| 
|  | Nawigacja |  |  
|  | Wątki na Forum |  |  
|  | Ostatnio dodane Wiersze |  |  | 
|  | Wiersz - tytuł: BIAŁA CISZA |  |  
|  | Komentarze |  |  
|  | 
| dnia 12.12.2010 21:43 Melodyjnie, ładnie. Ciekawy trzynastozgłoskowiec (8+5) w tych trzech
 dwuwersach. Podoba mi się całość, mimo że wróciłem z "solidnego" odśnieżania.
 
 Pozdrawiam.
 |  
| dnia 12.12.2010 22:01 Ach, jak śpewasz, jak grasz, jak płyniesz! :))
 
 Trochę powtórzeń, pomyślę zaraz. druga do podrasowania.
 na razie:
 Chcę paść zmęczona w twoje ramiona, jak najszczęśliwsza, jak urzeczona.*
 
 zakończenie, jeśli musi być - to może:
 powrócić do ciebie nie mogę, jakaś biel na zawsze zasnuła mi drogę
 /miłości/?/.*
 
 może?
 zaraz wrócę :)
 |  
| dnia 12.12.2010 22:11 śnieg leży na polach i drzemie i słucha
 nad światem szaleje mroźna zawierucha
 i bielą zalewa puka w moje okno
 coś czego już nie ma co poszło w samotność
 
 gwiazdą północy niezwyczajnie świeci
 czasami sądzę przystaje z nienacka
 świerszcza w kominku  słyszę cykanie
 otwieram oczy -  nie to jest we mnie
 nieziemsko brzmiące cudowne granie*
 
 
 -----------
 nie wiem czy nie odleciałam zazbyt:)
 tak na szybko. świeci to coś - czego już nie ma, nie musi mieć końcówki -sz.
 zgłosek nie liczyłam, a warto by było.
 
 później jeszcze zerknę, albo jutro, albo ktoś jeszcze będzie miał ochotę :)
 |  
| dnia 12.12.2010 22:33 * znienacka
 rzecz jasna
 |  
| dnia 12.12.2010 22:52 Druga zwrotka - "Śnieg zimowy" jak "Deszcz jesienny" Staffa ("dżdżu krople padają i tłuką w me okno"). Ładnie.
 Trzecia część - kontrapunkt który burzy melodię ("w me okno" - "w moje okno","i puka" - "i (...) pukasz". Rytm zupełnie się sypie, a i składnia trochę też - w ostatnich dwóch wersach tej części. No nie wiem, czepiam się może niesłusznie, może czegoś tu nie rozumiem :).
 Na końcu czy nie powinno być "nie mogę"?
 Ale całość - złapała za słuch i serce, zatrzymuję dla siebie.
 Pozdrawiam miło.
 |  
| dnia 12.12.2010 22:56 maryla stelmach
 Tak się tutaj strasznie rozpanoszyłam, a może sobie tego nie życzyłaś. To - jakby co, przepraszam
 i pozdrawiam bardzo serdecznie :)
 |  
| dnia 12.12.2010 23:18 :) sądzę, że ta strofa też powinna mieć cztery wersy. wówczas płynie, nie gubi rytmu.
 
 gwiazdą północy niezwyczajnie świeci
 czasami sądzę przystaje znienacka
 świerszcza w kominku znów słyszę cykanie
 nie. to jest we mnie tak nieziemskie granie*
 
 oczywście dookreśl sobie sama to granie czy muzykowanie - nieziemskie jest tu nie na miejscu. Idę spać, Pięknie piszesz. Nasercowo :)
 |  
| dnia 13.12.2010 00:12 Pieśń  Marylowa:) Piekna i ten śnieg co pada pada...
 Pozdrawiam serdecznie:)
 |  
| dnia 13.12.2010 01:05 uśpiłaś mnie i ukoiłaś, Marylu :)
 i zakopałaś w ciepłym śniegu  :)
 
