poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: kOłO Pana ŻET
wiosna przyszła, za kobietami chce mi się latać

powiedział Pan Żet powoli zakreślając nogami krok po kroku wycinki koła

Pan Żet cyrkluje kroki tak
żeby mocno kręciło się koło wiosny
wiosną
jego teczka
oklejona nalepkami hotelowymi
zaczyna wymykać się z rąk
jak wszystko inne
więc trzyma ją kurczowo oburącz na kolanach
obwiązaną sznurkiem

na talerzu leżą włosy
to nie są białe włosy makaronu w niedzielnym rosole
to włosy pana Żet
i siedem spinek
po to żeby
ta czarnulka z parteru
kiepując papierosa
na jego głowie
nie krzyczała

łysy OszoOłom
Dodane przez bols dnia 10.03.2011 23:16 ˇ 42 Komentarzy · 1264 Czytań · Drukuj
Komentarze
bols dnia 10.03.2011 23:21
poproszę Pana Moderatora o usunięcie bo z początku 5, wersu,
dziękuję
moderator4 dnia 11.03.2011 05:47
"bo" - znajdujące się do tej pory przed "wiosną" - zostało usunięte.

Pozdrawiam.
IRGA dnia 11.03.2011 07:06
Biedaczek z tego Pana Żet. Widziałam takie włosy i spinki. Najgorzej, gdy zawieje wiatr. Smutne... Celne spostrzeżenia, bolsie. Każdy pragnie wiosny i wszelkimi sposobami stara się ją zatrzymać. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga
Idzi dnia 11.03.2011 07:12
Żal mi tego Żeta, który, zeby nacieszyć się wniosną, do takich "zabiegów" zostaje sprowadzony. I jeszcze te blizny na błyszczącej, gładkiej powierzchni.
Pozdrawiam, Idzi
Jacom Jacam dnia 11.03.2011 07:18
A co na to Pan Cogito?? ;-)))

pozdr:-)
stanley dnia 11.03.2011 07:19
może
PaNZeT dnia 11.03.2011 07:26
Odetchnąłem z ulgą ... spinki trzymam w popielniczce, więc to nie o mnie :)))
bols dnia 11.03.2011 08:01
moderator4, dziękuję bardzo,

pozdrawiam
bols dnia 11.03.2011 08:11
IRGO,tak, wiosną może być i stan ducha, ale jak zauważyłaś, są tego pewne konsekwencje...
pozdrawiam serdecznie:)

Idzi, mnie też, stąd wiersz:)
pozdrawiam

JJ, takich ludzi jest więcej, nie przeszkadzają sobie istnieć:)
pozdrawiam
bols dnia 11.03.2011 08:13
stanley, to fakty, niestety,

pozdrawiam
bols dnia 11.03.2011 08:27
PaNZeT, to są spinki - wsuwki do włosów dla kobiet ;
już dawno mówiłam, że to nie o Panu, to są konsekwencje wyboru nicka, podobnego do tytułowej postaci z książki haiker&bols BIRDYT BARDOT, MR ŻET I INNI,
pozdrawiam i życzę dużej odporności:)
Grzegorz Ósmy dnia 11.03.2011 08:53
małe postrzyżyny - właściwie to tylko wyrównanie baczków i wiersz z podniesioną głową wychodzi od cyrulika ku panienek na trotuarach zachwycie..
i w deseczkie! (jak to na pradze mawiajo)
Ewa Włodek dnia 11.03.2011 08:56
brrr...w paskudnym świecie żyje Pan ŻET... A forma - bardo odpowiednia dla treści. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 11.03.2011 09:13
Koło Pana Żet - perpetuum mobile:)Zawszeć nadzieja że peel może nosić treskę:):)
Pozdrawiam serdecznie słoneczne promienie przesyłam:):)
woka ketjof dnia 11.03.2011 09:14
"Czarnulka z parteru" jest taka atrakcyjna, że postaram się osiwieć i wyłysieć.
Pozdrawiam.
bols dnia 11.03.2011 09:36
Grzegorz Ósmy, widzę, że przystrzygłeś sobie paluszek wskazujący/!/;
tak, świeżo po chorobie, jeszcze do tego wrócę,

pozdrawiam
bols dnia 11.03.2011 09:47
Ewa Włodek, mam nadzieję, że zmierza ku lepszemu...
dzięki, pozdrawiam

Jotek-Jarek, tak;) a jak się składa włosy, które wypadły w ciągu kilku lat - nawet niezłą; jeśli nawet miałoby się wyglądać o wiele gorzej, niż bez włosów...
pozdrawiam serdecznie;)))

woka ketjof, pocieszające może być to, że Pan Żet wyłysiał bez siwienia;)
pozdrawiam
PaNZeT dnia 11.03.2011 09:57
No wiem, że wsuwki :)))
Trzymam w popielniczce i tego się trzymam ...

