poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 16.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
Poezja śpiewana
Co to jest poezja?
Poezja nie-ludzka
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Z jedwabnych przywid...
Pierwsi dorośli III RP
Klawiatura
tam ślad
Dzienniczek
skarabeusz
On line
to be or not to be
Wiersz - tytuł: Nie podchodzę bliżej (portrety)
W fałdach zapoconej szyi roztocza - małe
langusty z odwłokami obolałymi od soli.
Przy uchu omijają krwawiącą brodawkę,
tam świerzbowce czują warstwę rogową.

Na czole różowa plaża i ślady wracających
w tłuste włosy fal. Obrzeża błyszczące -
łupież, może egzema. Na źdźbłach siwizny
perełki, niektóre czarne - dojrzałe larwy.

Złoto- zielone muchy wokół głowy.
Ta kobieta - opalizujące lśnienie.


Dodane przez Dorota Bachmann dnia 22.05.2009 08:10 ˇ 43 Komentarzy · 2380 Czytań · Drukuj
Komentarze
Kuba Sajkowski dnia 22.05.2009 08:33
Wg mnie 1 zwrotka do mocnego skrótu - trochę za długa, za ciężka ta ekspozycja i za wiele opisu dla opisu. Kolejne 6 wersów - tutaj już widać konsekwencję i pomysł, i dobrą korelację z tytułem

Pozdr :)
kukor dnia 22.05.2009 08:47
kiedyś czytałem opowiadanie (typowy cyberpunk), w którym bohaterowie, opalizująco lśniący, podłączeni do czegoś w stylu matrixa (opowiadanie wyprzedzało wspomniany film o dobre 20 lat), piękni, w idealnym świecie.....
jeden z nich przez przypadek zostaje odłączony i widzi obrazy, takie jak w Twoim wierszu.... (spłycam oczywiście, ale nie chodzi o streszczenie opowiadania).
trudno mi się ustosunkować do Twojego wiersza. obraz turpistyczny w podstawowej warstwie, szokujący, jednakże to sam opis zaledwie (wiem, wiem - to portret), bez płońty poległby w przedbiegach....
gryzie mnie jednak to opalizujące lśnienie....
1 - trup wydziela taką poświatę (zbyt proste);
2 - lśnienie pochodzi ze źródła zewnętrznego, telewizor? (już pewnie lepiej, ale czy aż o tym pisać wiersze?);
3 - to opis świętej osoby, może ascetki, może pustelniczki? (pewnie lepiej, może w tym kierunku?)
4 - a może to metafora tego, że nie wszystko jest takie, jakie widzimy w pierwszym momencie?

no i zabiłaś ćwieka kukorowi....
powtórzę raz jeszcze - widok nakreślony odrzuca! ale pewnie taki był cel; nie da się obojętnie przejść obok tego wiersza!
pozdrawiam z kukorzewa :) i wstrząśnięty i zmieszany ;)
Kuba Sajkowski dnia 22.05.2009 09:14
jacek - wg mnie sprowadzanie CAŁEGO wiersza do opisu jest mylne, pomysł jest znacznie ciekawszy, acz nie do końca dobrze zrealizowany. kluczem, oprócz puenty, jest tytuł oraz kilka słów-kluczy: słowa plaża, fale - brzeg morza to motyw dość metafizyczny, progowy, poza tym błysk, lśnienie, perły - to się kojarzy nie z brzydotą, a z pięknem. no i tytuł - dlaczego nie podchodzić? nie tylko dlatego, że brzydota, że odrzuca, ale i dlatego, że śmierć jest przez wiele kultur uważana za próg, za przejście w stan ponadfizyczny, a więc niedostępny dla świata fizycznego.
pozdr ;)
Katarzyna Zając - ulotna dnia 22.05.2009 09:17
Doroto, tytuł nieźle dobrany - bo po przeczytaniu aż chce się cofnać jak najdalej od wiersza i obrazów, które wzbudził w wyobraźni... pierwsze skojarzenie topielica... i właściwe cały jej opis mi "gra" aż do ostaniego wersu Ta kobieta - opalizujące lśnienie, który każe się zatrzymać i poszukać czegoś głebiej... różne myśli mam głowie: choćby takie, że w kazdym z nas mieszka śmierć, brzydota nie tylko ciała, jak i duszy... i też coś takiego niebezpiecznego, przyciagającego, że może dla innych zdawać się atrakcyjne, przyciagające... ot, taka dwoistość natury ludzkiej... ale hm, tak dokładny opis śmiertlenej powłoki ludzkiej skłania myśli też w tym kierunku, że ciało, do którego przywiązujemy taką dużą uwagę (hihi, a zwłaszcza my kobiety ;-), to jednak nie cały człowiek, bo człowiek to coś znacznie, znacznie wiecej: myśli, wszelkie emocje, marzenia, plany itd... itd... :-).