 hej
 |  
| dnia 13.12.2010 05:36 Marylu, wiese ma rację. Ciepły ten Twój śnieg. Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam .  Irga
 |  
| dnia 13.12.2010 06:12 Wypada mi tylko podpisać się pod wiese i Irgą. Śliczny.
 Pozdrawiam, Idzi
 |  
| dnia 13.12.2010 07:00 W moim prywatnym odczuciu i odbiorze najlepiej komponowały się strofy bez oznaczeń gwiazdkowych - dwa różne rytmy zespolone jednym obrazem.
 Przytoczenia, zdaje się, rozpraszają - mimo wzbogacania treścią.
 Ale to mój odbiór i odczyt.
 Pozdrawiam, Kazik1
 |  
| dnia 13.12.2010 07:03 maryla stelmach
 długo nie mogłam zasnąć po Twoim wierszu.
 coś we mnie grało. pięknie grało.
 ale mam prośbę. nie wklejaj się tak późno :)
 |  
| dnia 13.12.2010 10:30 No pięknie:) Tytuł Londonowski, a reszta twoja:) Pozdrawiam serdecznie.
 |  
| dnia 13.12.2010 11:36 W tych wersach usłyszałem Puszkina:
 "jak śnieg skrzypi pod saniami koni słychać bieg
 biała cisza mieszka w drzewach pada pada śnieg"
 
 Pozdrawiam
 |  
| dnia 13.12.2010 12:00 jacekjozefczyk  - dziękuję bardzo za wizytę, pozdrawiam gorąco.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:03 Jagodo - postaram się, na specjalne życzenie, pisać teksty wcześniej. ostatnio dorabiam, mam dużo mniej wolnego czasu. bardzo dziękuję, za komentarze, dokładnie je przeanalizuję wieczorem, pozdrawiam bardzo, bardzo.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:07 wojtu - dzięki za komentarz, powinno być mogę. zastanowię się nad Twoimi uwagami, dzięki jeszcze raz, pozdrawiam.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:08 [b]Jarku [/b]- dzięki za wizytę, mam nadzieję, że biel i śnieg nastroją optymistycznie, pozdrawiam ciepło.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:10 wiese - moim marzeniem jest sprawiać radość innym moimi wierszami, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:12 IRGO - - dziękuję bardzo, pozdrawiam gorąco.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:13 Idzi - cieszę się bardzo, że cieplej w ten zimowy dzień, pozdrawiam jeszcze cieplej.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:16 kazik1 - dziękuję za sugestie, tak, to prawda. będę pisała bez oznaczeń gwiazdkowych. myślałam, że jak piszę kursywą, to tak, jakbym cytowała innego autora. pozdrawiam.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:17 Bogdan Piątek - tytuł wymyśliłam sama, ale widocznie powtórzyłam z niewiedzy o tym fakcie, dziękuję bardzo, pozdrawiam.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:20 woka ketjof - - lubię Puszkina. dziękuję bardzo za komentarz. to mistrz niedościgniony. pozdrawiam gorąco.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:22 Jagodo - skoro czytanie moich wierszy sprawia Ci przyjemność, następny będzie dla Ciebie, całusy.
 |  
| dnia 13.12.2010 12:59 Ale to nie był zarzut, jeno mrugnięcie okiem jak w piosence, którą śpiewał Mr Zoob -" Kartka dla Waldka". Raz jeszcze serdeczności.
 |  
| dnia 13.12.2010 15:09 maryla stelmach
 w Twoich wierszach jest jakaś niezwykła nuta /być może tylko ja, jakoś intensywnie ją wyłapuję/; przypuszczam, że właśnie dlatego, tak zwyczajnie, na nie czekam.
 Będzie mi bardzo miło :)
 |  
| dnia 13.12.2010 15:12 O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
 I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
 Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
 
 - to była inspiracja? odnoszę wrażenie, jakby Autorka nie mogła się zadecydować na ostateczną wersję. też tak miewam. Pozdrawiam :)
 |  
| dnia 13.12.2010 19:11 [b]lulabajko [/b]- jeżeli to inspiracja, to nie świadoma.mam wiele melodyjnych wierszy, tak się składa.dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
 |  
| dnia 13.12.2010 19:14 Jagodo - to zasługa powabu i czaru przyrody i ludzi. ja tylko wychwytuję i zapisuję, to naturalne piękno. pozdrawiam.
 |  
| dnia 13.12.2010 19:16 * nieświadoma.
 |  
| dnia 13.12.2010 19:22 Wiersz bardzo podoba mi się - jest piękny ,przejrzysty i zrozumiały dla odbiorcy ,a to jest bardzo ważne - moje gratulacje - Robert Raflewski
 |  
| dnia 13.12.2010 19:32 Robercie - dziękuję za miłe słowa i komentarz, pozdrawiam gorąc.
 |  
| dnia 13.12.2010 20:35 Niech mi ktoś wytłumaczy, bo wygląda na to, że tylko ja nie rozumiem - w jaki sposób
 
