poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Jesień. Wiosna samobójców: Babilon. O wielości form.

postmodernistycznym buddystom,

1. Przestałem już wierzyć, że każde z nas z osobna osiągnie ten stan. Bez wyjątku
każdy, w czasie bardziej niż.- - Życie takie jak teraz to chyba jedyna droga
jakiej możemy się trzymać. Ale razem to tak jakoś raźniej, prawda? Przecież odczuwamy
to razem, nikt nam niczego nie narzuca. Nie jesteśmy narzuceni. - - Czy pamiętasz
pijanego Sartre`a jak powiedział, że jesteśmy skazani...? To o taką wolność mu chodziło. Teraz piję tyle, co on wtedy, więc wiem. - - A jak z tym że u podstawy wszystkiego leży
zło.- - Nie, nie musimy wybierać tylko dobrego, to tylko nasz niewłaściwy wybór
czyni z wolności TO skazanie.- - I ta wolność to taka niepewność, taki stan, taka granica, taki kabel wysokiego napięcia, na którym my jak dwa gołębie- tak do nich przywykłem, że już nawet nie zwracam uwagi na białe gówna, na ławce, gdzie teraz siedzimy.... Zwróciłem...-
2. Proponuję przejście na hinduizm- tam nie trzeba myśleć. Wystarczy medytacja.
Oscho powiedział, że to wręcz ucieczka od myślenia. Tak – Oscho- przyznaję: jestem niewolnikiem nieustającego werbalizowania. Przyznaję się że nie jestem tego świadomy. I już chyba zawsze wszelkie doznania będę zamieniał w słowa. Albo dobrze...- - wolę chyba przemilczeć wschody i zachody słońca, momenty zakochania i płynącej z niego energii, to wolę przemilczeć... muszą być chwile bez mówienia, żeby potem móc powiedzieć: tak, żyjemy w słowach.- -
3. Nie potrafię dać ci mojego zrozumienia. Ale to nic, bo mnie nie pojmiesz, choćbyś bardzo... tak, to taka poza, ale czego ode mnie wymagasz....? Wiesz tak się lubię zabawić- -
czasem tylko zatracam tę granicę. Pomimo tego, że nasza rzeczywistość czai się za każdym rogiem, każdej ulicy. Za zakrętem. Tak jest najczęściej.
4. Musisz wiedzieć że każdy początek jest fałszywy i sam nie wiesz jak fałszywym jesteś
dla siebie prorokiem. I przeraża mnie, gdy patrzę na siebie wykorzystującego każdą potrzebę duchowości. Nigdy więc nie pytaj o miłość, o nic nie pytaj, bo mimo że kończę, tak naprawdę to mój początek.
5. Całe to wszystko, ta kosmiczna energia, na przemian ubierana w różne formy. Ten moment kiedy ostatni raz rozmawialiśmy o miłości. Nie ma miłości- tylko Siła jest - -
tworząca z chaosu doznań pozytywną więź. Rzadko kiedy pozytywną, więc widzisz- łatwiej mi powiedzieć, że nie ma miłości. Seks to jedno z jej ujść. Bo wiesz... z miłością i seksem jak z marihuaną- na sto procent palących, tylko pięć potrafi wykorzystać jej pozytywną energię- Podejście...

6. Nie możesz podzielić nas na ciało i umysł, czy czymkolwiek innym to drugie miałoby być. Fałszywy początek prowadzi donikąd -- każdy jest fałszywy. Początek...-
„ciało jest silne, a ja jestem słaba, muszę bardziej je tłumić, muszę teraz osłabić ciało; każda walka kończy się początkiem następnej”. Wiesz, w zasadzie nie wiem po co ci to mówię- nie
myślmy po prostu kategoriami podziału, dobrze?
7. Więc teraz proszę- porzućmy ten świat zbudowany ze słów i pozwól mi wejść w ciebie, w siebie głębiej, w samą esencję, i czasem tylko mówmy coś, tak żeby razem. –Niewerbalny orgazm.
8. Gurjieff powiedział, że człowiek jest pokarmem dla księżyca. Ja za to jestem pokarmem dla mojego porcelanowego Buddy. Ty jesteś pokarmem dla mnie i paru rozkwitających kasztanowców- - tam przy boisku szkolnym. I one też mnie karmią. Widzisz...? Jesteśmy nierozłączni...-hipnotyzujące- pożywienie...
9. Tutaj jest góra Meru.- - Trzeba odpocząć i w ogóle skończyć z tą wędrówką.
10.Zmieńmy teraz nasze życie. Czujesz jak staje się to mimowolnie? Same do nas przychodzą- - bylebyśmy mogli wyrzec się Pustki...- - Mój porcelanowy Budda czasem się uśmiecha- o wiele razy za mało. Chyba wyczuwa Tę pustkę... nie sądzisz...?
11. Tylko świadomi absurdu swojego istnienia są w stanie uniknąć jego niełaski- tak napisałem kiedyś na książce mojej niedoszłej ... Pół roku później zrozumiałem
o co mi chodziło. -- Satori.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 1787 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66813107 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005