poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Najzwyczajniej
Ręce ma brudne od farby, ale nie stać go na taksówkę. Składa grosze
i obraz do obrazu; z pobożnym życzeniem, żeby wszystko zostało
między sztalugami. A śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków,

z warstw farby, które pękną. Zimno wgryzie się w sweter - zostanie
kilka landszaftów; zje odgrzanego kotleta, zadzwoni.
Dodane przez Fenrir dnia 07.05.2007 08:26 ˇ 68 Komentarzy · 2214 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 7 dnia 07.05.2007 08:36
Pewnego razu, modlił się dziad do obrazu
zero poezji... nie śmieszy, nie ziębi, nie grzeje...
muszę zadzwonić...tylko nie wiem jeszcze gdzie i po co..:)))
Fenrir dnia 07.05.2007 08:40
Dziękuję Pani Barbarze za komnetarz. Ha, ha! Ale mnie Pani rozbawiła od rana, dziękuję raz jeszcze. Pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 07.05.2007 09:05
niby wszystko w porządku, ale jak dla mnie za "zwyczajnie" (znam możliwości Autora, więc będę się czepiał;)) - tym bardziej telefon wydaje mi się być tutaj łatwym "wyjściem" z tekstu, zbyt łatwym (również w związku z taksówką, również w związku z tytułem;)).
a gdyby tak ten tekst potraktować jako początek większej całości, dopisać/"domalować" coś jeszcze przed lub po telefonie?

pozdrawiam.
Fenrir dnia 07.05.2007 09:09
wierszofilu, acha, no tak. Potraktuję, a tymczasem za komentarz dziękuję. Pozdrawiam.
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 07.05.2007 09:13
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. No i co, miłe to?:))
otulona dnia 07.05.2007 09:24
najzwyczajniej o zwyczajnym życiu.
mnie się podoba. Puenta otwarta, bo co się stanie gdy zadzwoni
itd.mozliwość napisania następnego wiersza o tym.

najbardziej dla mnie fragment

"wszystko zostało
między sztalugami. A śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków,

z warstw farby, które pękną. Zimno wgryzie się w sweter - zostanie "

pozdrawiam
Bielan dnia 07.05.2007 09:27
bardzo dobrze, tylko tak raczej do szyflady, po odrobieniu lekcji w trzeciej Be.
A i wilk czasem kundlikiem się staje... jak pazury ktoś przytępi ;)
c'est la vie monsieur
pozdrowienia
Fenrir dnia 07.05.2007 09:52
Dziękuję , zwłaszcza za bardzo zabawne "mściwe" komentarze . Państwo jednak jesteście wyjątkowo "pocieszną" społecznością (im kto gorzej pisze, tym więcej ma do "powiedzenia " - coś jak z tą krową, która ryczy , a mało mleka daje). Pozdrawiam.
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 07.05.2007 10:19
Żeby była "jasność w temacie" : nie ma Pańskich " głebokich myśli" w komentarzach pod miomi wypocinami, więc jednak Pan się myli. No to kto tu jest w końcu tą krową?:))
vigilante dnia 07.05.2007 10:24
Rys.
A to ladne;
''A śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków..''
Ryszard Sziler - Modraszek dnia 07.05.2007 10:25
"Znaczy sia": zemsty nie było, a jedynie konstatacja rzeczywistości:)). Zresztą zaraz za Panem w kolejce,na to samo czeka cała rzesza zagorzałych "krytyków". Jak się ludzie obudzą, to"autorytety"zamiast na PP zacznią wydawać w "drugim obiegu", a może nawet w trzecim ...:))))))))))
li_an dnia 07.05.2007 10:38
ów dobrze że nie odgrzewane kluchy, osobiście jestem przeciwny obcojęzycznym wkładkom w polskim tekście (ale wiem że to rzecz gustu) sam tekst bez zachwytu ale chyba trochę przesadzili moi przedkomentatorzy, może ciekawić kogoś pewnie
pozdrawiam
Fenrir dnia 07.05.2007 10:38
Ha, ha! Pozdrawiam.
Fenrir dnia 07.05.2007 10:47
"osobiście jestem przeciwny obcojęzycznym wkładkom w polskim tekście" - Panie tommas, nie bardzo rozumiem tego zarzutu. Pozdrawiam.
li_an dnia 07.05.2007 10:57
normalnie jak widze takie pierdoły jak 'landszaftów' tudzież w innych 'o.k.' czy coś tam to mnie się to nie podoba osobiście mogę je jedynie podciągnąć pod kategorię efekciarstwo i fajerwerki
nie znoszę
i też pozdrawiam :)
nieza dnia 07.05.2007 11:05
najzwyczajniej malować Paryż i żyć jak kloszard ... coś mi się w związku z tym przypomniało :)
uwagi wierszofila trafne , szczególnie początek z tym zbyt oczywistym - "ale"
pozdrawiam :)
Fenrir dnia 07.05.2007 11:15
Panie tommas, zdaje mi sie, że Pan przesadza jednak. Pozdrawiam.
Bielan dnia 07.05.2007 11:16
Rzucił Pan coś o mściwości... hmm widać chciał Pan Panie Fenrir skupić na sobie to co Pan zasiał. A nie Panu oceniać kto tu pisze dobrze czy gorzej. Wydał Pan parę razy (z tego co czytałem) kilka niezbyt traktujących z szacunkiem komentarzy i tyle. Co się dziwić.

