 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: najgorszy stan skupienia |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 07.05.2009 09:11
Dość ciekawy wiersz. Nasze ludzkie rozterki istotnie często daremnie usiłują dosięgnąć oraz poruszyć niebo i w takim stanie rzeczy trudno o stan skupienia lepszy niż ten tytułowy. Oprócz bardzo dobrego - moim zdaniem - tytułu, najbardziej podoba mi się wprowadzenie zawarte w wersach od drugiego do siódmego.
Pozdrawiam. |
dnia 07.05.2009 11:31
Z góry przepraszam, że ciutkę posztakuję, ale chciałbym punktowo pokazać, co mi się tutaj najbardziej zapodobało :)
poza tym ciągle żyjesz (...)
nie masz świadka co mógłby potwierdzić twą samotność
to jest naprawdę bardzo piękne, w takiej prostocie zachodzi ekspresja piękna, msz, a to co ująłem imho można by w zasadzie opuścić...
nauczyłeś się mrozić krew w żyłach
hartując ducha tak bardzo
że musisz czekać aż lekarzom coś w końcu zawdzięczysz
to też niesamowita fraza, taka fikuśno-ironiczna :) , kamyczek do ogródka służby (sic!) zdrowia...
ciebie usidlili na jednej planecie
wybierając jej zaściankową atmosferę i ciążenie win
gdzie wszystko słychać przez cienkie firanki
toż to egzystencjalizm w pigułce, i moja pierwsza myśl, gdzieś już to czytałem, może późny Rillke taki jeszcze symbolistyczny? :), ale to Twoje i zapamiętam to sobie na długo :)
skazali cię na najgorszy stan - skupienie
- choć nie było wystarczających dowodów
kolejny obraz, przed którym mnie zamurowało i teraz stoję jak wryty :)
jaka wielopłaszczyznowość!, skupienie=koncentracja=uwięzienie etc.etc...
Pozdrawiam! |
dnia 07.05.2009 11:48
Jest pomysł, jest wiersz. Ja jeszcze bym przyciachała, ale ile ja tnę w swoich tekstach, to wiem tylko ja. ;) Whambam wyłowił fajne rzeczy. Mały Książę... lubię go, ale nie wiem, czy jest aż tak ważny. Zasugerował mi, że odbiorcą jest pilot, ale myślę, że odczytać można też jako odbiorcę każdego, kto z mieszkańcem planety B612 zawarł przyjaźń. Tak sobie wędruję po wierszu i wędruję. |
dnia 07.05.2009 13:44
nitjer, dziękuję za chwilę spędzoną nad tekstem i odrobinę refleksji, pozdrawiam
whambam, cieszę się znalazłeś fragmenty które zwróciły Twoją uwagę. Dziękuję, kłaniam się. :)
reteska, w zamyśle dbiorcą jest każdy, kto chciałby mieć coś lub kogoś z czym mógłby się związać. pl jest zirytowany, zazdrości małemu księciu że on ma swą różę. Dlatego książę wydał mi się ważny. Dziękuję za lekturę, pozdrawiam :) |
dnia 07.05.2009 16:51
Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam :) |
dnia 07.05.2009 20:07
Nie lubię zbyt długich wierszy, ale Twój przeczytałam z zainteresowaniem. Pozdrawiam. |
dnia 07.05.2009 20:42
IRGA, cieszę się dziękuję :)
luiza, tym bardziej mi miło, pozdrawiam |
dnia 08.05.2009 12:05
Autor porusza się w świecie odnośników, odwołań i symboli i wyciąga z nich nowe bardzo interesujące treści i konstatacje. Bardzo przypadł mi do gustu cały ten wiersz. Chociaż przyznam się, że zakończenie nie do końca, coś mi tam gryzie w okolicach "dowodów", nie wiem czy to nie jest rzucone troszkę w próżni, pytanie "na co" i czy były chociaż "poszlaki"? Odniosłem bowiem z lektury wrażenie, że było to "skażanie" ad hoc, bez "oskarżania", takie "totalitarne" wobec czego "dowody" nie miałyby rację bytu w ogóle i co za tym idzie, również wspomnienie o nich? |
dnia 08.05.2009 13:38
Christosie zwróciłeś uwagę na dość istotny element. Otóż w moim mniemaniu dowodów na cokolwiek, chodzi właśnie o totalitaryzm który zdominował życie pl. Skoro można narzucać nie tylko pewien styl ale i treść życia, skazanie bez żadnych dowodów wydaje się być tak samo możliwe. W tym sensie nabiera to znaczenia że dowodów na cokolwiek czyli dokładnie na wszystko, co może człowieka zdominować i zniewolić.
Dziękuję za skomentowanie, pozdrawiam |
dnia 08.05.2009 16:45
Rozumiem, że mniej więcej odczytałem zgodnie z zamysłem, ale pomyśl w takim razie czy dodanie "wystarczających" nie osłabia i nie mączy w poincie? Czytałbym może "żadnych dowodów", albo nawet pozornie absurdalne: "...nawet aktu oskarżenia", skażanie bez oskarżenia wydaje mi się ostateczną instancją władzy. Oczywiście to luźne dywagacje na temat, bo wiersz zainteresował i zatrzymał na dłużej. |
dnia 08.05.2009 20:27
No tak, być może o /wystarczających/ za dużo, przemyślę to. Dziękuję za sugestie |
dnia 21.05.2009 11:48
Bardzo dobry wiersz Piotrze.Puenta zaskakuje.Tekst dla mnie jasny i klarowny.Przeczytałem Twoją odpowiedź dla Christosa.Ja sobie czytam jeszcze ten wiersz w trochę inny sposób ;-)
Ostatnio rzadko bywam na pp. i niektóre wiersze umykają.
Jeden z Twoich najlepszych.Dopracowany według mnie.
Pozdrawiam ciepło :) |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|