poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 23.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
kiedy mówię że cię k...
Bez limitu
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
Wiersz - tytuł: Baja polonieros
Chcecie wiersza, dam wam operat kochania.
Zarys miłości z parametrami zdrady.
I nie zależy mi na kupnie.
Niczego nie sprzedaję tylko pokazuję jak przyrodzenie.

Kto odejdzie z niesmakiem, jego strata.
Kto zostanie niech zawczasu zatka nos.
Okryje nas sława w niechwale.
Zaszczyty bez szczytowania,
kicha nadziana śrutem i fajans jak fajrant.

Marne szanse trutnia, konika pasi.
Bas baryton w slalomie między tyłkami.
Wywczasy w okólniku
z barierą gangreną, tudzież słoik twist.
I zapalanie płuc na parnasie odwyku.

To może się zdarzyć za friko. Tak jak dają
dziewczyny - gokarty, widłowe wózki.
Bez łożysk kulkowych, wstępnego przetarcia.

(z cyklu: Casting na clocharda)
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 28.02.2011 22:57 ˇ 20 Komentarzy · 2276 Czytań · Drukuj
Komentarze
empatyczna dnia 28.02.2011 23:46
to dobre na scenariusz dla Pasikonikowskiego-bo przekleństw niby nie ma,a jednak czuć je jak jasna....-fajne igraszki słowem-ale dla Pana mój komplement i tak jest pewnie mało ważny-pozdrawiam serdecznie....
Jerzy Beniamin Zimny dnia 28.02.2011 23:52
Jak najbardziej, pozdrawiam nocą.
JBZ
Fart dnia 01.03.2011 00:16
Dziś spora dawka ironii. Peel zdjął maskę i kostium, stanął nagusieńki jednak nie potrafię oderwać wzroku od zabarwienia uczuciowego, które próbuje ukryć pod nieprzyzwoitością. Ogólny obraz choć stara się nas wkręcić w techniczne tryby i ustawione parametry zawsze zostanie martwy, sztucznie napędzany jak ten "zaszczyt bez szczytowania".
Autor sprytnie naprowadza czytelnika na właściwe tory, kto nie pojmie jego strata - poeci.
Igranie znaczeniami zwrotów a nawet poszczególnych słów, mistrzowskie.
pozdrawiam
IRGA dnia 01.03.2011 06:28
Na odlew, między oczy... Mocne. Pozdrawiam. Irga
Idzi dnia 01.03.2011 06:31
Mistrzowskie igranie słowem, wieloznaczność zwrotów, kryptomanipulacja czytelnikiem ubezwłasnowalnia czytelnika.
Chylę głowę przed taka poezją.
Pozdrawiam Mistrza, Idzi
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 01.03.2011 08:47
Co za wiersz! Uchyliłeś rąbka tajemnicy. Czy casting będzie w tym roku?
Mocny uścisk dłoni Jerzy!
Ewa Włodek dnia 01.03.2011 09:01
zaczytałam się kilka razy...To jest to! Pozdrawiam serdecznie.
EW
Elżbieta dnia 01.03.2011 10:43
no, no, fajne! :)) to sobie mistrzu pojechałeś słówkami ;)
Zapytam za Jarkiem - czy casting na portal li tylko, czy do wydania? Pozdrawiam.
konto usunięte 13 dnia 01.03.2011 10:49
Panie Zimny - opamiętaj się pan .
albi dnia 01.03.2011 11:37
bardzo podoba mi się.:)
stanley dnia 01.03.2011 12:20
nie chcę, bo nie lubie w poezji bezpośredności Chcecie wiersza
zaraz wam napiszę, pisz do siebie.

