poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
Wiersz - tytuł: WYJŚCIE
Kiedy padł mi komputer
wyszedłem z psem na spacer

Pierwszy śnieg był łobuzersko
Usmarowany sadzą

Drzewa cierpliwie ćwiczyły inklinacje

Natura wykipiała z aporii
i znowu
można było umieścić na końcu sopla
nieskończoną liczbę
roztańczonych aniołów

Żal mi było bezradnej myszki
leżącej wśród szarych zębów klawiatury

Czarna dziura pamięci zasysała mnie szybko
na szczęście
uchwyciłem się smyczy


Dodane przez henpust dnia 19.03.2007 15:30 ˇ 63 Komentarzy · 3037 Czytań · Drukuj
Komentarze
el-rosa dnia 19.03.2007 15:45
Wierszyk bardzo fajny, trochę tylko poczatek za dokładny, ale od pierwszy śnieg...bardzo mi się podoba:))
Krzysztof Kus dnia 19.03.2007 16:07
świerzb świadomości
ławica mrówek
roztańczone anioły


Boję się zaglądać do następnego wiersza.
captain howdy dnia 19.03.2007 16:59
pomysł
henpust dnia 19.03.2007 17:31
P, Krzysztof Kus. oj, nie przykładało się w szkole do filozofii. Problem : ile aniołów mozna pomieścić na końcu igły był jednym z popularniejszych toposów filozofii scholastycznej. Wyjaśniam dalej : aporia - to owo "niedokończenie" (chaos) Natury, inklinacje - inaczej esse in potentia. A może nie warto tłumaczyć? Dziękuję za lekturę i uwagi
divage dnia 19.03.2007 18:31
Mam wrażenie zgrzytu stylistycznego - styl młodzieńczego języka zazębia się (w jakimś szczękościsku) ze stylem filozoficznym. Nieufny jestem względem tego wiersza.
naar dnia 19.03.2007 18:38
nie w moim guście
ampm dnia 19.03.2007 19:59
oj, nie uważała Autor na lekcjach filozofii (ewentualnie pobierał je w latach 50-tych ubiegłego wieku), jeżeli uważa, że to był popularny temat dysput scholastycznych.
Co do wiersza- pomysł jest, wykonania brak.
henpust dnia 19.03.2007 20:08
Bogu niech będą dzięki, ze ktoś jeszcze zna problemy, topoi i dyskusje scholastyczne. Niech mu Anielski Doktor sprzyja!. dziękuję wszystkim, którzy zechcieli dopisać komentarze. Panie Krzysztofie, nie chciałem być złośłiwy. Z racji wieku starczego niekiedy zrzędę.Ale to juz taki los zgredków.
hiroaki dnia 19.03.2007 20:15
no nie przekonuje mnie ten tekst do siebie, rażą metafory
otulona dnia 19.03.2007 22:06
pierwszych siedem wersów
tylko
i znowu
Natura wykipiała z aporii

i dla mnie wystarczy

pozdrawiam
reteska dnia 19.03.2007 22:35
mieszane uczucia, bo ta próba połączenia filozofii z codziennością zgrzyta w niektórych momentach. tak jakby ktoś pomieszał zdania z wykładów z wpisem w dzienniku.

