okrzyki piskliwe, wesołe,
wznoszą, przenikają, krótka
radość miasta.
skulony na sofie, przyglądam się wzorowi na dywanie,
małe zielone plamki przekreślone dwiema czarnymi kreskami
skrzyżowanymi w żółtym kółku i znowu małe zielone plamki.
tło szare, poplamione likierem, popiołem, czerwonym winem.
wstrętny deseń pulsuje w rytm muzyki. wypełnia.
czekam na trzy szklaneczki wina i dwie whisky.
pokój wiruje.
ściany proszą sufit
do białego tanga.
Dodane przez stanley
dnia 22.01.2012 10:04 ˇ
16 Komentarzy ·
719 Czytań ·
|