serdeczności
Roman Rzucidło dnia 01.03.2011 13:18
Dobry,intrygujący wiersz.
pawel kowalczyk dnia 01.03.2011 14:26
Autor dotarl w swej "karierze" do punktu , w ktorym jest w stanie produkowac takie linijki i skladac je razem tak aby tworzyly ostry, kasliwy, inteligentny, nietuzinkowy wiersz. Meczy mnie tylko jedno pytanie: Ktora droga w poezji jest lepsza? Taka budowana z malych niewiele znaczacych kroczkow (jak powyzszy), ktore z biegiem lat zbuduja autorowi bibliografie, dorobek, przeszlosc literacka? Czy ta zlozona z rzadkich aczkolwiek wiekopomnych uderzen w dzwon, ktore autor bylby w stanie wyrecytowac z pamieci obudzony w srodku nocy? Nie wiem...
Jerzy Beniamin Zimny dnia 01.03.2011 14:45
Jarek, Elżbieta- jeszcze nie wiem, w tym roku ukaże się Rubinosa,
oraz mocno spóźniona proza. Kosztowała mnie wysiłku i zdrowia.
Takie wiersze jak ten w zamierzonym cyklu, pozostaną po mnie,
jako scheda w odpowiedzi na rzeczywistość, która jak sądzę, za kilka lat przekroczy "przyzwoitość" tego wiersza. Leżący w pewnej szufladzie poemat "Pieśń Mandragory" A. Babińskiego już powoli
się sprawdza w rzeczywistości obecnej. Myślę że Clochard, zaistnieje, w swoim czasie. Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za opinie.
JBZ.
sykomora dnia 01.03.2011 17:12
Nie po drodze mi z peelem, bo inaczej chcę widzieć, ale szanuję go i mu wierzę.
Maryla Stelmach dnia 01.03.2011 20:24
zaskoczył mnie Pan, intrygujący, pozdrawiam.
Jędrzej Kuzyn dnia 01.03.2011 21:14
Nie po drodze mi z tą poezją. Ale nie dlatego, że mam jej coś do zarzucenia. Po prostu wyrastałem w innej wrażliwości. Ale każdy ma prawo do swojego sposobu pisania. I uważam, że nie ma czegoś takiego jak uderzenie wielkiego dzwonu. Te najczęściej pękają, pisanie jest powtarzalną przyjemnością, jak dobre wino chociażby. Należy kosztować częściej niż rzadziej. A przecież widzę, że wielu zachwyca się tą poezją.
Pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 01.03.2011 21:34
Jędrzeju Kuzynie, ja też wyrastałem w innej rzeczywistości, łakowej, kwiecistej, zachwycałem się poezją Orientacji, wielu poetów kochałem za to że piszą, i takie odbicie ma moje wczesne pisanie.
Dzisiaj bacząc co wokół, nie mogę kreować li tylko klosza ochronnego, uciekać z tej rzeczywistości, to już robiłem w przeszlości. Od czasu do czasu trzeba uderzyć jak to mówisz w większy dzwon.
JBZ
jANINA kozera dnia 03.03.2011 10:59
Drogi autorze mocna poezja, smakuje jak uniesienie podczas orgazmu. Dopuściłeś do swojej intymności a ta wbiła się we mnie i dzwoni. Pozdrawiam, oczekując na "Rubinosę"
konto usunięte 13 dnia 05.03.2011 09:37
kto czyta wiersze o treści takiej - zgorszony
już bardziej nie będzie
proza życia ma dziś więcej plugastwa w sobie
- niżeli treść marna na papier rzucona .
I cóż z tego ,że ktoś obnażony pokaże dziś
swoje przyrodzenie
dziwi się nadto ,że ludzie nie mają w tym widoku
szczytowania jak szczyty
skoro fotografia już kurzem pokryta i wiek już
nie ten i twarz już nie ta
w całym osobistym dramacie osamotnionego
człowieka jest już zbyt późno !
spadkobiercy erotomanów - cóż im pozostaje ?
w takiej ucieczce pisania - mogą już tylko pasić
- swojego konika !

wiersz współczesny .jestem z niego dumny ,to mój pierwszy .na pamiątkę dla autora wiersza "Baja polonieros "
mój ma tytuł "Baja konikos - przyjacielu "
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67051415 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005