p.s. lubię henpustowe zrzędzenie. :)
ampm dnia 20.03.2007 18:35
przepraszam za odzywkę, może zbyt obcesową ale nie lubię tej czarnej propagandy "oświecenia", której nie da się wyplenić przez wieki
henpust dnia 20.03.2007 21:32
ampm. Ale postmoderne też się przejadło. Może się spotkamy przy lekturze nienowej, ale interesującej elaboracji Judith P. Butler - Krytycznie= Queer? Serdeczności
ampm dnia 21.03.2007 19:50
obrona scholastyki to niekoniecznie postawa ponowoczesna, vide Pound, który szczególnie wyskoko cenił ją za dbałość o precyzję pojęć. Postmodernizm się przejadł? I pieknie, wreszcie coś mu wyszło do końca. Co do "Krytycznie Queer" muszę to odszukać u Burzyńskiej i Markowskiego, ale z tego co pamiętam, nie potrafię przez to przebrnąć bez rzucania książką o scianę. Pozdrawiam
henpust dnia 21.03.2007 19:56
ampmjestem pełen podziwu dla Ciebie. Ja też rzucałem, a myślałem, że moze trochę mi pomożesz. Cóż wracam do mojego Alberta Wielkiego i na nowo czytam "O jedności intelektu". Z filozoficznym spokojem pozdrawiamale i "z pasjani" (czyli od serca(. Henryk
zam dnia 24.03.2007 20:25
mieszane uczucia. do poowy względnie się spodobał z powodu zastosowanej animizacji. koniec rozczarował brzydkimi dopełniaczami i banalnym słownictwem. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
ElminCrudo dnia 03.04.2007 10:33
Panie Henryku-piszę ten komentarz dla tego wiersza i co rusz go kasuję i piszę od nowa-i chyba czas już wpisać autorowi przynajmniej kilka słów,bo wygląda na to,że nie skończę tego co mam w brudnopisie--jest tam wszystko co zaczęło się za sprawą tego wiersza-od apori-przez aporema-po a priori i a posteriori- i sumie wychodzi na to,ze sama siebie wyKantuję-ha ha ha...
Co się podoba najbardziej takiemu czytelnikowi jak ja-
wyjście od awarii -wyjście z domu--przejście przez świat zasypany sniegiem aby dotrzeć do ...i tu jest najlepszy dla mnie kąsek-do wielkiej niewaidomej w którą idziemy pewniej kiedy jest się czego uczepić-:)czyż nie? wspaniale sklamrowane--wyjście z psem-i końcówka trzymając się smyczy-to zrobione jest dla mnie super-tym bardziej ,że nie sposób nie zauważyć ,iż po drodze mamy za sprawą anomalii pogodowej wywód kierujący nas na w rozważania co jest a co nie jest możliwym,co jest a co logicznym wobec tego nie jest-czy i jak pozorne jest aporii--czy tylko patrzeć na nie jak na nieosiągalne,niepoliczalne,paradoksalne-? Jeszcze w takim razie jedno--bardzo na tak to padanie--padł komputer-padł zatem humor-ale spadł śnieg-przez co padło tylko paradoksalne odniesienie do "aporii" w sensie aporia bo jest bardziej aporema-dopuszczenie możliwości dwóch rozwiązań-w końcu nawet drzewa ćwiczą inklinacje-kąt padania-pochylenia-pochylają się pod ciężarem tego nagle i zaskakująco opadajcego puchu--w tym świetle może i pada jakieś inne światło na to czym jest,jakim narzędziem jest komputer-stąd inne odniesienie do tej myszki i klawiatury,już żal-bo...bo to stwarza inne możliwości-przenosi,zbliża,udostępnia-pomaga o ile potrafimy umiejętnie skorzystać-i żal,że awaria może klawiaturę i myszkę pozbawić życia.Mam problem tylko z czarną dziurą pamięci-czy potraktować to jak kurczącą się gwiazdę-zasysanie do środka wszystkiego--tu mam problem.Bo dziura w pamięci to jednak nie to samo co dopełniająca się masą,kurcząca się czarna dziura-bo tamta musi wybuchnąć-dać powaliny pod nowy układ--hm.czyżby przewrotnie tu było-czyżby należało dokonać dziur w pamięci-aby przez nie uciekło z głowy to co zbędne-a wybuchło z silą supernowej to co właśnie zaświtało-że niemożliwe możliwym się staje???Ratunkuuuuu.A wiersz jest tylko pozornie prościutki-tak go odbieram.Pozdrawiam serdecznie-Lilka:)))
henpust dnia 03.04.2007 14:34
Droga Quasi, Miła Lilko. Bo tak to jest - albo sąsiad nas zaleje, albo komp nam pada. Ludzka przygodność. Bardzo mnie interesują Twoje wiersze (i rzetelne komentarze). Zapewne się spotkamy przy kolejnym Twoim wierszu. Serdeczności. Henryk
tonia_a dnia 09.04.2007 21:56
witaj:)
smycz jak kotwica
do do mnie przemawia mogłabym pisać duzo co rozumiem przez dwa pstatnie wersy ale myślę ze kotwica to trafne porównanie

