dnia 08.05.2008 21:10
<rotfl>
ale jacyśmy zasłuchani byli ;D |
dnia 08.05.2008 21:24
no, właśnie. wpatrzeni :P (tylko jacyś zdegustowani jakby ; ) ) |
dnia 09.05.2008 21:34
taaaa ;P
/nie wiem czy szanowna publika wie jak zdegustowani byli ARTYŚCI zdegustowaniem takiej pfff... pffff... pfff ... pffpubliki/ |
dnia 09.05.2008 21:36
no objaziam się na zdegustowanie, a co!
a to piękne wiersze były czytane.
Zieleń podniecona kapie z leśnych ud miłości
W tęczę życia zapatrzeni leźliśmy na lasu skraj
Przyszedł maj!
O kurwa!
Przyszedł maj! |
dnia 09.05.2008 21:36
objaziam -> zapożyczone z mistrza Martineza |
dnia 09.05.2008 21:48
reteska mnie tam podszczypuje że wulgaryzmy.
przepraszam, te emocje w myśleniu o maju. |
dnia 09.05.2008 21:50
No! Grzeczny chłopczyk! :P |
dnia 09.05.2008 22:15
Kuba to chyba tylko grzeczny, kiedy śpi i jeść nie woła ;P |
dnia 12.05.2008 20:58
a mnie interesuje ten pan z wąsami na dalekim planie :) |
dnia 13.05.2008 00:31
a publika nie dopisała czy uciekła? |
dnia 19.05.2008 20:00
Pytanie Zoji rzeczywiście istotne:). W ogóle była tam jakaś publika, czy jednak tylko tak ...sobie a muzom :):)? |
dnia 19.05.2008 20:02
Zdaje się, że to jeno poeci poetom zgotowali ten los :):):) |
dnia 20.05.2008 09:48
A owszem była. Liczy się jakość a nie ilość ;) W tej pięknej książęcej komnacie muz nie zabrakło ;) |
dnia 20.05.2008 15:49
się rozmarzyła Dorota... |
dnia 20.05.2008 20:48
Ućko, idź na koncert Dody, ilość publiki Cię na pewno usatysfakcjonuje :) |