 gwiazdą północy świecisz w moje okno
 
 kiedy
 
 nad światem szaleje mroźna zawierucha
 i bielą zalewa i puka w me okno
 
 Bodajże wczoraj wyglądałem przez okno, gdy obficie padał śnieg. Ani jednej gwiazdki nie było widać.
 
 To tylko przykład. Inny:
 
 śnieg leży na polach i drzemie i słucha
 
 gdy
 
 tak dziś pusto pola łąki targa zimny wiatr
 
 Nie leży, oj nie. To jest zamieć śnieżna :)
 
 Wiatr zimny targa i
 
 biała cisza mieszka w drzewach
 
 
 Nabzdurzyło się w wierszu niesamowicie :)
 
 
 Pozdrawiam
 |  
| dnia 14.12.2010 00:19 kiedy śnieg pada z tumanami wietr roznosi zwidy
 tam janczarów słyszę konie biegną za nimi wilcze cienie
 wypadły z lasu na pustkowie między dwa nieba rozgwieżdżone
 w taką noc wszystko może się zdarzyc
 
 :):)
 
 pozdrawiam
 |  
| dnia 14.12.2010 06:03 Wojciech Roszkowski
 oczywiście autorka sama obroni tekst, ja tylko słówko.
 
 śnieg leży na polach i drzemie i słucha
 nad światem szaleje mroźna zawierucha
 
 nad światem, to wszędzie tam, gdzie nas nie ma. tak się mawia,
 gdzieś w świecie.
 
 reszta, to dla mnie obrazy w dwuwersach - czyli oddzielone od siebie. mogą opisywać dni - niekoniecznie następujące po sobie.
 może też być godzina po godzinie. pogoda zmienną jest.
 
 Pozdrawiam
 |  
| dnia 14.12.2010 06:18 * Autorka
 |  
| dnia 14.12.2010 12:47 Wojciech Roszkowski - w poezji dozwolone są różne formy. tutaj mamy do czynienia z kilkoma wierszami, połączonymi wspólnym hasłem - cisza, śnieg, zima. północ, kojarzy  się z mrozem, chłodem, śniegiem, lodem. gwiazda północy - w tym rozumieniu, odległa, daleka, jednak bliska chłodem, zimą. bliska i daleka - tobą - w wierszu. Poza tym Panie Wojciechu, poezji nie czyta się dosłownie. czasami jest jakieś hasło przewodnie w kilku wierszach, tak jak to wcześniej napisałam. może to Panu się nie podobać. mnie się tak skojarzyło. może piszę inaczej ?  to takie modne ostatnio słowo. pozdrawiam gorąco, dziękuję za uwagi i zapraszam do dalszej lektury moich wierszy, może będzie lepiej. uczę się od mistrzów na PP.
 |  
| dnia 14.12.2010 13:02 Wojciech Roszkowski - jeszcze dla wyjaśnienia: - cytowany wiersz przez Pana: tak dziś pusto, nie oznacza ,że nie może być śniegu. pusto w tym odniesieniu to, przestrzeń , niezamieszkała, dal, przez która można pędzić, czuć się szczęśliwym jak ptak, który podrywa się do lotu.to marzenie o wolności, ucieczce od codzienności, po odrobinę szaleństwa. ale nie będę opisywała moich pragnień, bo dopiero zdziwił by się Pan.a ja będąc w fazie uniesienia, zabrała bym Pana w przestrzeń kosmiczną. na planetę białą - gdzie nie ma śniegu, tylko gorące morze i laguna, pozdrawiam.
 |  
| dnia 14.12.2010 13:10 sterany - jestem pełna podziwu dla cytowanego wiersza. bardzo mi się podoba, szczególnie te wilki i konie, przemawia, już tam jestem. niech się dzieje co chce...., pozdrawiam, dziękuję za wizytę.
 |  
| dnia 14.12.2010 13:13 Jagodo - jesteś jak dobre słońce, jak się pojawiasz, to świecisz.
 |  
| dnia 15.12.2010 13:18 jak zwykle można u Ciebie znaleźć piękną poezję, nacieszyć wyobraźnię. Marylko te konie mnie urzekły i śnieg, co zakrył ślady. Ja to widzę, czuję, jest mi ciepło:))) Dziękuję, za dodanie otuchy, pozdrawiam serdecznie.
 |  
| dnia 15.12.2010 20:35 blondynka8 - dziękuję,musimy chuchać na siebie, ciepłym, głosem, bo zima zapowiada się ostro.pozdrawiam.
 |  
| dnia 16.12.2010 00:56 JagodA -
 