pozdrawiam :)
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 20.04.2007 21:08
Pierwasza rzecz na PP, którą jestem zachwycony! :)
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 21.04.2007 08:25
Głównie uroczą lekkością wypowiedzi, godną wielkich mistrzów. Serdecznie pozdrawiam.
Ash_Wednesday dnia 24.04.2007 10:03
Niezly poczatek..chociaz bardzo nie lubie w poezji opisow czynnosci...kocham wrazenia, uczucia, bogactwa doznan! Moze teraz wykaze sie godna potepienia ignorancja wobec kierunku, ktory studiuje, ale uzywanie sformulowan zaczerpnietych z poprzedniech....baaaaaaardzo poprzednich epok jest dla mnie okropne...wszystko rozmiem, ze chce sie pokazac, ze sie potrafi tak jak oni...ale teraz, w naszych latach, jest to tylko smieszne..wiec powiedzialabym: wiecej siebie jako ducha- mniej wymyslnych sformulowan, bo Pan konceptem nie zadziwia. Jest mi przykro, ze nasza poezja terazniejsza opiera sie na wydziwianiu, pisaniu slow lacinskich, zrozumialych tylko dla inteligentow. I tu wielkie HALO! wiersze powinny byc dla kazdego, a tutaj jak czytalam niektore komentarze to mi sie zdawalo, ze czeka Pan tylko na osoby obeznane na epokach i j. polskim jak Witczak, Ziomek czy nie wiem jeszcze kto! a poezje kochaja takze ci, ktorzy nie maja zielonego pojecia o czym Pan pisze w swoim wierszu! Czuje sie za nich obrazona nie tylko przez Pana, ale takze przez innych, ktorzy w ten a nie inny sposob pisza. Nie potrafie docenic Pana wiersza. Jest dla mnie przerostem formy nad trescia.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 28.04.2007 19:43
Nie mam zdania, na pewno nie do powrotów ale i nie odrzuca. "Natura wykipiała z aporii" - to bardzo. Pozdrawiam:)
konto usunięte 7 dnia 29.04.2007 22:04
"Kiedy padł Ci komputer"...myślę, że z pożytkiem dla Autora..:)

pozdrawiam
emba dnia 30.04.2007 20:19
co do psa i smyczy, to... jak to było z tym Küferlinem i jego żoną? (patrz: pointa :) )

O świcie płakał Kuferlin. Śmiała się żona i z konwi
lała złocistą wodę w dziecinne usta kwiatów.
"Głupcze - mówiła do męża - on by naprawdę cię
porwał, gdybym za ucho cię mocno nie uchwyciła zębami..."

Konstanty I. Gałczyński, Küferlin

i anioły soplowe, ten tłumek rozmazany tańcem się podoba,
nawiązanie do łebka szpilki i aniołów i diabłów - bo chyba i te się chciały tam pomieścić i być podliczane

uśmiechnęłam się do umorusanego śniegu, bo zwykle w sadzach na śniegu widziałam naszą brzydką cywilizację a tu patrz pani
łobuziak usmarowany sadzą - że sparafrazuję - przeinaczył odbiór

co do zarzutów, że nie wiadomo dla kogo i o czym wiersz? hmm, bardziej chyba skierowane są do komentarzy, bo z substancją
ale można przecież przeczytać i pozostać w pierwszej warstwie znaczeniowej i nie ma problemu

(dziękuję za wizytę)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
konto usunięte 46 dnia 02.05.2007 16:39
"Pierwszy śnieg był łobuzersko
Usmarowany sadzą

Drzewa cierpliwie ćwiczyły inklinacje" cudowne określenie:) co to są aporie? wreszcie Pana znalazłam:) ariad z beja:) tu też piszę pod swoim imieniem:) daria
rotfl2 dnia 21.05.2007 22:18
skoro-
le aniołów mozna pomieścić na końcu igły był jednym z popularniejszych toposów filozofii scholastycznej
to po co
...i znowu
można było umieścić na końcu sopla
nieskończoną liczbę
roztańczonych aniołów...

i co znaczy komputer mi padł alegoria widows jako system nie dla uzytkownika
a klawiatury były szare w commodore