tak jak w Pana profilu:

miejscowość - brak
data urodzenia - brak
.... - brak
wyczucie - bardzo brak

nie mniej jednak - pozdrawiam choć nie ukrywam że lekko ozięble
li_an dnia 07.05.2007 11:27
przesadzać mogę kwiatki na wiosnę, choć nie lubię prac ogrodowych, podzieliłem się swoim szczerym odczuciem nic więcej
Martuska dnia 07.05.2007 11:52
Boirę pierwszą zwrotkę no i może ciut drugiej:)
rena dnia 07.05.2007 12:06
śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków,

z warstw farby, które pękną. Zimno wgryzie się w sweter - zostanie


to dla mnie.
Fenrir dnia 07.05.2007 12:11
Bardzo się cieszę , że Państwo coś wybrali sobie z wiersza. I dziękuję za poczytanie. Jednak jest to cały wiersz, a nie poszczególne frazy. Pozdrawiam.
otulona dnia 07.05.2007 12:20
ja przecież napisałam, że mi się podoba
a po przeczytaniu komentarza Niezy nagle mnie olśniło

to jakby o Johnie ze "Spóźnionych kochanków"
zresztą bohater był alter-ego pisarza.
Więc zawsze z czasem się coś odkryje (choćby może błędne skojarzenia ale jednak) :)
cicho dnia 07.05.2007 13:30
sporo tu poezji, choć wolałabym, żeby mocniej szarpnęło to, co tu czytam. a Autor potrafi tak napisać.
piotr kuśmirek dnia 07.05.2007 13:40
poprawne. mimo wszystko nie widzę uzasadnienia dla pierwszego wersu, bo wygląda na to, że nie ma kasy bo ma brudne ręce a to bez sensu jednak. kotlet niekonieczny :) nie wiadomo dlaczego zadzwoni, za dużo dziur jak dla mnie, za mało treści
Traveller dnia 07.05.2007 14:14
jako całość to dla mnie za mało. na wiersz.
Fenrir dnia 07.05.2007 15:22
Dziękuję za komentarze. Nie, wiersz nie jest "dziurawy" , jest "bardzo prosty, zwyczajny". I dla mnie skończony. Pozdrawiam.
ogeon dnia 07.05.2007 15:56
no niestety. najlepszy moment: żeby wszystko zostało
między sztalugami. między nogami? wiersz jak autor sam o nim: bardzo zwyczajny, żeby nie powiedzieć taki pospolity. do następnego.
Fenrir dnia 07.05.2007 15:59
Panie ogeonie, nie odpowiadam za skojarzenia czytelników. Ale, że między nogami? Na to nie wpadłem. A czy wiersz pospolity?
Sam nie wiem. Może dla Pana takim jest, nie mam wyboru. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 07.05.2007 16:06
I bardzo proszę nie wypisywać coś, czego nie powiedziałem. To bardzo nie taktowne . Nic o pospolitości nie bylo mowy.
Napisałem tylko: "jest bardzo prosty, zwyczajny". Proszę nie robić
nainterpretacji. Pozdrawiam.
pola45 dnia 07.05.2007 16:23
Najzwyczajniej napiszę : lubie takie teksty:)

