poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Sen oko maże
"SEN OKO MAŻE"
Gdzieś jeszcze koło ucha komar cicho bzyka.
Natrętnie sen przy głowie ofiary kołuje.
Morfeusz okiennice zaczyna przymykać,
a brat jego Fantasos pejzaże maluje.

Przez chwilę jeszcze słyszę jak cichnie muzyka.
Ciało też chce przez moment oszukać naturę.
Moja dusza przywdziała sandały we skrzydła,
kadeceusz, petatos niosą już ją w górę.

Jak ten komar unoszę się teraz pod sufit,
pomimo że on szuka miejsca by lądować.
Hypnos ciągle nowe wyznacza azymuty,
matka Gaja wyrzekła się jak Fateona.

Nieruchomo tak czekam, aż krew wszystką złupi,
by po konsolacji w świetle się radować.
Zeus w moją stronę cisnął już pioruny.
Nić Ariadny zgubiona, widzę łódź Charona.

"SEN"
Morfeusz okiennice zaczyna przymykać,
a brat jego Fantasos pejzaże maluje.
Moja dusza przywdziała sandały we skrzydła,
kadeceusz, petatos niosą już ją w górę.
Hypnos ciągle nowe wyznacza azymuty,
matka Gaja wyrzekła się jak Fateona.
Zeus w moją stronę cisnął już pioruny.
Nić Ariadny zgubiona, widzę łódź Charona.

"O KOMARZE"
Gdzieś jeszcze koło ucha komar cicho bzyka.
Natrętnie sen przy głowie ofiary kołuje.
Przez chwilę jeszcze słyszę jak cichnie muzyka.
Ciało też chce przez moment oszukać naturę.
Jak ten komar unoszę się teraz pod sufit,
pomimo że on szuka miejsca by lądować.
Nieruchomo tak czekam, aż krew wszystką złupi,
by po konsolacji w świetle się radować.
Dodane przez toman dnia 14.03.2010 20:38 ˇ 1 Komentarzy · 588 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 14.03.2010 23:12
Lingwistyczny i mocno usadowiony w antycznych detalach tryptyk. Interesujaco.
Pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67175404 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005