ja nie kupuję
Grzegorz Wołoszyn dnia 23.06.2007 11:53
Bardzo dobry wiersz. To jest dokładnie to, co lubię. Sprawność warsztatowa, niebanalność przy jednoczesnej dbałości o komunikatywność, przyleganie formy do treści, bez odchyleń w którąkolwiek stronę. Jeśli już mówimy o aporii to powiedziałbym: wyrafinowana prostota. Bardzo przypadł do gustu. Pozdrawiam serdecznie!
P.S. "Czarna dziura pamięci" świetnie komponuje się z padniętym komputerem. Lubię takie smaczki.
Krzysztof Kleszcz dnia 02.07.2007 10:03
fajny wiersz, wesoły
Grzegorz Wołoszyn dnia 08.07.2007 12:19
A kiedy nowe wiersze, Pani Henryku? Tak dobrze się Pan zareklamował, a teraz Pan skąpi nam swojej twórczości ;-) Pozdrawiam!
Grzegorz Wołoszyn dnia 20.07.2007 16:34
Wciąż tu wracam niepocieszony ;-)
hewka dnia 30.07.2007 15:33
ladnie pociagniety... na smyczy:) czyta sie dobrze, obrazowo, podoba sie, serdeczne posylam:)
nieza dnia 02.08.2007 12:23
Natura wykipiała z aporii
i znowu
można było umieścić na końcu sopla
nieskończoną liczbę
roztańczonych aniołów
to jak dla mnie bardzo ciekawe i ładne rozwinięcie zdania: ile aniołów mieści się na główce od szpilki.
Wiersz zyskuje po kolejnych czytaniach.

Pozdrawiam
Krysia
cArmen dnia 10.08.2007 20:04
Pisze o zyciu zle, o niczym jeszcze gorzej. a inni to pisac moga o wszytskim... Dziekuje za takie cos... :((
komaj dnia 10.08.2007 21:10
Świetne!wiersz przedni,zauroczył mnie każdy fragment.Jest z ciebie dobry poeta!P.S.dzięki za odwiedziny u mnie.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 11.08.2007 11:03
Zacytuję Niezę
"Wiersz zyskuje po kolejnych czytaniach".
Ponieważ Pana wszędzie pełno, wraca się żeby przeczytać nowy wiersz; nowego nie ma i ponownie czyta się ten.
:)
pola45 dnia 21.08.2007 18:41
Bardzo mi się ten wiersz podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
boz dnia 28.08.2007 00:15
czy autor pisze wiersze tylko wtedy, gdy padnie mu komputer?
w komentarzach hadza sobie zauważalna wrażliwość i rzadka empatia, której z pewnością piszą się wiersze...
proszę puścić tą smycz
latortura dnia 30.08.2007 18:58
absolutne nie dla poczatku, im dalej jednak tym robi sie ciekawiej
konto usunięte 56 dnia 05.09.2007 11:30
też wolę zimę
komaj dnia 08.09.2007 22:53
wiem,wiem co to aporia:-)wiersz jest inteligentny,mocno przemyślany,stanowczo podoba mi się ,rewelacyjne zakończenie,dobrze,że miałeś pupila przy sobie,bo byłoby źle;-)pozdrawiam.
konto usunięte 46 dnia 20.10.2007 13:45
"Czarna dziura pamięci zasysała mnie szybko
na szczęście
uchwyciłem się smyczy"- do tego wersu mam mieszane uczucia. To już było w poezji. Myślałam,że skoro Pan jest profesorem to zna się na podobnych metaforach. Mimo wszystko pomysł jest dobry na wiersz, choć z drugiej strony.....Trochę pomieszane myśli w tym tekście. Najwidoczniej tak miało być, ale ja bym trochę zmieniła. Proszę zastanowić się czy nie można by było wykreślić: "Drzewa cierpliwie ćwiczyły inklinacje", "i znowu
można było umieścić na końcu sopla
nieskończoną liczbę
roztańczonych aniołów". Co pan na taki pomysł?
Pozdrawiam ciepło życząc miłego dnia.
konto usunięte 46 dnia 20.10.2007 13:46
"Czarna dziura pamięci zasysała mnie szybko
na szczęście
uchwyciłem się smyczy"- do tego wersu mam mieszane uczucia. To już było w poezji. Myślałam,że skoro Pan jest profesorem to zna się na podobnych metaforach. Mimo wszystko pomysł jest dobry na wiersz, choć z drugiej strony.....Trochę pomieszane myśli w tym tekście. Najwidoczniej tak miało być, ale ja bym trochę zmieniła. Proszę zastanowić się czy nie można by było wykreślić: "Drzewa cierpliwie ćwiczyły inklinacje", "i znowu
można było umieścić na końcu sopla
nieskończoną liczbę
roztańczonych aniołów". Co pan na taki pomysł?
Pozdrawiam ciepło życząc miłego dnia.
promyczek dnia 22.10.2007 22:37
Lubię gdy słowa tworzą obrazy i pozwalają na skojarzenia.
kiane dnia 30.10.2007 08:36
Świetne! Przewrotne z filozoficznym hakiem.
Ja protestuję przeciwko pana milczeniu! Proszę coś skrobnąć! Czekamy niecierpliwie!
pozdrawiam serdecznie! Aś
pola45 dnia 07.11.2007 18:14
podoba się, pozdrawiam:)
albi dnia 01.12.2007 20:06
mnie też się podoba. dziękuję za komentarz pod moim wierszem.:)
Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 12.01.2008 14:02
Panie Henryku, zaiste piękny, czysty liryk.Poetycka asceza i dobitność idą tu z sobą w parze. Serdecznie pozdrawiam.
rozpustnica dnia 20.01.2008 19:39
Bardzo dobre
Piotr Paschke dnia 22.01.2008 17:50
Znakomita pointa, gratuluję ! Pozdrawiam - PP
Kuba Sajkowski dnia 25.01.2008 08:35
Panie Henryku, fajny wiersz, ale gdzie następny?? :)
pozdrawiam!
darecki dnia 25.01.2008 18:06
podoba się, bez kombinowania do mnie trafia
pozdrawiam
Monika Nowosad dnia 22.02.2008 22:36
Ładny wierszyk, ale gdzie pozostałe...?:-)
vigilante dnia 10.04.2008 09:04
i ja łączę się zdecydowanie z przedmówcami w ponagleniach wierszowych :)