" A śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków,
z warstw farby, które pękną." - to jest fajny fragment:)

pozdrawiam:)
emba dnia 07.05.2007 17:04
wiesz, bardzo spodobał mi się ten wiersz
jest tak polski - i to wcale nie jest uszczypliwość

chyba, że źle go czytam?
A śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków,

z warstw farby, które pękną. Zimno wgryzie się w sweter - zostanie
kilka landszaftów; zje odgrzanego kotleta, zadzwoni.

szczególnie ten fragment
przenosi w sytuację tak, że widzę krajobraz, malarza i odgrzany kotlet

zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
reteska dnia 07.05.2007 17:57
lubię taką frazę, ścielącą się. a śnieg z warstw farby - mniam.

a co do innej sprawy - podziwiam cierpliwość. :)
reteska dnia 07.05.2007 17:58
a co do jeszcze innej sprawy - aż wstyd mi za niektórych.
nitjer dnia 07.05.2007 18:05
Najzwyczajniej trzeba domalować jeszcze parę wersów, a właściwie obrazów, tymi rękoma brudnymi od farby.

Pozdrawiam.
kron dnia 07.05.2007 18:41
dla mnie spójne, zrozumiałe i ładne. pozdrawiam
Fenrir dnia 07.05.2007 18:44
Dziękuję Państwu za tak wiele komentarzy. Coż, z natury jestem bardzo niecierpliwym człowiekiem, dlatego uczę się , i jeszcze raz uczę. Jak widać czasem mnie "poniesie", ale generalnie już znacznie lepiej. Pozdrawiam.
rotfl2 dnia 07.05.2007 19:35
własnie chyba zjadlam takiego odgrzanego kotleta i jest mi niedobrze
podrawiam
Fenrir dnia 07.05.2007 20:21
To już Pani/Pana sprawa, która ma się nijak do wiersza. Ale jak się nie ma co powiedzieć , to zawsze można byle co. Żeby tylko zaistnieć. Ludzie, ludzie! Pozdrawiam.
ellena dnia 07.05.2007 23:56
wszystko zostało
między sztalugami. A śnieg może spaść w maju, z głębi ulic, obłoków,

z warstw farby, które pękną. Zimno wgryzie się w sweter - zostanie
kilka landszaftów

to, jak dla mnie, najciekawsze
całość ciekawa
pozdrawiam ciepło:)
ellena
Emilly Snoverd dnia 08.05.2007 10:14
ech! po tych komentach to wiersz się zgubil;mialo być o utworze a dowiedzialam się jaki z natury jest autor a jacy są komentujący:
może na ten temat jakieś "dziełko'? pozdr.
amber dnia 08.05.2007 11:46
podoba sie w całość
Pozdrawiam autora:))
Fenrir dnia 08.05.2007 12:06
Dziękuję za nowe komenatrze . Pozdrawiam.
Karolina Barczyk dnia 08.05.2007 18:12
Tekst dziurawy, niespójny i ogólnie robi złe wrażenie. Taka scenka rodzajowa z odrobiną farby i kotleta, którego nie sposób przełknąć.