pozdrawiam Cię serdecznie :-).
Katarzyna Zając - ulotna dnia 22.05.2009 09:25
tak, to też wiersz o tym, że w pozornej brzydocie może mieszkać prawdziw piękno, choć niekoniecznie to fizyczne... bo przeceiż każdy z nas ja na swój sposób niepowtarzalny i wyjątkowy... tak, słusznie to zauważa jakub jacobsen ;-).
Christos Kargas dnia 22.05.2009 10:03
Czy natura jest szokująca, brzydka, odrażająca, czy zestawienie materii ożywionej i nieożywionej jest odrzucające, lepszy pies niż wesz? To tylko wyobrażenia i relacje, pozytywne i negatywne poprzez stosunek oparty na korzyściach i stratach. Cała materia. Nic więcej. Kto kiedy widział siebie w roli roztoczy, langusty, kto w wyobraźni tworzył powoli i mozolnie latami perły? Gdzie granica i różnica? Lśnienie to muchy czy duch? Ależ podejdźcie, przybliżcie się, przypatrzcie się, to tylko portret, natura, lśnienie. Jesteście tego częścią, nie odwracajcie głowy, wszystko jest żywe.
el-ka dnia 22.05.2009 10:04
widzę , a raczej czytam , że dominuje tutaj turpizm , to już drugi masakryczny obraz od rana i na dziś mi to wystarczy
pozdrawiam
kukor dnia 22.05.2009 10:07
Kuba, czyli w pewnym sensie po trochu liznąłem to, o czym mówisz w 1, 3 i 4 punkcie... lecz obraz malowany w wierszu jest tak sugestywny, że przytłoczył moje pierwsze czytanie...
wgryzam sie dalej w tekst :)
pozdrawiam :)
magmis dnia 22.05.2009 10:25
a dla mnie jest to tekst o poznawaniu. peel patrzy na kobietę z pewnego dystansu i chyba dlatego wydaje mu się piękna. puenta- jest o złocie, o cieple i uroku. z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że obraz ten w pewien sposób jest wyidealizowany, peel dostrzega całą brzydotę kobiety, jest jej świadomy, ale czy tak naprawdę to jest ważne? wiersz, w pewien sposób pokazuje, że rzeczywistość powinno oglądać się z pewnego dystansu, wtedy jest ona łatwiejsza do przyjęcia i zaakceptowania, przy czym nie należy zapominać, że to co brzydkie istnieje. jest i będzie.
pozdrawiam serdecznie
konto usunięte 36 dnia 22.05.2009 10:38
Jak za dotknięciem różdżki z wiersza na wiersz zmieniasz poetyki Doroto, aż miło, ta na poły turpistyczna, na poły przesycona mistycyzmem, zasługuje na szczegółne słowa uznania:)...
Co do treści, zdaje mi się, że ukazujesz tu cały proces życia człowieka jak obwód zamknięty, od narodzin po śmierć i to co jej towarzyszy/być może troszkę upraszczam i nie o to Ci szło, ale jakoś tak generalnie mi się widzi oddźwięk wiersza/...Peel z kolei najwyraźniej dystansuje się do owego zjawiska, "nie podchodzi bliżej", nie roztrząsa, tylko żyje...
Wrócę jeszcze bo warto :)
Pozdrawiam
Jacom Jacam dnia 22.05.2009 10:40
zapocona szyja
z langustami obolałymi solą
ucho krwawiąca brodawka
kolejne warstwy świerzbowców