serdeczności.
vigi
komaj dnia 12.04.2008 22:39
O kurcze, ten wiersz ma ponad rok a jest jak "świeżo zerwny z krzaczka" czekam na kolejny.Pozdrawiam.
Ryszard Brylewicz dnia 22.04.2008 21:04
Chicken face! Myślałem, że komputer mi się pali, tyle było dymu w tych okolicack. Ale okazuje się, że to tylko kłęby kadzidła wokól Pańskiego wiersza. Ładnie to tak, Mocium Panie? My tu chuchamy, aby żar nie wygasł, a Wać Pan nic! Chluśnij Waść, choćby garścią słów!
hermine dnia 25.04.2008 20:52
jak dla mnie, bardzo dobry wiersz. Pod każdym względem. Kurcze, a mi komputer nie pada i właśnie dlatego wychodzę z psem ;)))

Pozdrawiam :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 06.12.2008 20:22
Czy mógłby Pan opróżnić skrzynkę na PW?
Bogumiła Jęcek - bona dnia 06.12.2008 20:30
Nie wiem jak to nazwać. Mam kontakt z Iwanem Złatokudrem, bardzo lubię jego liryczną, bardzo liryczną poezję. Mam tomik od niego z piękną dedykacją. Rzadko się kontaktujemy ale zawsze , na każde święta nie zapominamy o przesłaniu sobie szczerych życzeń świątecznych. Już jakaś więź. I jeżeli cisza jest zbyt długa, czuję niepokój. Jest grudzień, czas (lada moment) wysyłania kartek, życzeń. Wyślę serdeczne życzenia. Dlaczego to piszę? Ponieważ i o Panu myślę w jakiejś tam chwili. Jeżeli zbyt długo Pana nie ma, zbyt długa jest przerwa, ot tak przychodzi myśl a co u Pana Henpusta słychać, zwykła refleksja. Jak tam zdrówko, które tak cenimy. Refleksje są bardzo istotne w naszym życiu, w moim na pewno. Dlatego z czystej sympatii i pamięci piszę, to co piszę. Serdecznie pozdrawiam i przypomnę się przed Bożym Narodzeniem.
walwal1 dnia 09.12.2008 23:57
Żal mi było bezradnej myszki
leżącej wśród szarych zębów klawiatury - zębata klawiatura i biedna szara mysz - ożywiły żelazo
Bogumiła Jęcek - bona dnia 20.12.2008 11:37
Panie Henryku, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.
ElminCrudo dnia 31.12.2009 21:33
Panie Henryku,
dużo zdrowia i pomyślności w Nowym Roku.
Lubelka dnia 18.07.2010 16:00
Witam :) jedno pytanie: - "natura wykipiała z apriori" a może powinno być ... wykipiała a prior,i bo apriori = z założenia.
Anioły na końcu sopla bezpieczniej sadzać niż na łepku szpilki, bo spłyną z topniejącym podłożem... fajne... ;-) pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 40% [6 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 20% [3 Głosów]
Dobre Dobre 27% [4 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 0% [Żadnych głosów]
Słabe Słabe 13% [2 Głosów]
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67055797 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005