poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: Noc Kawafisa(1)
Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień

Zasiada w kącie i czeka
stukając w blat stolika palcami
Zapala papierosa Obserwując
twarze w półmroku

Mówi coś do siebie Powtarza
mamrocze cały czas
Kariatydy kapitol zmierzchu
łuki brwi jońskie doryckie


Grecja jest tutaj gdzie Kirke
i błądzący Odys
Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie


Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym światem

Pora zamykać Syreny już w porcie
pora już zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wiersze
wersy Cierpliwie oczekuje
Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 09.06.2009 13:33 ˇ 29 Komentarzy · 1996 Czytań · Drukuj
Komentarze
Wojciech Roszkowski dnia 09.06.2009 13:53
Ciekawe, ciekawe.
Zastanawia mnie zapis ostatnich dwóch cząstek, w szczególności ostatnia mocno szarpie, a potem urywa się zdanie (czy Autorowi chodzi o to, że świt kruszy bibułkę?). Jakoś tak odczytałem:

Krusząc bibułkę gdy świt jeszcze
nie nadchodzi Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wersy
wiersze cierpliwie oczekuje

Pozdrawiam
Robert Furs dnia 09.06.2009 14:01
fajny pomysł, nieźle zrealizowany, pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 09.06.2009 14:21
Oczywiscie ze swit nie kruszy bibułki:) Krusząc mialo byc z duzej litery .-mea culpajak wklejialem wiersz tego nie zauważyłem. Panie Wojciechu i panie Robercie za odwiedziny i komenatrze -b. dziekuję:)
kozienski8 dnia 09.06.2009 14:26
Jotek,to lubię,świst,druhu,B
IRGA dnia 09.06.2009 14:50
JOTKU- byłam, poczytałam. Myśę, że propocyzja WOJCIECHA R.- godna rozważenia. "Wydłubałam" dla siebie :"Nie napisać nic hołd barbarzyńcom oddając" . Pozdrawiam ciepło :))
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 09.06.2009 15:05
Bronku i Irgo za odwiedziny bardzo dziekuję :)Propozycja pana Wojtka owszem godna rozwazenia :)
Elżbieta dnia 09.06.2009 17:07
Ciekawy wiersz, ale jednak, trochę poczepiałabym się domyślnej interpunkcji np. mnie się czyta:

Zapala papierosa obserwując
twarze w półmroku


lub

Zapala papierosa. Obserwując
twarze w półmroku

mówi coś do siebie. Powtarza


I ostatnią trochę źle rozumiem, nawet po poprawce; chyba wymaga więcej zmian interpunkcyjnych.
Ale mogę się mylić. Pozdrawiam serdecznie :)
Christos Kargas dnia 10.06.2009 14:32
Proszę przemyśleć wiersz w miejscach przeze mnie pogrubione wzgledem tego, co implikuje zapis:

Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny [pod względem tego, jaka jest różnica pomiędzy "spóźnionym" a np. "późną porą"
wchodzi przechodzień

Zasiada w kącie i czeka
stukając w blat stolika palcami
Zapala papierosa Obserwując
twarze w półmroku

Mówi coś do siebie Powtarza
mamrocze cały czas
Kariatydy kapitol zmierzchu
łuki brwi jońskie doryckie [co ma na celu taki misz-masz stylów?]

Grecja jest tutaj gdzie Kirke [tutaj, czy tam, kto/co gdzie jest?]
i błądzący Odys
Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie


Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną [na pewno tam?]
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym światem [kościół grekokatolicki i prawosławny to jednak dwa różne, mniej więcej tak jak papieżowi imputować, że jest protestantem, czy ewangelistą]

Pora zamykać Syreny już w porcie
pora już zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wiersze
wersy Cierpliwie oczekuje

[dwie ostatnie cząstki jednak najsłabsze, o ostatniej napisał już Wojtek, trzeba gruntownie przemyśleć, przedostatnia zawiera fajną myśl na zakończeniu, ale jej forma przeczy kontekstowi, jakim jest Kawafis zdecydowanie]

Po przemyśleniu i ewentualnej przeróbce, lub odpowiedzi, będzie można jeszcze porozmawiać. Zauważyłem jedynkę przy tytule, co ona oznacza? Pytanie zasadnicze, inaczej patrzy się na wiersz będący częścią czegoś, a inaczej na pewną zamkniętą całość, pomimo tego, że każdy wiersz większej części winien się bronić zapisem sam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 10.06.2009 15:41
Christosie czekałem na Twoj komentarz :) Byłem ciekaw co napiszesz:) i bardzo dziekuje zań. Dostało mi się :). Co do prawosławnego świata to znowu mea culpa miało być -prawosławnym świtem,nieszczęsne a- .jako literówka.Doskonale wiem ze unici i prawosławni to dwa rózne koscioły Christosie!) To ze do tawerny wchodzi spóźniony przechodzien to akurat nie ma znaczenia, to moja licentia poetica, nie bądźmy zatem tak drobiazgowi :) Celowo zastosowalem tutaj gdzie Kirke jako negację przez zaprzeczenie.Zmieniłem jednakoz ten wers. Palące sie lampki oliwne pod ikoną -czyzbys Christosie nie widział takowych w domach i w tawernach rozsianych po Grecji ??? dla mnie to oczywista oczywistosc :) Jedynka oznacza cykl.o ile jakies okolicznosci (vis maior) nie zmusza mnie do zaniechania wklejania wierszy na portalu, zamieszczę jeszcze kilka z tego cyklu ,miedzy innymi z tomiku" Dzielnica Sródziemnomorska"
Po dłuzszym namysle postanowiłem wkleic wersję poprawioną:)

