytkownik

Postów: 57
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 04.09.07
Dodane dnia 09.01.2011 09:16
W moim ogrodzie rude biegają wiewiórki,
jeż zbudował rodzinie dom w liściach pod drzewem,
pod okapem altany jest gniazdo jaskółki,
ptaki nas co dzień rano budzą swoim śpiewem.

Gdzieś w krzaku dzikiego bzu słowik w maju mieszka.
Nie podchodzę zbyt blisko, by go nie wypłoszyć.
Słońce tutaj wędruje całe dnie po ścieżkach
i przegląda się w każdej kropeleczce rosy.

Brzozy kładą na trawie dywany brązowe
z nasion, co jak deszcz złoty z nieba z wiatrem lecą.
Na wiosnę z nich wyrosną małe brzózki nowe
i swą korą bielutką na polu zaświecą.

Deszcze wiosenne zbudzą nasiona uśpione.
Z wilgotnej, ciepłej ziemi narodzą się na świat,
w środku nasion ukryte, roślinki zielone.
Gdy są małe, nikt nie wie, to chwast, czy może kwiat.

Lato zapach gorący na grządkach rozkłada
pomidorów czerwonych, ogórków i malin.
Tutaj kot polujący przy płocie się skrada
i pies, który goniąc go, gołębia ocalił.

Jesień pozbiera śliwki, jabłka i orzechy
z drzew, które znów niedługo szaty swoje zmienią.
Rude kasztany spadną dzieciom dla uciechy,
a potem biała zima wita się z jesienią.

Puszysta kołdra śniegu okryje rośliny,
by snem długim, zimowym smacznie sobie spały.
Na bezlistnych gałązkach owoc jarzębiny,
czerwienią karmi ptaki, co nie odleciały.

I zmienia się mój ogród, jest inny co roku.
Kwiaty wiosną zakwitną, zwiędną na jesieni
tak jak my, gdy patrzymy na nasz ogród z boku.
A czas wszystko dokoła, wciąż od nowa zmieni.
Edytowane przez Ako dnia 10.02.2011 10:23
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Dumanie na nocnym spacerze
Wojciech Kazimierz Dolata
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Canada
Data rejestracji: 02.01.11
Dodane dnia 09.01.2011 00:48
Ksiezyca glob po nocnym niebie plynie
szybko beztrosko jak zagiel na wodzie
gdy mu wiatr piers nadmie.
Jestem wlasnie w ogrodzie
pod swietlistym niebem i wsrod cieni drzew
wiatr niecierpliwy zapiera mi dech
i tajemniczosc cisnaca sie z ciemnosci.
Mysle o przemijaniu i milosci:
o tym, ze nie na wszystko mozna machnac reka
gdy zycia tak malo a czas plynie tak predko.

__________________________________
Szanowny Panie,

jako że założył Pan konto w Serwisie później niż 31.12.2010, wiersz nie może wziąć udziału w konkursie.

Ponadto, następnym razem proszę również uzupełnić polskie znaki.

moderator2

Edytowane przez moderator2 dnia 09.01.2011 12:18
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Pozbawiony ścieżek
jadgrad
Użytkownik

Postów: 5
Data rejestracji: 25.10.10
Dodane dnia 08.01.2011 19:06
Ogród, który za nami
rozległych enklaw, celebruje liturgię
strumieniem róży wiatrów,

wschodnią stroną - dyktatem słońca
ziemia rostaje tam, gdzie ryby żerują
strumieniem pod prąd,

wiosenny ciąg otwiera ziemię godowym
wezwaniem, nasienie zakwita kwiatem,
zieloną kurtyną mokrą od rosy

pierwszej przylaszczki, pęknięciem pąka
na wiązach, co pyli bazie złote na iwach,
rechotem żab trawnych w bajorach,

listkowiec cytrynek zapyla kielichy
tęczowe barwami dzwoneczki, podszyte
zaroślem kwiatami w takt

fletowej piosenki dostojnej gajówki,
już olcha oczyszcza brązowawe łuski,
formuje blaszki liści.

żółcią kaczeńca daje znaki, by płocie
jazie składały ikrę pod baldachimem
białego kwiecia kaliny,

ze strojną gruszą przybraną różem w szyku,
kwiatostan rozkłada kasztan, a po nim
jabłonie, jak panny zalotne nęcą pszczoły.

klon dostojnie wśród bujnych pokrzyw
zielonym okiem gości dzięcioła, a bławat modry
rozchyla chmury królowej bzów. pokłony

i tak w cudownym osamotnieniu zgrzani,
spoceni fenologowie, zaklętą mocą wejrzeli
w głębię duszy ogrodu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Refren - Kwiecień
Kruczasty
Użytkownik

Postów: 8
Miejscowość: Oleszyce
Data rejestracji: 14.01.08
Dodane dnia 07.01.2011 18:35
Kwiecień się powtarza.
Deszczysko szepcze do
uszu zalotne farmazony.
Ono opływa wszystkie
kanały zimowych łez.
Na znak protestu
wykrzyczy: cicho-sza!
Ja, rok w rok delektuję
się stukaniem o rynnę i...
Po raz n'ty recytuję
wiersze dla dzieci.
Lubię ten o wietrze.