plaża czoła ze śladami tłustych fal
obrzeża błyszczące siwym łupieżem
dojrzałe larwy włosów

złote zielenią muchy
dla kobiety - opalizujące lśnienie

pozdr;-)
magda gałkowska dnia 22.05.2009 10:45
mnie automatycznie skojarzyło się z Seamusem Heaneyem
nie wiem czy dobry to trop, ale takim tropem dobrze się czyta
pozdr.
Robert Furs dnia 22.05.2009 10:57
Współistnienie "małych" i "dużych" czy tylko portret? Przeczytałem z uwagą pozostała refleksja: czasem smród nie tylko trzeba zaakceptować ale nawet go polubić wtedy będzie nam o wiele łatwiej zrozumieć wszechświat, (wiersz ciekawy) pozdrawiam,
Wojciech Roszkowski dnia 22.05.2009 12:05
Trafiony tytuł - tym bardziej, że przedstawiony obraz jest jednak, nazwałbym to, szczegółowy, chociaż na postrzeganie może tu mieć znaczący wpływ sugerowany w tytule dystans :) Nic nie jest takie, jakim by nam się wydawało? Bardzo możliwe. Pot i krew sygnalizują zachodzące procesy zyciowe, co jednak może (nie musi) być złudne - podmiot liryczny przecież "nie podchodzi bliżej".
Ciekawy tekst, umykający jednoznacznej interpretacji.

Pozdrawiam
Dorota Bachmann dnia 22.05.2009 13:03
Jakub Jakobsen - pomyślę nad pierwszą zwrotka, chciałam powoli podnosić kamerę z zoomem na głowę bohaterki. Ucieszyłam się, że wypatrzyłeś słowa - klucze, bo użyłam ich świadomie. Dzięki za przeczytanie :)

Kukorze (Bondzie) :) sporo chciałam wcisnąć w ten wierszyk (opis miał być funkcjonalny) i może przedobrzyłam :) Ale to, co mi napisałeś bardzo mi się podoba :)


ulotna - różne myśli mamy w głowie: choćby takie, że w kazdym z nas mieszka śmierć, brzydota nie tylko ciała, jak i duszy
- dziękuję za tę refleksję. Tak! :)

Christos Kargas - świetnie mnie zrozumiałeś. Tak - wstręt, mdłości, odraza. Gdzie granica i różnica? Bardzo dziękuje Ci za interpretację wiersza, za wychwycenie jego intencji. Niewiele ponad to, co napisałeś, mogłabym dodać. To niewiele jest w komentarzach Jakuba i Roberta (który zresztą czyta wiersz podobnie jak Ty)

el- ka ładny/ brzydki: Kto rozróżnia, gdy my patrzymy?

magmis - rzeczywistość powinno oglądać się z pewnego dystansu, wtedy jest ona łatwiejsza do przyjęcia i zaakceptowania, przy czym nie należy zapominać, że to co brzydkie istnieje. jest i będzie. To bardzo mądra refleksja. Dystans to także branie wszystkiego, jakim jest.

whambam - myślę, że poetykę wypracowaną i sobie właściwie mają tylko dobrzy poeci :) Ja nie mam powodu zawężać zestawu środków wyrazu :D
Cieszy mnie że zrozumiałeś wiersz, a szczególnie wracające fale. To dla mnie ważne.

jacom, mikserze jeden :) Ale widzę, że tekst odebrałeś, dzięki :)

magdo ten pryzmat to dla mnie zaszczyt :)

Robert Furs Jedną z inspiracji dla tego wiersza był Twój wykład o Twoim rozumieniu nie zabijaj.
Właśnie - wszechświat...
Dziękuję za komentarz :)

Wojtku - miło mi, że tak uważasz. Niejednoznaczność nie jestem efektem chytrego zabiegu, a skutkiem nie dających się zaspokoić odpowiedziami pytań, mających wspólny mianownik, które sobie stawiam...

