poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 09.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Origami
Menu
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wiersz - tytuł: Prowadź przybłędo ku Tatrom
Zagwizdał głośno na palcach, w zwilżonych poszukał wiatru,
tam ci nie trzeba kagańca - wskazał wilkowi ku Tatrom.

Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.
Mchy nocą pieszcząc na korze, kierunek znajdę na szlaku,
spoczniemy, nim ranne zorze ujrzą przybłędę z żebrakiem.

Zaśniemy w leśnym poszyciu, bukowym cieniem przykryci,
obudzisz mnie cichym wyciem, gdy księżyc siądzie na szczycie.

Pójdziemy dalej, wpatrzeni w srebrzystą, mroczną poświatę,
bez dokumentów, korzeni, uciekinierzy przed światem.
Odkrywcy przyjaznej ziemi, wygnani z miast Kolumbowie,
ja - z rodowodem ubogim, ty - z życiorysem jak człowiek.
Dodane przez kozienski8 dnia 03.07.2010 00:02 ˇ 34 Komentarzy · 2088 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 03.07.2010 00:18
Bronku-:):) bardzo bardzo na tak.
Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.
Mchy nocą pieszcząc na korze, kierunek znajdę na szlaku,
spoczniemy, nim ranne zorze ujrzą przybłędę z żebrakiem.


Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:):)
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 03.07.2010 00:23
Bronku, góry widziane z Twojej perspektywy, są wyjątkowo piękne:)))

Pozdrawiam w tę upalną noc:)
rabi dnia 03.07.2010 06:41
świetna autsajderko-wędrowna treść, długie wersy i dobry rym i rytm

wiersze rymowane z dobrą treścią dla mnie będą zawsze dużą sztuką
pogratulować


pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 03.07.2010 08:10
Apel, że chce się jechać.

Odkrywcy przyjaznej ziemi, wygnani z miast Kolumbowie

świetne, zresztą jak i całość. Wielkie brawa.

Pozdrawiam serdecznie
Szady siebr Daniel dnia 03.07.2010 08:45
Jest kilka zgrzytów. Ogólnie się płynie w rytmice, ale w pewnych miejscach, pomimo dobrej średniówki fiksuje coś w stopach metrycznych. Mianowicie:

Prowadź, przybłędo na szczyty, gdzie księżyc siadł na kamieniach,
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia.


Treść, natomiast, bardzo, bardzo...
Bronku, pisz tak dalej. Nie ustawaj w tym.
Pozdrawiam serdecznie z grabulą
Black Baron dnia 03.07.2010 08:56
Złośliwość ponad wszystko to mój herb , walka dla walki , samotność rzeczą świętą .Broń się albo giń !
Black Baron dnia 03.07.2010 08:58
zdrajców nie lubię.
kozienski8 dnia 03.07.2010 09:25
Jotek dzięki za pozdrowienia z samego rana, wierszyk, jak wierszyk, raz lepszy, raz gorszy, też dobrego słonka))
kozienski8 dnia 03.07.2010 09:27
Jerzy Arkadiusz. Góry są chyba stale takie same, zależy tylko od oczu, tutaj trochę melancholii, ale tak chciałem i też można, miło))
kozienski8 dnia 03.07.2010 09:29
Rabi, Piszesz jak trzeba, może ja w Twojej wersji byłbym do niczego,dzięki za słowa))
kozienski8 dnia 03.07.2010 09:31
Bogdan Piątek, Miło Cię widzieć przyjacielu, zaproszenie zawsze jest aktualne, nawet w ten sposób można tutaj dotrzeć, oby weselej, pogody)))
Eulalia dnia 03.07.2010 09:42
Czytając czuje się zapach i słyszy dźwięki. Zauroczył mnie:
ja - z rodowodem ubogim, ty - z życiorysem jak człowiek.
JagodA dnia 03.07.2010 13:22
O wilku :)))) Pięknie B.
Idzi dnia 03.07.2010 14:32
BRONKU, śliczne Twoje Góry, piękny Twój wiersz.
Pozdrawiam, Idzi
Łukasz Jasiński dnia 03.07.2010 15:00
Z wyciągniętym sercem. Pozdrawiam.
Łukasz Jasiński dnia 03.07.2010 15:01
Górna półka! Jakby inaczej? Jeszcze raz pozdrawiam.:)
wiese dnia 03.07.2010 16:10
u kresu spoczniemy pod turnią, w kolibie z kosodrzewiny,
twój jęzor poczuję na twarzy, tak ciepły jak usta dziewczyny.
ale dalej, Bronku, nie brnę :)

pójdę za wami
hej
leosia dnia 03.07.2010 19:32
Człowiek i wilk, pięknie Bronku :)
Pozdrawiam.
sykomora dnia 03.07.2010 19:48
Bardzo się podoba:)
winter dnia 03.07.2010 19:59
nie wiem dlaczego, ale wracam do Twojego wiersza...
bols dnia 04.07.2010 09:21
ten wiersz podoba mi się najbardziej, z twoich dotychczasowych,
czyli- bardzo mi się podoba/!/,
pozdrawiam
kozienski8 dnia 04.07.2010 11:45
[b]Szady Daniel[/b Masz rację, tam pasowało znowu TAM, miałem takie powyżej i przez to bez zastanowienia zmieniłem, gubi się rytm, co widać, dzięki))
kozienski8 dnia 04.07.2010 11:48
Angus Prus, zapytałbym co Ty wiesz o zabijaniu? ale kij mi do tego, walcz dalej,) hej
Eulalia, dzięki, to chyba najlepsza fraza w tym tekście, pozdrowienia
kozienski8 dnia 04.07.2010 11:50
Jagoda A, wilk czy nie wilk, przyjaciel, jest słonko)))

Idzi, Dobrze Cie góral widzi, dzięki za dobre słowo))
kozienski8 dnia 04.07.2010 11:52
Łukasz Jasiński, serce za serce, górna półka też mi leży, dzięki Stary))
Krzysztof Kleszcz dnia 04.07.2010 13:33
już nikt nas nie będzie pytał, o rodowody, szczepienia. - to świetne
Jerzy Beniamin Zimny dnia 04.07.2010 13:53
Świetny wiersz. Porusza i dopada jak piorun.
JBZ.
rodi dnia 04.07.2010 15:39
TA wolnosc w TYCH slowach
ubrana przepieknie

gory mi bliskie, chociaz z nad morza jestem...

pozdro
KASIA11 dnia 04.07.2010 17:50
dobry wiersz , porusza wyobraźnię , świetna puenta

Pozdrawiam
Maria dnia 04.07.2010 18:19
chwyta każdym słowem za serducho, posiedziałam razem z Peelem i jego przyjacielem. Pozdrowienia.
kozienski8 dnia 04.07.2010 20:53
Wiese, erotyk, gadasz z tego byłby? pewnie i tak, cmok, smok))

Leosia

Sykomora

Winter

Beata, O

Krzysiek Kleszcz

Jerzy Beniamin

Rodi

[b]Kasia
[/b]

Maria, Śliczne dzięki Wszystkim za dobre słowa, Chłopakom przybijam piątkę, od Dziewczyn biorę po buziaku, Bywajcie jak się patrzy))B
Janina dnia 04.07.2010 21:52
Piękny, pełen dzikości i tęsknoty. Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta dnia 05.07.2010 00:09
Dobrze i ciekawie się czyta, od początku do świetnej puenty. Pozdrawiam :)
winter dnia 05.07.2010 15:44
i znowu sobie czytam,
staje sie "uciekinierem przed swiatem"
swietny wiersz
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67237671 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005