Autor |
RE: Za |
lunatyk
Użytkownik
Postów: 26
Data rejestracji: 26.07.16 |
Dodane dnia 16.12.2019 20:11 |
|
|
Ciszę w zakamarkach
duszy.
Rozważania za i przeciw
choć nie wiem komu.
Okruchy zła
które jak zwierciadło
zapadają w pamięci.
Brzydotę pogodzoną z dniem
i nocą
w samotnych ścianach.
I drzwiach zamkniętych
choć płaczesz.
Za to wszystko.
Bo jesteś. |
|
Autor |
miał-kość |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 16.12.2019 19:23 |
|
|
historia nieprzepracowana
nieodreagowana a sięga się po nią
sięga coraz częściej
można docierać do świadków
podchodzić z podejrzliwością
bo ukrywają upiększają zwodzą
sceny zmanipulowane budują tło
czytamy z nich szczegóły a i tak
żywi mówią martwym językiem
Edytowane przez koma17 dnia 16.12.2019 19:24 |
|
Autor |
Na co komu przestroga? |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 16.12.2019 18:50 |
|
|
Chciałoby się odpowiedzieć,
On już wie dlaczego, a w naszym
dobrze pojętym interesie
jest nie dociekać Jego motywów.
Chciałoby się tak powiedzieć,
ale się nie powie, się zmilczy,
nie zasłoni piersią słów
bliźniego, gdy będzie drążył temat.
Padnie pytanie, padnie odpowiedź.
Ta druga jak grom z jasnego nieba,
to pierwsze jak zwykle na kolana,
i głowę w piach, i zatkać uszy!
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 16.12.2019 18:54 |
|
Autor |
RE: Burza i to nie w szklance |
lunatyk
Użytkownik
Postów: 26
Data rejestracji: 26.07.16 |
Dodane dnia 16.12.2019 17:02 |
|
|
A może trzeba w górę.
Myśl za myślą.
Ja.
Łaba, Wisełka
Biała czy Czarna.
Szlaki
prowadzą do źródła.
Więc dlaczego Bóg
się gniewa? |
|
Autor |
Nasza wina |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 16.12.2019 16:21 |
|
|
Nieobyci mogliby dojść do wniosku,
że wszytko jedno którędy, byle do przodu,
wyrobieni natomiast, że wszystko jedno
dokąd, byle mieć oczy z tyłu głowy.
Obie grupy niesłuszny wniosków naszą
są winą, zbyt łatwo spławiamy pytających
o źródło, z którego to znów - cholera - wyciekło.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 16.12.2019 16:21 |
|
Autor |
RE: Ach, te związki |
lunatyk
Użytkownik
Postów: 26
Data rejestracji: 26.07.16 |
Dodane dnia 15.12.2019 22:59 |
|
|
Kto pyta zabłądzi.
W wersy
gdzie dużo myśli.
Gorzej
gdy słowo prowadzi
donikąd.
Dobrze jest usiąść
na kazaniu. |
|
Autor |
po rozum do głowy |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 15.12.2019 21:47 |
|
|
był już taki
który pytał i pytał
Staś mu było
otoczenie cierpiało
katusze
Brzechwa sugerował
że szukanie non stop odpowiedzi
to wyprawa
powrót stoi
pod znakiem
zapytania
Edytowane przez koma17 dnia 15.12.2019 21:47 |
|
Autor |
RE: Panda w rejs |
lunatyk
Użytkownik
Postów: 26
Data rejestracji: 26.07.16 |
Dodane dnia 15.12.2019 20:40 |
|
|
Panta rhei.
Powiedział filozof.
I umarł.
Jak każdy
który pod prąd.
Czy z prądem.
Szkoda gadać. |
|
Autor |
Tylko pytam... |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 15.12.2019 19:28 |
|
|
Powracanie tematu wody
nie bierze się znikąd. Coś znaczy.
Tęsknotę za matczynym łonem?
Niezgrabne "W tył zwrot!" tetrapoda?
Chemiczną analizę ciała?
Może chorobliwe ambicje?
Która pijaczyna nie zechce
na koniec okazać się Noem?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 15.12.2019 19:28 |
|
Autor |
RE: Lampa Aladyna |
lunatyk
Użytkownik
Postów: 26
Data rejestracji: 26.07.16 |
Dodane dnia 15.12.2019 18:55 |
|
|
Stary człowiek
wierzył w marzenia
zaklęte w wierszu.
Czekał cierpliwie.
Na wielki połów. |
|
Autor |
wprawki i gierki, czyli co tam ślina... |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 15.12.2019 14:03 |
|
|
na małym poletku
coś większego tworzyć
uprawiać
i kopać
trzy studnie
ufności
która z nich
najszczersza
i życie uprości
albo skomplikuje
ach
zaleźć coś dla siebie
nie być obojętnym
albo być
obojętnym
to ogrom emocji
tego co pod powierzchnią
albo nieco niżej
głębiej
to tylko leksyka
bo gdy o coś chodzi
składnia nie gra
roli
wszak nieporadność
skłania do pisania
co morze jak butelka
przyjmie
lub odrzuci
patrz
na pustym brzegu
ktoś w polarku stoi
z wiosłem w dłoni czy kijem
i wisłę zawraca
mierz siły
na zamiary
morze
jak kobieta...