Serdecznie pozdrawiam komentujących. dziękuję, że podeszliście bliżej.
nitjer dnia 22.05.2009 16:03
Też, mimo obecności łupieżu i świeżbowców, zdecydowałem się podejść bliżej ;) Nie żałuję. Powiem, że wiersz podoba mi się najbardziej w wersji autorskiej, a wszystkie słowa użyte w pierwszej strofie wydają mi się potrzebne. Ogólnie ciekawie napisane. Tak opisana brzydota jest - co ewidentnie widać na moim i nie tylko moim przykładzie - zdecydowanie przyciągająca ;)

Pozdrawiam :)
kropek dnia 22.05.2009 18:31
pozorne piękno, prawdziwe piękno, gdzie przebiega granica? jak to się ma do scalonej prawdy? i wreszcie, czym jest piękno, a czym 'prawda' o nim?

Dorotko, dygnęłaś w temacie, zamyśliłem się, głęboko. dziękuję.

serdecznie pozdrawiam :)
Dorota Bachmann dnia 22.05.2009 18:57
nitjer - dzięki, że zatrzymałeś się nad moja lśniącą bohaterką :)

kropek - zadałeś w komentarzu moje pytania :) Dziękuję za to :)
Madoo dnia 22.05.2009 19:35
cos w stylu ..." nie osadzaj ksiazki po okladce", wiersz szyty grubymi, mocnymi nicmi MS
Dorota Bachmann dnia 22.05.2009 19:44
Madoo trafiłam na Twoje obrazy - jestem pod wrażeniem, kapitalne. Są spokrewnione (ale nie odtwórczo!) z tym, co bardzo lubię w malarstwie. Gratuluję! :)
Madoo dnia 22.05.2009 20:13
Dorcia, ooooooooo milo mi, dzieki, a jakim cudem na nie trafilas?
Prosze napisz mi na pryv, OK?
Elżbieta Lipińska dnia 22.05.2009 21:46
Po Christosie niewiele da się dodać. Może tyle, że powinniśmy zobaczyć ten cykl przemiany i odnieść go do siebie zamiast się odsuwać - co jednak łatwe być nie musi.
Fart dnia 22.05.2009 22:47
Po lekturze przypomniał mi się makabryczny obraz. Matka tuląca do piersi "Twój portret".
Nie podeszłam bliżej z jej powodu.
Cholera, p.Doroto - odważnie.
pozdrawiam
Elżbieta Lipińska dnia 22.05.2009 23:28
Nagle powstało u mnie skojarzenie, chyba nieuprawnione, ale jednak, z Szirtesem: http://www.nieszuflada.pl/klasa.asp?idklasy=72992&idautora=4658&rodzaj=1
Dorota Bachmann dnia 23.05.2009 00:22
Madoo, mam na imię Dorota :)

Elżbieta Lipińska - Moja bohaterka jest człowiekiem. Starym. Nie wzorowałam się na Szirtesie.

Fart - Bohaterka jest żywa, a peela o niepodchodzeniu mówi tylko w tytule. Nie tylko o tym podchodzeniu wprost rozumianym, pozdrawiam.
Madoo dnia 23.05.2009 00:35
OK Dorota, ale to tak zimno, moze byc Doroto? ;)))
Dorota Bachmann dnia 23.05.2009 00:44
Madoo - Nie, nie zimno - normalnie :) Pozdrawiam :)
Madoo dnia 23.05.2009 03:04
niech bedzie tak jak sobie zyczysz ;))
przemek dnia 23.05.2009 10:27
Wiersz kojarzy mi się z portretami Arcimbolda. Zamiast owocków aureola z much.
przemek dnia 23.05.2009 10:38
cd. (popsuła mi się klawiatura:)
Podobna metoda:"dekonstrukcja, osiągnięta dzięki oddzieleniu widocznego kształtu od natury przedmiotu" , wieloznacznośc.
Przy pierwszym czytaniu dezorientacja w wersie z uchem i brodawką (pierś dalej:)
Pytania o przesłanie jw.
Wiersz bardzo na tak.
Pozdrawiam ciepło.
IRGA dnia 23.05.2009 10:43
DOROTO- kiedy pierwszy raz przeczytałam Twój wiersz, byłam wstrząśnięta. Pomyślałam sobie, że już do niego nie wrócę, bo obraz w nim przedstawiony jest zbyt straszny. Ale nic z tego. Nie mogłam przestać o nim myśleć, nie dawał mi spokoju. Przeczytałam go jeszcze raz i jeszcze raz. DOROTO- to jest MAGICZNY wiersz. Chylę czoła! Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta Lipińska dnia 23.05.2009 11:26
Ależ Doroto, źle mnie zrozumiałaś. To, że piszesz o starym człowieku, bylo dla mnie oczywiste. Zawiniło tu moje bezsensowne użycie slowa "chyba". W tym komentarzu Szirtesa przypomniałam sobie wyłącznie z uwagi na naturalistyczny opis.
Henryk Owsianko dnia 23.05.2009 21:32
Portrety to coś z mojego podwórka.
Wiersz czytam dwojako;
-jako alegorię człowieka; wstręt, antypatia dla jego wizerunku,
-portret konkretnej osoby; może starej, może wstrętnej, może takiej, którą nienawidzimy, która wręcz gnije w naszych oczach
Czyli inaczej albo jako metaforę albo jako obraz realny.
Obydwa skojarzenia budzą realny wstręt. Nie do wiersza oczywiście. Do peela :)