Noc Kawafisa

Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień

Zasiada w kącie i czeka
stukając w blat stolika palcami
Zapala papierosa Obserwując
twarze w półmroku

Mówi coś do siebie Powtarza
mamrocze cały czas
Kariatydy kapitol zmierzchu
łuki brwi jońskie doryckie


Grecja jest tutaj A gdzie Kirke
i błądzący Odys ?
Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie


Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym świtem

Już czas zamykać Dźwięksyreny w porcie
nie daje zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Krusząc bibułkę gdy świt jeszcze
nie nadchodzi Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wersy
wiersze cierpliwie oczekuje
Jerzy Beniamin Zimny dnia 10.06.2009 16:45
Niezły warsztat, takie połączenie dwóch stylów, stylizacja płynna, treść wyszukana. Zaciekawił wiersz.
JBZ.
baribal dnia 10.06.2009 17:10
Dobry wiersz Panie Jotku.Zaciekawił mnie najbardziej ze wszystkich jakie pan wkleił.
Choć muszę szczerze przyznać,że odbieram trochę intuicyjnie.
Sam nie umiem tak pisać.
Pozdrawiam.
Christos Kargas dnia 10.06.2009 17:25
Wiesz, ponieważ rzecz z Kawafisem w tle wolałem wyjaśniać wszystkie wątpliwości, niż pozostawić wiersz niedoskonałym ;)
Jeśli chodzi o spóźnionym przechodniu przyjmuję autorski punkt widzenie, tak może być, to pikuś, brwi mi zgrzytają, ale może jestem za bardzo czepialski, po prostu mam problem z obrazowaniem, być może dlatego, że dla mnie to jak dzień i noc. Wers z "tutaj" przerobiłeś po mistrzowsku, teraz w tym miejscu otwierają się wszystkie drogi interpretacyjne, cały wiersz jest wart dla tego fragmentu właśnie. Jeśli chodzi o "pod ikoną", widzisz, myślałem raczej o tym, że lampka jest przy, czy przed, a nie pod ikoną, co by ikonę nie osmolić, lub nie spalić ;) Moja mam co sobotę zapalała właśnie przed. To może i czepialstwo, ale to "pod" odczytałem tak dosłownie, że zareagowałem :) Prawosławny świt jestem w stanie zaakceptować, chociaż prawdę mówiąc, jak dla mnie sens wiersza byłby bardziej pogłębiony, gdyby wziąć pod uwagę, bardziej położenie współczesnej Aleksandrii i panującą religię w Egipcie. Co prawda w czasach K.P.K. Aleks. była super bardziej wielokulturowa, jak dziś, ale i tak zapewne częściej słychać było wołania z minaretów, niż dzwonów cerkiew.
Ostatnie cząstki bardzo dobrze poprawione (zabrakło spacji, ale to nic).
Ogólnie skoro to część cyklu wchodzący nawet w tomiku to nie można wymagać od niego, by wyczerpywał temat. Jako taki właśnie go przyjmuje, przeoczam jakieś drobniutkie wątpliwości w zapisie i jawi się, jako bardzo dobry.
Christos Kargas dnia 10.06.2009 17:36
*punkt widzenia
*moja mama (i chyba nadal zapala, choć w domu sama już...)
*cerkwi
Chyba zbyt zmęczony jestem na dłuższe i uważniejsze komentarze :/
Dorota Bachmann dnia 10.06.2009 19:25
Błędne są światła Aleksandrii
i ciężka noc w fałdach mroku
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień


Zaczynając czytanie zatrzymywałam się na tych dwóch linijkach kilka razy, zanim poszłam wreszcie dalej.
Czy odnosi się i do świateł , i do nocy? Jeśli tak, przywyknę do składni :) Jeśli tylko do świateł, a konstrukcja otwarcia celowo pomija jest (noc), lepiej może by brzmiało ono tak:

Błędne są światła Aleksandrii
a noc ciężka w fałdach mroku


a w ogóle może:

Noc ciężka w fałdach mroku
a światła Aleksandrii błędne
kiedy spóźniony do tawerny
wchodzi przechodzień


"Szyk przechodnia" też zatrzymuje, ale już przeczytałam wyjaśnienie Autora :)