 nad światem, to wszędzie tam, gdzie nas nie ma. tak się mawia,
 gdzieś w świecie
 
 Nie wiem, gdzie tak się mawia. Poza tym: logika, logika, logika :)
 
 maryla stelmach - powiedzmy, że to jest "poezja inaczej", ale jak Pani woli, niech będzie, ze to znakomity wiersz. Zatem zamilknę.
 
 Pozdrawiam
 |  
| dnia 16.12.2010 17:16 Wojciech Roszkowski
 Gdzie? choćby wiadomości ze Świata / wiadomości z Polski - takie nagminne.
 sztywny pal azji to też nie jest rozwiązanie ;) wybacz :)
 moja logika ma się całkiem nieźle.
 
 pozdrawiam z uśmiechem
 
 maryla stelmach
 miałaś dopracować tekst!
 nie zapomnij :)
 |  
| dnia 16.12.2010 18:11 I dodam jeszcze, Wojciechu, że mam świadomość, że to Ty znasz się na poezji - chylę czoła.
 Ja mogę stwierdzić, że coś mnie zachwyca, że zawiera /wg mnie/ głęboką myśl, że płynie, że dotarł. że  zwyczajnie warto było trafić na jakiś wiersz/niewiersz. Tyle.
 |  
| dnia 16.12.2010 20:28 Jagodo - nigdy i nigdzie się nie spotkałem, że "nad światem" znaczy to samo, co "ze świata". Szukałem jeszcze dziś w książkach i necie. I nic :)
 Po prostu mam wątpliwości, gdy widzę wiersz niespójny wewnętrznie, nielogiczny (nawet miks dwóch czy więcej tekstów powinien być spójny). Ot, tyle tylko :)
 
 Pozdrawiam z uśmiechem
 |  
| dnia 16.12.2010 20:44 Jagodo, Panie Wojciechu  - wcale nie twierdzę, że ten zlepek wierszy jest dobry, wiele mi brakuje, jeżeli chodzi o formę. mam tego świadomość. nigdy nie uczyłam się tego, jak poprawnie pisać. jestem samoukiem - poetą. z wykształcenia socjologiem a nie polonistą i jeszcze w dodatku dysortografem. pisze z potrzeby pisania, bez tego świat wydawałby się nie do zniesienia. to moja pasja, życie. tak wiele dla mnie znaczy. tekst zawsze można poprawić, jeżeli chodzi o technikę, ale pisać nikt mnie nie nauczy duszą, z tym trzeba się urodzić. tak sądzę, aby wiersz żył swoim życiem. pozdrawiam, dziękuję za poświęcenie mi tyle cennego czasu.
 |  
| dnia 16.12.2010 21:06 Wojciech Roszkowski
 w tym wszystkim /dlatego przykład wiadomości/  chodziło raczej o to, że jest kraj - ten, w którym żyjemy i świat.
 Jakbyśmy do świata nie należeli. Maryla użyła nad -  nie przeszkodziło mi to w zrozumieniu intencji.
 