Pozdrawiam ciepło
Dorota Bachmann dnia 25.05.2009 09:04
Przemek - bardzo dziękuję za komentarz i odebranie przesłania, jeszcze podkręcam formę, próbuję.

IRGO - chciałam, zobrazować rozróżniane, dziękuję, że to dostrzegłaś :) Pozdrawiam :)

Elu - o, to dobrze, bo bałam się, że widzisz ścisły związek :) A Ty zawsze widzisz wszystko :) Serdecznie pozdrawiam :)

HenrykO - Dziękuję za przeczytanie i dobry odbiór. Biedna moja peela, ale wstręt budzi w istocie. Pozdrawiam :)
nieza dnia 26.05.2009 17:59
hm, jest opis, nie ma w tym człowieka, kobiety. Tego co w niej mi zabrakło.
samo opalizujące lśnienie to za mało msz.
Pozdrawiam :)
nieza dnia 26.05.2009 17:59
ludzkiego ciepła * mi brak.
nieza dnia 26.05.2009 18:16
Wróciłam, przeczytałam jeszcze raz, i jeszcze. Teraz widzę że z tym tytułem tworzy to jakąś pełniejszą całość , dodaje głębi znaczeń i tłumaczy tę opisowość. Może jednak nie trzeba tu nic więcej dopowiadać.
jeszcze raz pozdrawiam :)
Dorota Bachmann dnia 27.05.2009 22:30
nieza - bardzo dziękuję za zainteresowanie tekstem, pozdrawiam ciepło :)
stanley dnia 28.05.2009 18:15
p. Doroto chce mi pani obrzydzić...to czym żyje czyli miłość do...sorry nie przeczytałem do końca
stanley dnia 28.05.2009 18:19
Nie udało się za drugim podejściem, ale trzeba mieć odwagę, by tak spojrzeć na, r30;po co?
Dorota Bachmann dnia 01.06.2009 13:10
stanley - przepraszam, że dopiero teraz, nie zaglądałam tu :) O wierszyku już tyle inni komentatorzy napisali, że nie chce nic dodać poza tym, że rozróżnianie naprawdę imho nie jest dobre. W naturze nie ma etykiet na wszystkim : ładne/brzydkie lub dobre/złe. Ale do przyjecia moich poglądów nikogo nie namawiam :) pozdrawiam serdecznie.
helicja dnia 06.06.2009 21:40
przepraszam że to piszę ,ale wiersz odrażający nie przyciągajacy !:(Spodziewałam się czegoś lepszego.Pozdrawiam !
Dorota Bachmann dnia 07.06.2009 22:00
Cieszę się, że wiersz wywarł wyraźne wrażenie, helicjo. Wybrała sobie Pani jeden do przeczytania na chybił trafił? No to dobrze Pani trafiła.
PS. Oczekiwanie to brama piekła.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67019043 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005