Dziękuję, ale nawet nie będę próbować.

K.B.
Fenrir dnia 08.05.2007 18:49
Dziękuję Pani, Pani Karolino za komentarz. Komu robi złe wrażenie , temu robi. Mnie się podoba . Pozdrawiam.
kyo dnia 08.05.2007 18:55
też się dziwię niektórym komentatorom, a zwłaszcza tym którzy używają jednynie protekcjonalnego tonu w swoich pseudo-komentach. podpisuję się pod reteską i kronem, dobry, zrozumiały i ciekawy wiersz, nic nie dopisuj Szanowny Fenrir. pozdrawiam
Fenrir dnia 08.05.2007 19:11
Dziękuję Pani/Panie kyo. Pozdrawiam.
aldinka dnia 08.05.2007 20:19
nie moge komentowac towich wierszy bo mi wstyd:) no najzwyczajniej w swiecie. porównaniu z moim pisaniem.mi wstyd.,
Fenrir dnia 08.05.2007 20:31
Droga aldinka, nie rozumiem dlaczego? Bardzo mi smutno z tego powodu. Uwierz. Każdy przecież się uczy. To wymaga naprawdę wiele pracy, cieżkiej pracy, poza talentem. A przecież może masz jakieś ważne myśli, przemyślenia, z którymi chciałabyś się może podzielić. Pisz śmiało. Naprawdę. Pozdrawiam.
abisza dnia 09.05.2007 17:01
Fenrir, wiersz, jaki jest każdy widzi, ale Twoja ostatnia wypowiedź... wybacz, moim zdaniem sugeruje, że pretendujesz do wyroczni... pzdr
Fenrir dnia 10.05.2007 10:12
Hm, jakby tu powiedzieć - nie do wyroczni to pewne. Ale mam swoje zdanie i bronię dobrego pisania i tych, którzy ciężko pracują nad tym. Pozdrawiam.
kazlin dnia 10.05.2007 11:32
Szukałem w tym wiersza. Długo... Znalazłem tylko jakiś... malkontencki komunikat. A szkoda, bo w Pana komentarzach wymagania wysokie!
Pozdrawiam
Fenrir dnia 10.05.2007 12:53
Być może. dziękuje za odwiedziny. Tu jest "dużo" wiersza. Trzeba umieć czytać i "wyczytać", po prostu. Jednym się to udaje, inni odchodzą zawiedzeni. Takie życie. Pozdrawiam.
Zbyszek63 dnia 10.05.2007 13:01
Podoba mi sie
Fenrir dnia 10.05.2007 13:03
Dziękuję Panu, za przystanięcie, Panie Zbyszku 63. Pozdrawiam.
Pysia dnia 10.05.2007 13:14
mi ni pasuje
pozdro
Fenrir dnia 10.05.2007 15:15
Bywa Pani/Panie pysiu. Zauważyłem już co Pani/Panu "pasuje". Ubolewam nad gustem. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 10.05.2007 15:17
A to dostało mi sie Pani/Panie Pysiu za mój komentarz. Ładnie to tak? I nie wstyd? Pozdrawiam.
emba dnia 10.05.2007 16:34
Fenrir, a propos komentarzy, tym razem twoich to zapraszam jeszcze raz do moich snów niepotrzebnych nikomu, gdzie odsłaniam tajemnicę igły i nie tylko :)
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności raz jeszcze
emba
Fenrir dnia 11.05.2007 00:14
Dziękuję za poczytanie. Oczywiście , zapukałem do snów. Pozdrawiam.
emba dnia 11.05.2007 04:04
:)
serdeczności
maslo dnia 11.05.2007 16:31
w porządku jak dla mnie, jedynie przyczepię do pierwszego wersu, bo to proste przebudowanie myśli i od razu po przeczytamoe wiadomo o co chodzi i tekst łatwo wpuszcza czytelnika, no i ciezko go później zaskoczyć, troche przesadzam, wiem, ale musiałem to napisać. no i z tym dzwonieniem - ja bym wyrzucił, przecież i tak wiadomo, że jeśli kotlet odgrzany, to przez kogoś.