Edytowane przez Ola Cichy dnia 21.12.2019 08:57 |
|
Autor |
z widokiem na lagunę |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 14.12.2019 22:17 |
|
|
ponad falami
dom na filarach
nie pytaj jak
solidnych
wytrzymają napór wód
z topniejących lodowców
w końcu można się czuć
jak wenecki lew
Edytowane przez koma17 dnia 14.12.2019 22:17 |
|
Autor |
Przestwór oceanu |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 14.12.2019 18:50 |
|
|
To nie jest istotne wyzwanie:
żyć na odchodach, ale
nie odchodami. To
jedynie pierwsze słowa
listu do siebie samego,
ukrytego w butelce
którego kołysze ocean.
To nie jest niezgrabność stylu,
adresata kołysze
ocean, adresata
i jednocześnie nadawcę,
stąd go dręczy pytanie,
żyć na fali, czy falą?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 14.12.2019 18:50 |
|
Autor |
nie dziwota |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 14.12.2019 14:31 |
|
|
że recykling
rozkłada związki
materii słowa
i uczuć
czy na prostsze
żyć na odchodach
ale czy odchodami
ruch i koło
znowu będziesz miał
ten swój ogon
w paszczy
Edytowane przez Ola Cichy dnia 14.12.2019 14:46 |
|
Autor |
Dlaczego w sztuce... |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 14.12.2019 13:57 |
|
|
. . . i w ogóle w kulturze, żeby nie rzec: w życiu, najbardziej lubię, najchętniej wyszukuję i najłatwiej zapamiętuję epigonów?
A może epigoni to reducenci?
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 14.12.2019 14:01 |
|
Autor |
prerafaelici |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 14.12.2019 12:35 |
|
|
cena trwałości
ach urodzić się za wcześnie
lub za późno
najgorzej
w międzyczasie
potem to już pomiędzy
mrokiem a mrokiem
sto lat niepewności
epigoni żerują
tylko na sobie
mają odwagę
adoracji
fra angelico czy giotto
można znieruchomieć z zachwytu
ze strachu
przecież lęk to zagadka
nieśmiertelności
ziarno i krew
kruki sępy i wrony
tracą czas na padlinie
na horyzoncie nihilizm
i rozkład
Edytowane przez Ola Cichy dnia 14.12.2019 13:00 |
|
Autor |
Tanie trasgresje |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 13.12.2019 20:00 |
|
|
Z malarzy, drogi Panie, to ja najbardziej
lubię Jaremę i de la Tour'a, czyli
- co tu kryć - epigonów. Prawdopodobnie
dlatego, że jak Przedmówczyni wierzę
w skrawki, wyskrobiny, ułomki i wszelkie
resztki. Wierzę w ich znieruchomienie,
w coś w rodzaju piłki do koszykówki
Koonsa, zatrzymanej ni tu, ni tam.
Zlatują się do tego kruki, wrony
i dziobią ziarna, które padły na skałę.
Nic z nich nie wyrośnie, mianowicie
z ziaren, lecz się ptaszyska chociaż najedzą.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 13.12.2019 20:04 |
|
Autor |
epifania człowiecza |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 13.12.2019 15:06 |
|
|
piękno doświadczone
nie mieści się w konwenansach
niezagłaskane
niedosłowne
na miarę
w formie i treści tych
co nie lubią
wiążących kanonów
ty tu się baczyńskim nie podpieraj
nieprzecierpiaj tuwimem
i tamtą azjatycką resztą
każdy ma to
na co zasłużył
lub co mu rzucili
los czy historia
to mięso
i tamto mięso
i tamto jak inne
na wiatr pijackie
dobrodziejstwo
inwentarza
okruchy
to wszystko co mamy
i dziubiemy
jak te wróble
Edytowane przez Ola Cichy dnia 13.12.2019 15:11 |
|
Autor |
Jak nie utonąć w bełkocie |
koma17
Użytkownik
Postów: 118
Miejscowość: Gniezno
Data rejestracji: 08.08.15 |
Dodane dnia 13.12.2019 12:01 |
|
|
...było mu Kazuo Ishiguro,
a dokładniej jest.
Spaceruje gdzieś po Londynie.
Jego Stevensa niektórzy
znać mogą z filmu Ivory'ego.
A może zapamiętali Hopkinsa?
Dla tych, co nie lubią ekranizacji,
pozostaje książka i własne
układanie znaczeń.
Edytowane przez koma17 dnia 13.12.2019 12:32 |
|
Autor |
Baczyńskim, Tuwimem i tym japońsko-brytyjskim noblistą, jak mu tam było?... |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 792
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 12.12.2019 19:29 |
|
|
Szkło bolesne w oczach
pijaków - Chrystusów miasta
Uwielbiamy drobiny
i że się rozsypują
drobiny ducha, drobiny
naskórka we włosach żon
rzecz jasna zdradliwych, okruchy
dnia, choć nie wiadomo
co przez to rozumieć. Lubimy,
jak się nie składa, jeśli
bełkocze, bo może wszystko
znaczyć, wszystkiemu przeczyć.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 12.12.2019 19:29 |
|