Widzisz.
Dzień przed wielkanocą
poszedłem na spacer
po starszej z łąk.
Rozumiesz - tej starszej,
dla starszych.
To wizyta w rodzinnym mieście,
a tam...tylko wspomnienia!
Nawet chwilami
zatrzymywałem się
po dmuchawiec.
Podczas spaceru,
zrobiłem też kilka
twardych kroków
ku...brudnej rzece.
Usiadłem na scenie, by
wyśpiewać coroczne refreny.
Tu sceną był pień pękniętego
drzewa.
Ono pękło kilka kwietniów
temu, dzieląc rzekę na pół.
Leżało nad wodą dla moich refrenów,
raz na rok. Raz na rok.
Kwiecień się powtarza.
Czy chodzisz jeszcze tymi
ścieżkami?
Bo wiesz, najstarszą z łąk
jest rozłąka.
Kwiecień się powtarza.
Najstarszą z łąk jest
rozłąka.
Hej kwietniu wiej.
Hej kwietniu wiej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: * * *
wojtu
Użytkownik

Postów: 6
Miejscowość: kołobrzeg
Data rejestracji: 01.02.08
Dodane dnia 07.01.2011 01:28
wtedy nie było jeszcze nieobecności
lecz Ewa stała drżąc
jej usta to krople mrozu
naczyniem pełnym światła zlewała sen do krągłej formy owocu
wąż białymi dłońmi rwał osnowę i wątek

w klatce z żeber kołacze się z drewna ptak
skosztuj prawdziwej miłości
będziesz z nim tak jakby tobą był on
i nie wiedziałam Adam jemu czy Bóg
i jaki będzie jej smak

chociaż mnie już tu nie ma
o suche gałęzie czochra się jeszcze mój wstyd
w opuszczonym ogrodzie
krwawy pot naga pięta i wąż
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE:KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC 2011
Silvio_bez_koni
Użytkownik

Postów: 12
Miejscowość: Tczew
Data rejestracji: 19.06.10
Dodane dnia 06.01.2011 00:51
Cienie


czy tylko człowiek kiedy miną lata
w licznych albumach miła pora wiosny
a pierwsza bruzda między brwiami - troski
i pierwsze kłamstwo przeciw swojej wierze
wrażliwość co łuszczy się jak naskórek
kolan ból łokci i wzrok zmatowiały
czy tylko człowiek kiedy miną lata
będzie miał żałość do minionych wiosen?

czy drzewa, kiedy, jesień je dosięga
boją się zimy która nieuchronna?
łamią gałęzie lub słońcu złorzeczą
nie przyjmą wiatru i deszczu w konary
ostudzą soki jak krew tak jak wiarę
liście opadną niczym zbędny balast
czy drzewa, kiedy, jesień je dosięga
nie przyjmą zimy która nieuchronna?

tu - teraz jestem a smutno mi Panie
trochę zazdroszczę drzewom ich istnienia
kiedy przeminą zimne pory roku
i słońce wiosną spojrzy ciepłym okiem
uwiją ptaki gniazda wśród zieleni
przez ogród znowu pójdą długie cienie
tu - teraz jestem a smutno mi Panie
czasem zazdroszczę drzewom ich istnienia


.
Edytowane przez Silvio_bez_koni dnia 24.02.2011 07:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - STYCZEŃ-MARZEC (2011)
nieznajoma
Użytkownik

Postów: 2
Miejscowość: NOWY DWÓR MAZOWIECKI
Data rejestracji: 12.07.07
Dodane dnia 05.01.2011 22:32
"MARGARETKA"

Bądźmy nawet, gdy nas nie ma,
oboje zacznijmy nowy rozdział w życiu.
Tylko od nas samych zależy czy będzie godny przeczytania,
przez najwyższego Recenzenta.
To jest prolog,
a może już rozdział pierwszy.
Pozwólmy, aby pierwsze było piękne rozsądne i cierpliwe,
aby mógł powstać drugi i kolejne rozdziały,
a wtedy książka jest wartościowa i ponadczasowa.
Św. Paweł napisał już coś na ten temat.
Nie udawajmy mądrzejszych,
pamiętajmy tylko o tym, co jest najważniejsze,
a będzie tak jak zapisano zanim
słońce ujrzało ziemię.
Ufajmy, że zobaczymy prawdziwe barwy,
gdy wiemy, że jesteśmy choć nas nie ma
i ujrzymy błękitny ogród,
już z drugą połową jabłka r11;
jabłuszka powołania i naszego przeznaczenia.
Ogrodniku spraw żebyśmy nie za szybko odłączyli się
od gałęzi tej Jabłoni z korzeniami cnót,
byśmy wydali owoce na Jej podobieństwo
i utworzyli Sad.
Ty już wiesz czy jesteśmy czy nas nie ma.
Ty już znasz wielki Scenarzysto
kolejne kadry naszych ścieżek.
Pozwól tylko nie zapomnieć podstawowych Wersów naszych ról,
opartych tylko o prawdziwy Scenariusz,
gdzie główną rolę gra Książę Egiptu,
a statyści nie zamieniają się w posągi,
gdzie w tle płonie ognisko i świecą tysiące gwiazd potomków Wybrańca,
a na górze zwaną Miejscem Czaszki,
niebo dotyka ziemię
i słychać słowa opuszczenia i chwały.
Pozwól nie zapomnieć treści tej Księgi,
byśmy zawsze wiedzieli, jaką zapłatą odkupione jest nasze szczęście,
a ogród różany by kwitł wspólnie lub osobno,
bo jesteś choć myślisz ze cię nie ma.
Jesteś!
Czy żądam tak wiele Moj Aniele?
Choć świat zmienia swe kolory,
bądź i nie opuszczaj.
Choć cię nie ma.
Choć mnie nie ma.
Ale jesteśmy!
Tylko to i dlatego...
To wszystko!!!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 5 z 6 << < 2 3 4 5 6 >
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66809692 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005