pozdrawiam.
Robert Furs dnia 11.05.2007 16:33
Jak Pan zapewne wie, znam wszystkie P. wiersze. Zawsze z ciekawością oczekuję nowostek. Jestem niecierpliwy, więc czytam je tam gdzie są wcześniej. Cenię i ceniłem to co Pan tworzy. Śledzę to z uwagą chyba już 4 mce.
Choć przyznam, w mojej ocenie, że choć są one wszystkie dobre to znajduję wśród nich takie które bardzo lubię a są takie które nieco mniej. Samo życie.

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 11.05.2007 17:43
Dziękuję bardzo Pani/Panu masło, do zastanowienia sprawa, cieszę się, że zauważone. Panie Robercie, a jednak mile przeczytać taki komentarz. Staram się , naprawdę bardzo się staram, żeby było więcej tych"lubianych". Pozdrawiam.
JacAr dnia 11.05.2007 20:43
Trudno - nie miałem zamiaru, ale przeczytałem pańskie odpowiedzi, komentarze - ogólnie interakcję.
Powiem tak - pana nie powinno tutaj być. Pańskie odpowiedzi są chamskie, nie zarozumiałe - zarozumialcy naogół mają jakieś podstawy. Pan nie ma żadnych. Mówiąc marketingowo - psuje pan rynek. Nie ma szansy przy panu na komentarze, które beda coś wnosily do literatury. Chodzi tylko o przepychankę... ociekającą potem śmierdzącym: "ja, ja, ja, ja, ja...".
Pan nie jesteś nawet śmieszny, pan jesteś żałosny.
Przerażające jak cienkie to jest.
JacAr
Fenrir dnia 12.05.2007 21:52
Dziękuję Panu za komentarz. Pozdrawiam.
nie jestem Tobą dnia 20.08.2007 00:54
cytuję:

Fenrir dnia 07.05.2007 16:06:05
I bardzo proszę nie wypisywać coś, czego nie powiedziałem. To bardzo nie taktowne . Nic o pospolitości nie bylo mowy.
Napisałem tylko: "jest bardzo prosty, zwyczajny". Proszę nie robić
nainterpretacji. Pozdrawiam.

Jednoznacznie PAN Fenrir określił się jako mężczyzna. A ja znam ten wiersz autorstwa kobiety, Pani Ewy Marii Brzoza-Birk. Podaję link:

http://www.parnas.pl/index.php?co=talenty&id=52

Ciekawe kto popełnił plagiat (czytaj: kradzież praw autorskich)? A może to te same osoby? Wówczas interesującym będzie inne zjawisko? Będę wdzięczny Panie Fenrir za wyjaśnienie moich wątpliwości. Pani Brzoza-Birk pewnie nie wstydzi się swojego nazwiska, ma już jakiś tam dorobek. A Pan?
piterski dnia 27.09.2007 16:22
w portalu parnas.pl umieściłem taki post dotyczący tej sytuacji: otóż wygląda na to, że to nie plagiat. sprawdziłem nr gg autora wiersza na stronie "poezja polska" (takie zostawianie śladów to brak rozwagi?), no i okazało się, że użytkownikiem nr gg jest osoba o imieniu Ewa i mieszka w miejscowości duńskiej. to by się zgadzało prawda? nie dziwi mnie ukrywanie się pod pseudonimem męskim na stronie "poezji polskiej". każdy ma prawo do pseudonimu. ale dziwi mnie nieco ton wypowiedzi i komentowania komentarzy innych użytkowników. brak odporności na krytykę? czy tylko? przykre.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67181220 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005