Pozdro ...
bols dnia 11.03.2011 10:10
O, coś podobnego!?
bols dnia 11.03.2011 10:13
PaNZeT, przepraszam, co imię, to charakter
Maryla Stelmach dnia 11.03.2011 14:11
ciekawie opowiedziana historia, z dużą wyobraźnią, pozdrawiam.
Bogdan Piątek dnia 11.03.2011 14:35
O, Żet w mordę:), albo łysą głowę:). Poza tym zgadzam się z mottem, pisanym kursywą - chce się latać:). Tylko nie pamiętam po co tak za nimi latam:(. E, do zimy przypomnę sobie:). Pozdrowienia serdeczne ślę.
bols dnia 11.03.2011 15:55
Marylo, a jak powiem, że w międzyczasie /13.30/ miałam bardzo poważną stłuczkę /w której brały udział 3 auta/, też mi nie uwierzysz?
Na szczęście nie z mojej winy,
pozdrawiam:))
bols dnia 11.03.2011 15:58
Bogdan, może w poprzednim wcieleniu byłeś latawcem,
pozdrawiam serdecznie;))
sykomora dnia 11.03.2011 15:58
no rozczulił, pan żet:)
Roman Rzucidło dnia 11.03.2011 16:49
No, tym razem coś nieco innego, taki narracyjny wiersz z brutalnym zakończeniem. I fajnie Ci to wyszło, i dobrze,że inaczej, bo ja przeciwstawiam się opinii, że każdy poeta pisze przez całe życie jeden i ten sam wiersz rozpisany na wiele wierszy. Tylko nie to, piszmy różne wiersze i nigdy skostnienia w schematach.
Janina dnia 11.03.2011 19:12
Beatko, Ty tak nie odkrywaj tajemnic Pana Żet, a fe, to nieładnie!:)
Bardzo fajnie cyrklujesz. Podoba się. Pozdrawiam serdecznie.
rabi dnia 11.03.2011 19:28
z tym Oszo to nawiązanie jakieś do Osho?
niezły obraz siedzącego

jego teczka
oklejona nalepkami hotelowymi
zaczyna wymykać się z rąk
jak wszystko inne
więc trzyma ją kurczowo oburącz na kolanach
obwiązaną sznurkiem
to dla mnie


pozdrawiam
bols dnia 11.03.2011 21:24
sykomoro, tak, jest rozczulający:)

Roman, dzięki, że rozumiesz potrzebę zmiany artykulacji:)

Janino, musiałam:)


rabi, ok., zawsze to więcej niż nic:)


-dziękuję wszystkim i pozdrawiam serdecznie:)
kropek dnia 11.03.2011 22:09
przypomniało pewną scenkę rodzajową sprzed lat.
fajnie się czyta, ale trochę ;)
pozdrawiam serdecznie :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 12.03.2011 01:05
bez pierwiastka lirycznego, można pisać wsio, zbaczać w kierunku treści zakręconej i pozowatej, ale frazy pozbawione stylistyki, ten oddech równy i nierówny poety, to podstawa warsztatu. tutaj raczej
udawanie warsztatu. Interpretacja treści to żadna ocena wiersza.
jak powyżej.
JBZ.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 12.03.2011 01:07
Kropkowi fajnie się czyta i przypomniało mu pewną scenkę rodzajową. Nic dodać nic ująć.
JBZ
bols dnia 12.03.2011 08:08
kropek, dzięki za komentarz,
pozdrawiam serdecznie;)
bols dnia 12.03.2011 08:20
JBZ, tak, to rodzaj reakcji przeciw jednoznacznym ocenom pewnych postaw społecznych, fakty z życia człowieka chorego na schizofrenię; bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii, nie protestuję, ale wiersz w takiej formie spełnił swoje zadanie, budząc przyjazne uczucia dla peela,
pozdrawiam serdecznie;)
Oxie dnia 12.03.2011 09:19
Panu Żet w walce z chorobą powinna pomagać BIRDYT. Wiersz trafia. Pozdrawiam serdecznie.
bols dnia 12.03.2011 10:05
Oxie, tak, ta książka ma taki potencjał;)

dzięki, serdecznie pozdrawiam
Maryla Stelmach dnia 12.03.2011 12:33
Pani Bols, ach wierzę Ci. ale ja często piszę o wydarzeniach , które inni przeżyli. jestem pochłoniętym obserwatorem. tak, z tej przyczyny czasem nie wiem, czy to przeżycia aurora, czy kogoś innego. poeci piszą poprzez siebie. to tak jakby sami te historie przeżywali wtórnie. zmartwiła mnie ta kolizja, mam nadzieję, że nic złego się nie stało, pozdrawiam. pozdrawiam bardzo gorąco. do miłego czytania.
bols dnia 12.03.2011 13:18
Marylo, tak, różnie się dzieje w procesie pisania wierszy.
Pan Żet jest tak piękną, barwną postacią, ale nie wymyśloną i sam tak kreatywnie podchodzi do wszystkiego, że moja wyobraźnia blednie.

auto unieruchomione, innych strat nie ma.
Pewnie poznasz Pana Żet wkrótce, osobiście...
Maryla Stelmach dnia 12.03.2011 15:23
bols - hm.., teraz mnie zaciekawiłaś. to muszę szybko do fryzjera, ciuchy jakieś z Paryża. a ja tu taka naga. ale z wiosennym uśmiechem. dobra wiadomość, że tylko samochód został spoliczkowany. najważniejsze, że perła lśni i ma się dobrze. jeszcze raz ślę pozdrowienia z tej strony Odry. do nas już zawitała wiosna.
bols dnia 12.03.2011 17:28
Marylo, ludzie różnią się od siebie...a wiosna stale taka sama:)
wiercipieta dnia 19.03.2011 22:36
OszROłom fantasmagoryczne
bols dnia 26.03.2011 20:56
ach, wiercipięto, jak się tu znalazłaś;
jestem oszrołomiona komentarzem:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67044856 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005