między Bałtykiem a Kretą
statki jak stare panny ustawione w szeregu
potwór wodny złagodniał nie ryczy tak groźnie
mewy białe kartki papieru przyklejone do fal
uwierzyłam w ten szum przyjazny
z tęsknoty za piaskiem
bursztyn i słońce jak pomarańcze
zatrzymuje tamte cienie
morze na wieczność zabieram
na drugi brzeg
uwiązane okręty nie mogą odpłynąć
ale kołyszą się aż zabraknie myśli i słów
w takt takiej muzyki co w muszlach śpi
i nut nie piszą muzycy
we włosach dziewczynom gra wiatr
Dodane przez zdrodowska
dnia 13.08.2009 17:42 ˇ
12 Komentarzy ·
674 Czytań ·
|