 Pogoda, to też stan ducha. Zawierucha może oznaczać niepokój np. polityczny, gospodarczy czy wszechobecny brak miłości, poszanowania.
 zauważam piękny śnieg, słońce, ośnieżone drzewa - odnalazłam spokój wewnętrzny. Choćby na moment.
 Jakże często dookoła jest pięknie, a człowiek nie jest w stanie tego dostrzec. Bo nie identyfikuje się z tym pięknem.
 I tak po kolei. Pogodą opisujemy nasze rozterki, zmiany nastrojów, narastającą tęsknotę.
 Tak czytam.
 Ja na przykład dzisiaj zapioruniłabym.
 
 idę przygotowywać dom do świąt.
 tłumaczeń dość :) choć pewnie powinnam /jak zwykle/ dokładniej.
 
 maryla stelmach
 Tak, nieliczni piszą duszą. Jest to dość specyficzna melodia.
 A dusza i warsztat - już lecę Cię kupować :)
 |  
| dnia 16.12.2010 21:44 Jeden mój głos sceptyczny może nie mieć znaczenia wobec tylu pochwalnych. Niech będzie, że jest ładnie :) A jak się podoba odbiorcom, to bardzo dobrze :) Szczerze mówię, bez cienia ironii.
 |  
| dnia 16.12.2010 22:20 Panie Wojciechu - nie upieram się przy tym, że każdemu muszą podobać się moje wiersze. nawet nie wiem, czy to co piszę zasługuje na miano wiersza. to myśli przelatujące skądś - dokądś, w locie je łapię, zapisuję, jestem z tego powodu szczęśliwa, bardzo szczęśliwa i tyle, pozdrawiam.
 |  
| dnia 16.12.2010 22:25 Jagodo - masz zdolność czytania poza słowem. słowa to tylko hasła - drzwi, do tego co w wierszu zawarte w melodii a nie tylko słowach. melodia też pokazuje tajemnice świata i jego piękno.
 |  
| dnia 16.12.2010 22:26 śnieg leży na polach i drzemie i słucha
 nad światem szaleje mroźna zawierucha
 
 no i poszła częstochowa.nie tak..nie tak
 |  
| dnia 16.12.2010 22:39 reno - z wierszami to tak jak z brzydkim dzieckiem. matka je kocha, choć ułomne. a ja nie lubię białych wierszy, którymi inni się zachwycają. trudno. istnieje słowo różnorodność gustów i potrzeb. może jestem w wierszach trochę staroświecka, ale to życie na szynach, w pędzie, jest jak powolne uciekanie przed goniącym nas czasem. chcę go na chwilę zatrzymać. udaje mi się to dzięki wierszom, pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
 |  
| dnia 16.12.2010 23:06 zapisuję, jestem z tego powodu szczęśliwa, bardzo szczęśliwa i tyle
 