Być może tylko mnie to zatrzymało, jeśli tak, przepraszam :)
Dorota Bachmann dnia 10.06.2009 19:26
* na tych czterech linijkach
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 10.06.2009 21:15
Kochani moi - Elu pani Doroto, Christosie ,panie Jerzy i baribalu, bardzo wam dziekuje za odwiedziny i za wspaniałe komentarze. Wasze cenne uwagi przyjmuję z wdziecznościa i pokorą.
Pani Dorotoodnosi sie zarówno do świateł jak i do nocy. Za owo zatrzymanie nie ma co przepraszac,moze to kwestia mojego stylu - cieszy mnie ta uwaga :)
Christosie co do dzisiejszej Aleksandrii jak i za czasów Konstandinosa ,zapewne dzwięk minaretów dominował nad cerkiewnymi dzwonami, jednakze kolonia grecka była bardzo liczna , a sama Aleksandria była badziej wielokulturowa niz dzisiaj.I tu zaraz nasuwaja mi sie paralele Aleksandrii z ...Leningradem. Wszak Josip Brodski w jednym z wierszy napisał : I nie ma teraz w Leningradzie Greków/Bosmy zburzyli kosciól grecki... A swoja droga bardzo Ci dziekuje za tak wyczerpujacy komenatrz ,i zycze ci oby zmeczenie minęlo jak najszybciej:) Pozdrawiam was wszystkich serdecznie :)
a la bracka dnia 10.06.2009 22:31
na nitkę ulubionych wersów nawlekam "Moją ojczyzną jest Itaka
nigdzie i wszędzie
" oraz "Pora zamykać Syreny już w porcie". cztery ostatnie wersy nie pasują mi do całości, bez nich wiersz ładnie się zamyka.
a la bracka dnia 10.06.2009 22:33
ach, i bardziej podoba mi sie pierwsz wersja z syrenami:)
Janina dnia 11.06.2009 00:30
Bardzo dobry utwór. Czy należy go traktować jako wprowadzający do tomiku? Ciekawe wprowadzenie postaci Kawafisa-widzę w tym również odwołanie do własnego procesu twórczego autora. Sytuacja liryczna oparta o wątki kulturowe.Zadziwia mnie erudycja. Podoba mi się bardzo-ale to przecież poezja z górnej półki. Podrawiam
konto usunięte 7 dnia 11.06.2009 05:18
Po przeróbkach i uzasadniech, wiersz dociera jak cholera!! :)
Pozdrawiam serdecznie
konto usunięte 7 dnia 11.06.2009 10:08
*uzasadnieniach..:))
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 13.06.2009 08:40
a la bracka, Janeczko, Barbaro za odwiedziny bardzo bardzo dziekuje jak i za piekne komentarze:)
Maria dnia 19.06.2009 23:47
No i coż za piękno! Tylko dlaczego u jednych Kochani Poeci potrafią nad wierszem dyskutować a u innych tylko pzrekreślać? Pozwolę sobie zapytać dlaczego w środku wersa piszemy kolejny wyraz z dużej litery? Jak niżej

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę Zacinając lekko
piórem A papier na nowe wiersze
wersy Cierpliwie oczekuje
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.06.2009 18:36
Pani Mario napisalem u pani zgodnie z prosba mniej topornie.Przeczytalem wczesniejsze pani wiersze i przyznam ze niektore sa dobre.Ubolewam ze nie wywolaly dyskusji ,widocznie nie zostaly zauwazone.Wczesniejsza pani laweczka o Niemenie jest calkiem calkiem.Stad niech pani sie nie dziwi ze wiersz o odslonieciu owej laweczki wydal sie nie bardzo szczesliwym tekstem A co do wielkich liter to moja licentia poetica,dziekuje za komentarz dosc uszczypliwy i serdecznie pozdrawiam
szarman dnia 23.06.2009 16:16
Czytałam ten wiersz już wczoraj i w zasadzie bardzo mnie zaintrygował , ponieważ jest czymś czego trudno nie zauważyć .
stani dnia 26.06.2009 19:19
Nigdzie i wszędzie jest Noc
Tylko świeci lampka pod ikoną
i syk oliwy rozgrzewający
prawosławnym światem

Pora zamykać Syreny już w porcie
pora już zasnąć na blacie z marmuru
Pora umierać Nie napisać nic
hołd barbarzyńcom oddając

Gdy świt jeszcze nie nadchodzi
krusząc bibułkę


rozmarzyłem się i dobrze , pozdrawiam ładnie , staszek
milo i ja dnia 05.07.2009 21:04
barbarzyńca z Wyspy czytał tekst po wielokroć nie zważając na jojczenie męNdrców ;P i cieszył się lekturą. Ot, co . "Hospodi Spasi i Sochrani mia "
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.07.2009 19:44
Dziekuję za odwiedziny i pozostawienie cieplych sladow : szarmance, staniemu i milo i ja :)Pozdrawiam , następny wiersz z cyklu pojawi sie niebawem.:)
ALUTKA dnia 02.04.2010 17:42
Kawafisa czytałam baardzo dawno - lubiłam i lubię - widzę, że gusta podobne:)
wiersz się musiał za Panem nachodzić:)
Pozdrawiam serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67271234 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005