| Nigdy się nie spotkaliśmy,choć mieszkaliśmy obok siebie
 jedną ścianą tylko oddzieleni od widoku swoich twarzy
 
 wieczorami słyszałam muzykę dochodzącą od ciebie
 wdzierającą się wszystkimi możliwymi szparami
 grałeś na skrzypcach - tak przejmująco
 jakby te skrzypce płakały za ciebie
 
 wieczorami przykładałam ucho do ściany
 z nadzieją może, że choć tak przytulę
 wysłuchując każdej nuty twojego żalu
 
 zamieszkałeś tu po śmierci żony...
 
 w tym domu każdy kogoś stracił
 to taka przystań dla samotnych,
 których serce nie chciało się zrosnąć
 
 dziś ode mnie odszedł kolejny przyjaciel
 i teraz ja płaczę dźwiękami pianina
 może teraz ty ucho przykładasz do ściany
 wysłuchując każdej nuty mojego żalu.
 
Dodane przez Alex King 
dnia 24.05.2010 19:32 ˇ
4 Komentarzy ·
800 Czytań ·
   |