 :) W takim razie cieszę się razem z Panią ) I jestem przekonany, że z czasem spontaniczna radość zrobi trochę miejsca dbałości o szczegóły - być może rzeczywiście nieistotne, takie tam małe i płoche, ale też pewnie chciałyby mieć trochę miejsca w świecie Pani wierszy :)
 |  
| dnia 16.12.2010 23:15 Wojciech Roszkowski - rozumiem potrzebę pracy nad formą,ale jest to dla mnie trudne - wyłapywanie po sobie błędów. nie widzę tego. czytam po kilka razy tekst i nawet nie zauważam powtórzeń. uczę się tutaj na PP czytając komentarze. pozdrawiam.
 |  
| dnia 16.12.2010 23:40 To niemal dla każdego jest trudne - wyłapywanie usterek we własnym tekście, tym bardziej gdy jest świeży.
 Tak czy owak - nie jest źle, a będzie jeszcze lepiej :)
 |  
| dnia 18.12.2010 13:45 maryla stelmach - wiersz ten do złudzenia przypomina mi melodię angielskiej kolędy " pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań...", myślę , że napisałaś ten wiersz z okazji zbliżających się świąt i niemożności przebywania razem.
 Pozdrawiam.
 |  
| dnia 18.12.2010 14:25 leosiu - święta spędzam razem z rodziną. bliższą i dalszą. to już u mnie tradycja. moja rodzina przywiązuje do tego bardzo dużą wagę. wspieramy się, pomagamy sobie. jesteśmy ze sobą na dobre i złe. moja mama pielęgnowała zawsze w rodzinie tradycje wspólnoty, we wsi, u podnóża Ślęży, gdzie się, urodziłam, a my je podtrzymujemy i uczymy nasze dzieci tego, aby nikt nie pozostawał samotny. wywodzę się z rodziny o bardzo mocnych korzeniach patriotycznych i religijnych, w tym dobrym znaczeniu. ważną postacią w realizowaniu i podtrzymywaniu tradycji był mój już nieżyjący Ojciec. chociaż ciągle w nas obecny. patriota i społecznik.
 |  
| dnia 18.12.2010 14:53 leosiu - opis byłby nie pełny - dodam,że to On uczył mnie miłości do piękna. z jakim zachwytem mówił całe życie o górach , juhasach, halach. uczył pierwszych pieśni patriotycznych, szanować prace człowieka na roli, chociaż musiał  z tym wyzwaniem zmierzyć bez przygotowania. jego mama po raz drugi wyszła za mąż, za swojego parobka, który służąc całe życie u innych, przyjechał razem ze swoja nową żoną na zachód, gdzie dostał gospodarstwo, pod góra Ślężą, w malowniczej miejscowości. tak mój ojciec, stał się potem spadkobiercą owych  hektarów, gdzie urządzał polowania, leczył zwierzęta i ludzi, wprowadzał innowacje wśród przyjeżdżającej tutaj społeczności z różnych stron. jego ojciec był przedwojennym urzędnikiem państwowym. badaniem nad tą integracją była poświęcona moja praca magisterską. wiele mogłabym pisać o tym pięknym okresie, ludziach przychodzących do nas co roku z wieńcami dożynkowymi. wybrano Ojca sołtysem i był nim nieprzerwanie do końca życia.to postać godna uwagi.postanowiłam poświęcić temu kiedyś więcej czasu na PP w formie wiersza. tak mnie zebrało na zwierzenia, bo poruszyłaś temat rodzinny. dziękuję za wizytę i wzruszenie jakie ogarnęło mnie pisząc i wspominając tamte dobre czasy. teraz tylko tramwaje za oknami i ludzie pędzący przed siebie za tramwajami.
 |  
| dnia 18.12.2010 17:27 Rodzina - jak miło, że ktoś potrafi ją docenić. Tak się składa Marylko, że i ja wychowałam się na wsi, podobnie jak Ty. Sołtysem znanym i cenionym przez ludzi był także mój tata. Od czasu mego niemowlęcego wieku, przez 30 lat, mój tata pełnił tę funkcję, odszedł z tego świata jako sołtys. Mało kto zwracał się do niego po nazwisku. Mama plotła wianki na każdą uroczystość, była aniołem stąpającym po ziemi. Na naszym ganeczku widniały tablice: SOŁTYS, TERENOWY OPIEKUN SPOŁECZNY, PAŃSTWOWY PUNKT UNASIENIANIA ZWIERZĄT.
 Twoją górę podziwiam z daleka w każdy pogodny dzień,
 
 Ta, Twoja " BIAŁA CISZA " przywróciła wspomnienia tych, którzy odeszli, a mimo to żyją w naszych sercach.
 |  
| dnia 19.12.2010 01:33 leosiu - dobrze, że pamiętamy o swoich korzeniach, rodzinie, ważnych dla nas ludziach i godnie ich reprezentujemy. człowiek, który odcina się od swoich korzeni, jest człowiekiem znikąd. zatraca swoją moc, wiarę i siłę. wartości, dzięki którym stał się tym, kim jest. dziękuję jeszcze raz za wizytę i pozdrawiam gorąco.
 |  
| dnia 25.12.2010 20:18 i znów pozwoliłem porwać się słowu.
 dziękuję
 |  |  |  
|  |  |  |  
|  | Dodaj komentarz |  |  
|  | Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. |  |  
|  |  |  |  | 
|  | Pajacyk |  |  
|  | Logowanie |  |  
|  | 
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ  żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ .
 |  |  
|  |  |  |  
|  | Aktualności |  |  
|  | Użytkownicy |  |  
|  |  Gości Online: 25 Brak Użytkowników Online
 
 
  Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439 
  Nieaktywowani Użytkownicy: 0 
  Najnowszy Użytkownik: chimi |  |  
|  |  |  |  |